Encyklopedja Kościelna/Benedykt XIV
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom II) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Benedykt XIV, Prosper Wawrzyniec Lambertini, ur. w Bolonji 31 Maja 1675 r., ze starożytnej familji; w 13 r. życia przybył do Rzymu, uczęszczał do kollegjum klementyńskiego na nauki, odznaczył się szczególnie w teologji i prawie kanoniczném. Obok wielkich zdolności, miał on charakter spokojny i słodki, obyczaje czyste i szczerą pobożność. Po ukończeniu nauk, został z kolei adwokatem konsystorskim, promotorem wiary, kanonikiem teologiem u św. Piotra na Watykanie, prałatem domowym, konsultorem św. Officjum, asessorem kongregacji obrzędów, immunitatum, rezydencji biskupów i signatury gratiae. Później Klemens XI mianował go sekretarzem kongregacji obrzędów, sob. trydenckiego i rektorem uniwersytetu rzymskiego. „Sądzą, że mam trzy głowy, pisał Lambertini, do jednego ze swoich przyjaciół; na każde miejsce potrzebaby mi po jednej duszy, a moja zaledwie wystarcza do panowania nad własną moją osobą.“ Pomimo tylu zajęć urzędowych, wszystek czas wolny poświęcał nauce teologji i prawa kościelnego, obcowaniu z uczonymi, ujmując wszystkich swoją słodyczą i serdecznością. Innocenty XIII mianował go w 1722 kanonistą penitencjarji, a Benedykt XIII, ceniąc wielce jego doświadczenie i erudycję, przyzywał go do różnych kongregacji nadzwyczajnych, mianowicie w sprawie książki Quesnela; mianował go najprzód biskupem Teodozji in part., potém biskupem Ankony, a nareszcie kardynałem kapłanem. Po tej nominacji (30 Kwietnia 1728 r.), Lambertini udał się do swojej djecezji. Następca Benedykta XIII, Klemens XII przeniósł go 1731 r. w Kwietniu na stolicę arcybiskupią do miasta rodzinnego Bolonji, gdzie przebywał aż do śmierci Papieża, oddany zupełnie djecezji i umiłowanym przez siebie naukom. Owocem jego nauki są: Institutiones ecclesiasticae, czyli zbiór listów pasterskich i innych dokumentów biskupich, wielokrotnie przedrukowany i używany w innych djecezjach; następnie jego dzieło klassyczne De servorum Dei beatificatione et canonizatione, 4 tomy; Quaestiones canonicae; księga De sacrificio Missae; dzieło De festis D. N. J. Chr. et B. V. M., jako też żywoty kilku świętych czczonych w Bolonji. Wówczas też zajmował się swojém sławném dziełem De synodo dioecesana, które, będąc Papieżem, ogłosił. Przez 10 lat swego pobytu w mieście rodzinném niezmierną pracowitością, gorliwością o utrzymanie karności w duchowieństwie, o wyrestaurowanie i upiększenie kościołów, swoją dobrocią i bezinteresownością pozyskał sobie szacunek powszechny. Po śmierci Klemensa XII, kardynał Lambertini wszedł do konklawe 5 Marca. Kardynałowie, oddani Burbonom, przedstawiali Aldobrandiniego, lecz większości głosów nie mogli mu zjednać. Albani, przekonany o nieużyteczności ich zabiegów, przedstawił Lambertiniego, i ten, wbrew swym oczekiwaniom, został wybrany 17 Sierpnia 1740 r. i, prawdopodobnie przez wdzięczność dla pamięci Benedykta XIII, który go wyniósł do kardynalstwa, przybrał imię Benedykta XIV. Powiadają, że jednego razu, gdy kardynałowie na konklawe nie mogli się porozumieć, żartując, powiedział im: „Na cóż te wszystkie zachody? Jeśli chcecie świętego, bierzcie kardynała Gotti; jeśli chcecie polityka, bierzcie Aldobrandiniego; jeśli chcecie dobrego człeka, mnie bierzcie.“ Benedykt XIV zawsze wesoły i swobodny, lubił często żartować. Nie miał on żadnej nadziei zostania Papieżem, nie należał do żadnego stronnictwa w konklawe, gdyż przez 6 miesięcy nawet o nim nie pomyślano, a po raz pierwszy jego imię wyszło wówczas, kiedy Albani je podał. Benedykt XIV, jako Papież sumienny, pokorny, światły, szczery, w swém obejściu szlachetny a prosty, o dobro swych poddanych troskliwy, w wyborze swych ministrów i przyjaciół roztropny, najzupełniej głosy swych kolegów usprawiedliwił. Roztropném umiarkowaniem i rozumną pobłażliwością tak umiał na zewnątrz utrzymać godność papieztwa, że go wszyscy monarchowie katoliccy i protestanccy szanowali. Idąc za przyrodzonym zamiłowaniem nauki, chętnie się uchylał od