Encyklopedja Kościelna/Bazyli (herszt bogomiłów)
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom II) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Bazyli (herszt bogomiłów). Na początku w. XII cesarz Aleksy Komnen odkrył nową sektę, która się utworzyła w kościele greckim pod nazwą bogomiłów, a która w samej nawet stolicy zaczęła się rozszerzać. Eutymjusz Zigabenus w swojej Panoplii (p. II tit. 23) wyprowadza ich nazwę od dwóch wyrazów bulgarskich: Boh, Bóg, i milui, zmiłuj się, którego to wyrażenia ci heretycy często używali. Głową tej sekty był niejaki Bazyli, lekarz, który pod habitem mnicha przez lat 52 głosił swoje błędy. Na podobieństwo Manesa, miał on 12 swoich apostołów. Skoro odkryto te sektę, cesarz Alexy kazał schwytać kilku jej członków, którzy na torturach wydali apostołów i miejsce pobytu mistrza. Gdy pochwycono mistrza i stawiono go przed Komnenem, ten udał, że pragnie być uczniem sekciarza, skutkiem czego wydobył wszystkie od niego tajemnice sekty. Skoro skończył on swoje wyznania, podniosła się zasłona i Bazyli ujrzał sekretarza, który spisywał jego słowa. Weszła zaraz i siła zbrojna, a za nią patrjarcha Mikołaj Gramatyk i biskupi. Bazyli bronił swojej nauki, i ani łagodność, ani tortura nie zdołały go skłonić do wyrzeczenia się błędu (Anna Comnena, Alexiad. l. XV. Joh. Zonarae, Annales, Lutet. 1567 p. 171, 1). Następnie badano po kolei wszystkich podejrzanych o sprzyjanie jego nauce. Jedni przyznali się, inni zaś wszelkiego w herezji zaprzeczali udziału; cesarz oświadczył wówczas, że wszystkich każe spalić, ale ci, co się za prawych chrześcjan wydają, wstąpić powinni na stos, na wierzchu którego był krzyż umieszczony, a stronnicy Bazylego stanąć mieli na innym stosie. Było to wszelako tylko podejście, i pierwszych uwolniono, po surowém napomnieniu, drugich zaś skazano na wieczne więzienie; tylko sam Bazyli został spalony. Błędy bogomiłów są podobne do manichejskich i paulicjańskich. Zigabenus streszcza je w sposób następny: Księgi Mojżesza i cały porządek starotestamentowy jest dziełem Satanaela (tak nazywali szatana), gdyż, według św. Pawła, prawo pomnożyło grzechy. Z ksiąg św. przyjmowali tylko następujące, które dzielili na 7 części: 1) Psalmy; 2) XVI Proroków; 3 — 6) Cztery Ewangelje; 7) Dzieje apostol., Listy i Objawienie św. Jana. Słowa przypowieści: Mądrość zbudowała sobie dom, wyciosała sobie siedm filarów (9, 1) miały usprawiedliwiać ten podział. Boga wyobrażali sobie w ludzkiej postaci, ale mimo to bezcielesnej. Ojciec zrodził Syna w r. 5500, Syn Ducha św., a ten Judasza i wszystkich Apostołów, według św. Mateusza 1, 2. Syn i Duch powrócili do Ojca. Satanael był pierworodnym Boga, potężniejszym niż Logos, ale Bóg go strącił, z powodu jego pychy, wraz ze wspólnikami jego grzechu, na ciemną ziemię. Obdarzony potęgą twórczą i władzą, Satanael stworzył drugie niebo i oddzielił wodę od lądu, co miało popierać opowiadanie św. Mateusza (4, 8); gdyż szatan nie mógłby ofiarować Bogu wszystkich skarbów ziemi, gdyby te doń nie należały! Satanael utworzył później człowieka z wody i ziemi i usiłował ożywić swój twór, ale gdy mu się to nie udało, prosił Boga, aby tchnął życie w jego dzieło: Pan go wysłuchał i tym sposobem człowiek ma dwóch stworzycieli. Następnie Satanael, pod postacią węża, spłodził z Ewą Kaina i jego siostrę bliźniaczkę Kalomenę; dla tego to Pan Bóg odjął Satanaelowi potęgę twórczą, ale mu pozostawił władzę nad stworzeniami. Ażeby zbawić upadłą ludzkość, Bóg zrodził Logos, albo Jezusa Chr., nazywanego inaczej Michałem archaniołem. Logos weszło do ciała Marji Dziewicy prawém uchem, wzięło zeń ciało pozorne i spełniło wszystko to, co jest opisane w Ewangeljach. Cierpienia jego były tylko pozorne. Po swojém Zmartwychwstaniu, uwięził on Satanaela i zepchnął w głąb tartaru; sam zaś wstąpił do nieba i przez niego właśnie ludzie otrzymją łaskę konieczną do tego, aby doszli aż do Ojca. Należy szanować złe duchy; w każdym człowieku przemieszkuje jeden duch taki i pozostaje w naszych zwłokach, aż do dnia zmartwychwstania, a naówczas skazany będzie na męki, wraz z potępionemi. Bogomiłowie utrzymywali nadto, że posiadają Ducha św., że rodzą Logos, nauczając innych, że po śmierci ziemskie swe zwłoki zamienią na nieskazitelne szaty Chrystusowe, i że wnijdą do królestwa Ojca, pod wodzą aniołów. Chrzest z wody uważali za chrzest Janowy; ich zaś chrzest, chrzest prawdziwy, odbywał się bez wody, przez kładzenie Ewangelji św. Jana, wezwanie Ducha św. i śpiewanie Ojcze nasz. Eucharystja była podług nich ofiarą złych duchów, zastępowali ją więc przez odmawianie czwartej prośby z modlitwy Pańskiej. Odrzucali cześć krzyża i obrazów, nawet cześć Bożą w kościołach, gdyż Bóg nie mieszka w świątyniach, uczynionych ręką ludzką. Co do ich moralności, zarzucano im obłudę, pychę, pogardę wszelkiej nauki i rozpustę. Post cenili wysoko i zachowywali go trzy razy na tydzień; wielką wagę przyznawali Modlitwie Pańskiej, ale odrzucali wszelką inną modlitwę; nie zawierali związków małżeńskich i nie jadali pokarmów mięsnych. Cf. Mich. Pselli, Περὶ ὲνεργείας δαιμόνων διὰλογος, ed. Hasenmüller, Kil. 1688.; J. Ch. Wolff, Hist. Bogomil. diss. III Vit. 1712.; Engelhardt, die Bogomilen, Erlangen 1832; J. L. Oederus, in Prodromo hist. Bogomilorum. Goetting. 1743. (Fehr.).