Dwa do panny przyiechali

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Rej
Tytuł Dwa do panny przyiechali
Pochodzenie „Figliki“
wydanie z r. 1574
Wydawca Wiktor Wittyg
Data wyd. reprint 1905
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 

Dwá do pánny przyiecháli.

DWá do pánny przyiadą, ſpołu im poſłáli,
Jednemu wżdy poduſzki odſwiętnieyſze dáli.
A ten go podpoiwſzy, kazał drzwi záſtáwić,
Tego ruſzy ſumnienie, máca gdzie co ſpráwić.
On ſie k niemu porwawſzy, o ſtoy ſpádnieſz z gory,
Ale pocżkay iże cie dowiodę do dziury.
Przywiodł go do poduſzek, tákże przez nie pryſnął,
A on też w nocy dunął, iáko lepiey uſnął.



 

Dwa do panny przyiechali.

DWa do panny przyiadą, społu im posłali,
Jednemu wżdy poduszki odswiętnieysze dali.
A ten go podpoiwszy, kazał drzwi zastawić,
Tego ruszy sumnienie, maca gdzie co sprawić.
On sie k niemu porwawszy, o stoy spadniesz z gory,
Ale poczkay iże cie dowiodę do dziury.
Przywiodł go do poduszek, także przez nie prysnął,
A on też w nocy dunął, iako lepiey usnął.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Rej.