spraw publicznych i rad pracował w swej bibljotece prywatnej. To też złośliwi Rzymianie mówili, że Papież ten za wiele pisał, a za mało rządził. Zdanie to jednak z prawdą niezgodne, bo pontyfikat jego bardzo był czynny i płodny dla Kościoła. Liczy się on wprawdzie do rzędu najuczeńszych Papieżów, a zostawszy Papieżem, nie przerwał korespondencji ze znakomitościami naukowemi swojego czasu; jednakże nie zaniedbał żadnej części wysokich swoich obowiązków. W ciągu 18 lat swego panowania, wiele się zajmował podniesieniem czci boskiej: wybudował w Rzymie kilka kościołów, jak św. Marcelego; inne wielkim nakładem wyrestaurował i ozdobił, jak np. bazylikę liberjańską; bazylikę watykańską przeznaczył na uroczystość kanonizacji i beatyfikacji (między pięciu kanonizowanymi przezeń świętymi znajduje się św. Fidelis z Sigmaringen); kościołom dla starożytności poważanym, jak np. grobowy kościół św. Franciszka z Assyżu, nadał szczególne przywileje. Z drugiej znowu strony, na prośbę kilku książąt, liczbę świąt zmniejszył najprzód (1748 r.) dla Sycylji i Toskanji, później dla Sardynji i Austrji, wreszcie dla samego państwa Kościelnego. Szczególnie czuwał nad poprawném wydaniem ksiąg liturgicznych, rytuału rzymskiego, ceremonjału i pontyfikału, a zwłaszcza Martyrologjum rzymskiego, które Jan V, król portugalski, swym kosztem dał drukować. R. 1750 odbył się w Rzymie jubileusz powszechny, do którego Benedykt z rozrzewniają pobożnością się przygotował. Wyborne też przedsięwziął środki ku publicznemu bezpieczeństwu i dogodności pielgrzymów, podczas wielkiego ich napływu na jubileusz. Benedykt XIV zalecał usilnie sumienne zachowanie postów, potępiał surowo pojedynki i rozwolnione zasady moralne, ponownie przez breve z d. 17 Marca 1745 r. potępił stowarzyszenia wolnych mularzy. Wydał postanowienia tyczące się odprawiania Mszy św. za parafjan, i co do administrowania sakramentu Pokuty; małżeństwa mieszane naganiał surowo. Wspólnie z kardynałami znaczną się przyłożył summą do budowy kościoła św. Jadwigi w Berlinie 1747; szczególnie zaś popierał towarzystwo do rozszerzenia wiary i obrony Kościoła katolickiego, przez szlachtę w Węgrzech utworzone. Żeby zawsze Kościół godnych posiadał przewodników, utworzył kongregację, mającą roztrząsać życie kandydatów na biskupstwa. Kreował 64 kardynałów; wiele nowych utworzył djecezji w Ameryce i Europie. Będąc Papieżem, zatrzymał przy sobie djecezję bolońską do czasu dokończenia budowy seminarjum i restauracji kościoła metropolitalnego. W sporze dotyczącym zachowania przez krajowców obrzędów chińskich i malabarskich, uznając je za przesądne nadużycia, powstał przeciw nim energicznie, i w bulli Ex quo singularis (1742 r.), zwyczaje chińskie, a w bulli Quoniam sollicitudinem (1744 r.) — malabarskie potępił. Ten zakaz gwałtowne w Chinach wywołał prześladowanie, w którém 78 missjonarzy i wielu chrześcjan śmierć poniosło; zaledwie dopiero w 1753 r. król portugalski zdołał nieco cesarza chińskiego względem chrześcjan ułagodzić. Benedykt, powodowany jedynie dobrem Kościoła, ale już w podeszłym wieku, dogorywając, dał się uwieść intrygom Pombala, wszechwładnego ministra na dworze portugalskim. Na żądanie króla, gorąco poparte przez kardynała Passionei, nieprzyjaciela jezuitów, Papież wydał breve (1 Kwietnia 1758 r.) nieprzychylne jezuitom, stanowiące kardynała portugalskiego Saldanha, oddanego całkowicie intrygom ministerjalnym, wizytatorem, z najobszerniejszą władzą, towarzystwa Jezusowego we wszystkich krajach podległych królowi portugalskiemu. Przeczuł atoli umierający Papież, że ludzie złej woli mogą nadużyć poprzedniego rozporządzenia, dla tego podyktował kardynałowi Archinto instrukcję dla kardynała Saldanhy, ściślej określające myśl jego (Benedicti XIV pont. max. secretiora mandata circa visitationem cardinali Saldanha observanda). Ob. Hist. de la comp. de Jésus p. Crétineau—Joly, t. 5 ed. III p. 142. Królowi portugalskiemu udzielił prawo mianowania na wszystkie biskupstwa i opactwa, a w 1748 r. nadał mu tytuł rex fidelissimus (król najwierniejszy). Z tymże królem w 1741 