<<< Dane tekstu >>>
Autor Anakreont
Tytuł Do gołębicy
Pochodzenie Poezye Brunona hrabi Kicińskiego
Data wyd. 1841
Druk Drukarnia przy ul. Rymarskiej 743
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Bruno Kiciński
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
DO GOŁĘBICY.



Dokąd tak lecisz gołębico miła?
Skąd taka wonność z skrzydełek twoich spływa,
Jakże się Pan twój nazywa? —
Anakreon mnie posyła.
Gdzie mieszka Batyllus młody,
Chłopiec prześlicznéj urody,
Za małą piosnkę niedawno w darze,
Dała mię Wenus poecie,
Odtąd jak sługa czynię co każe,
Listy mu noszę po świecie.
On mi dać wolność przyrzekł niezadługo,
Ale ja wolę być u niego sługą,
Niż latać w polu i po drzewach siadać,
I tylko ziarka gdzie niegdzie wyjadać.

A teraz piję i jem co lubię,
Czasem z rąk Pana chléb biały skubię,
Da mi i wina gdy sam skosztuje,
Wtedy łyknąwszy przy nim tańcuję,
Czasem go lekko skrzydełkiem musnę,
Czasem na jego cytarze usnę.
Oto masz wszystko. Nieś gdzie chcesz kroki
Byłam gadułą gorszą od sroki.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Anakreont i tłumacza: Bruno Kiciński.