Emigracja — Rok 1863/Pieśń żołnierza
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Pieśń żołnierza |
Podtytuł | Emigracja — Rok 1863 |
Pochodzenie | Legendy, podania i obrazki historyczne |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1920 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
PIEŚŃ ŻOŁNIERZA.
Ja w tej izbie spać nie mogę,
Inną izbę daj, sąsiedzie!
Bo stąd okna są na drogę,
Tędy często poczta jedzie.
A gdy w nocy trąbka dzwoni,
Tak mi mocno serce skacze:
Myślę, że trąbią do koni
I potem aż do dnia płaczę.
Oczy zamknę — to się marzy:
Nasze konie, chorągiewki,
Ognie nocne, krzyki straży
I wiarusów naszych śpiewki.
Ocykam się i w ocknieniu
Słyszę głos mego kaprala,
On mnie klaszcze po ramieniu:
— Wstawaj! jedźwa na Moskala!
Wstaję — aż ja w pruskiej ziemi!...
Już tam lepiej leżeć w błocie,
W chłodzie, głodzie i na słocie,
Ale w Polsce, między swemi.
Jużbym tej nocy nie zasnął,
A czekałbym na kaprala,
Gdyby znowu w ramię klasnął:
— Wstawaj! pódźwa na Moskala?
Adam Mickiewicz.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Adam Mickiewicz.