r. zawarł konwencję, określającą dokładnie wszystkie swobody (immunitates) osobiste, rzeczowe i miejscowe, a dla dopilnowania, aby wszystkie artykuły umowy zostały ściśle zachowane, ustanowiono trybunał pod prezydencją duchownego, z dwóch duchownych przez Papieża, i z dwóch świeckich członków przez króla wybranych, złożony. Jednocześnie królowi obojga Sycylji przyznał prawo mianowania 26 biskupów. Benedykt, celem zakończenia nieporozumień, wynikłych między jego poprzednikami a królami portugalskimi, r. 1741 przyznał królowi portugalskiemu prawo obsadzania wszystkich beneficjów, jako też oddał mu, z tytułem wikarjusza Stolicy Św., wszystkie lenności kościelne w Portugalji, z obowiązkiem składania corocznie złotego kielicha, wartości 1000 dukatów, na rzecz kamery apostolskiej; ale nie dał mu prawa wyznaczania kardynała koronnego. Koronie hiszpańskiej w 1752 odstąpił prawo mianowania na wszystkie biskupstwa i beneficja zostawiwszy Stolicy Apostolskiej tylko 52 katedr i beneficjów. Listem nader uprzejmym do króla neapolitańskiego, w 1754 szczęśliwie zakończył kłótnię między królem a kawalerami maltańskimi, wynikłą z powodu prawa wizytowania kościołów na Malcie. Usiłował także zagodzić spór między Austrją a Wenecją o patrjarchat akwilejski, znosząc patrjarchat i tworząc dwa arcybiskupstwa: Gorycji dla Austrji, a Udine dla Wenecji; dumna atoli rzeczpospolita nie była zadowolona i, na przekór Papieżowi, zaprowadziła u siebie placetum regium (ob.) 1754 r., i z małemi wyjątkami zabroniła do Rzymu o dyspensy, odpusty i przywileje się udawać. Gdy zaś Wenecjanie od swego odstąpić nie chcieli, Papież zerwał traktaty handlowe z Wenecją, i na towary, z prowincji weneckich do państwa Kościelnego przychodzące, większe cło nałożył. Pierwszy on z Papieży w aktach urzędowych przyznał panującemu w Prusach tytuł króla. Między arcybiskupem paryzkim Krzysztofem Beaumont a parlamentem francuzkim powstała sprzeczka i skończyła się wygnaniem arcybiskupa, za to, że ten pozwolił administrować sakramenta ostatnie tym tylko umierającym, którzy na piśmie oświadczali, że bullę Unigenitus przyjmują. Benedykt spór drażliwy zakończył, wydając encyklikę do wszystkich biskupów francuzkich, d. 10 Października 1756 r., Ex omnibus christianis orbis regionibus, w której nakazuje sakramentów odmawiać tylko znanym i publicznym przeciwnikom bulli Unigenitus, podejrzanych zaś jedynie upominać, nie wymagając od nich nic na piśmie. Posyłał także delegatów do odszczepieńców w Utrechcie, wytrwale bullę tę odrzucających, ale ci żadnych układów prowadzić nie chcieli. Mając na względzie dobro poddanych, wydał u siebie surowe prawa przeciw lichwie, zmniejszył podatki, zniósł różne monopole, popierał wolność handlu. Dla postępu nauki utworzył stowarzyszenia, mające za przedmiot swej uprawy archeologię rzymską i chrześcjańską, dzieje Kościoła i soborów, liturgikę; zbogacał bibljotekę watykańską i wydrukować kazał spis jej rękopismów. R. 1748 kazał wymierzyć jeden stopień południka i dawny obelisk zodjakalny, z gruzu dobywszy, postawić. Akademję rodzinnego miasta zbogacił obrazami, modelami gipsowemi i książkami. Co wieczór uczonymi się otaczał, a w każdy poniedziałek prezydował na posiedzeniu akademickiém, gdzie różne pytania z dziejów Kościoła, prawa i liturgji roztrząsano. Z jego rozkazu uczony jezuita Emmanuel d’Azevedo wydał wszystkie jego dzieła w 12 tomach (1747—1751). Zupełniejsze wydanie ukazało się w Wenecji, w 1767 in folio. Jego bulle i konstytucje poraz pierwszy się ukazały w Continuatio Bullarii magni, Luxemburg t. XVI—XIX (1752 do 1758). Benedykt XIV umarł 3 Maja 1758, po chorobie dosyć bolesnej, w ciągu której jednak nie stracił na chwilę pokoju ducha. Carracioli, który wydał Życie Benedykta XIV (1784), na wiarę świadków, nie zawsze pewnych, podał o tym Papieżu wiele anegdot, świadczących o miłym jego charakterze i o jego dowcipie w prywatnych rozmowach; ale nie wszędzie bjograf ten zasługuje na wiarę. Cf. Guarnacci, Vitae Pontif. Rom. II 487. Vie du Pape Benoit. XIV, Paris 1783. Po nim nastąpił Klemens XIII. (Häusle) K. R.