Dzwoń, dzwoneczku, dzwoń


Dzwoń, dzwoneczku, dzwoń • Stanisław Wyspiański
Dzwoń, dzwoneczku, dzwoń
Stanisław Wyspiański

Z „Akropolis"
 
Biją zegary wież z różnych epok na dalekich kościołach Krakowa:
 
I. Od strony Widy:
 
Dzwoń, dzwoneczku, dzwoń
srebrem w srebrny głos!
Niesiesz się nad toń,
nad wiślany wrzos.
 
Graj, dzwoneczku, graj!
Fijołeczku woń!
Niesiesz się nad toń,
we wiślany maj.
 
Toń, dzwoneczku, toń
we wiślaną toń;
fijołeczku woń!
Idzie maj nad błoń.
 
//. Z wieży Zegarowej; Kowale:
 
Czas, już czas:
Młotem bijem cztery razy
metalowy dzban.
Bierz za trzon,
młotem, ogniem bij w zarzewie.
Wołaj imię, wal!

Z wieży Zygmuntowskiej; dzwon mniejszy:
 
Zbigniewie!
 
Z wieży Zegarowej; Kowale:
 
Wali młot.
Hej, na lot,
bieżaj, glosie huraganie!
Rota wstanie,
zatętnią kopyta,
aż się ozwie tętno w gruncie,
Wołaj miano, wal!
 
Z wieży Zygmuntowskiej; dzwon wielki:
 
Zygmuncie!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Wyspiański.