Encyklopedja Kościelna/Berengarjusz I

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom II)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1873
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Berengarjusz I. Szczególniejszym zbiegiem okoliczności, we wszystkich prawie krajach monarchji Karola W. dynastja jego wcześnie i tragicznie wygasła, i właśnie, po połączeniu całego państwa pod berłem Karola Grubego, syna Ludwika niemieckiego, monarchja rozpadła się na pięć części: Niemcy, Francję, górną i dolną Burgundję i Włochy. Kiedy, z wyjątkiem Francji, wymarło zresztą gdzieindziej męzkie potomstwo Karola W. (888 r.), włoscy książęta usiłowali zawładnąć najpiękniejszą częścią dziedzictwa Karolingów. Berengarjusz, książe Friulu, i Gwido, książe Spoletu, wywodzili ród swój w linji żeńskiej od Karola W.: Gwido od córki Pepina, w 810 roku zmarłego syna Karola W.; Berengarjusz od córki Ludwika Pobożnego, Gizeli, żony Eberharda, pana na Friulu. Kiedy Gwido ubiegał się o koronę francuzką, Berengarjusz został przez lombardzkich baronów obwołany królem (888 r.), i przez Anzelma, arcybiskupa Medjolanu, ukoronowany w Pawji (Carmen panegyricum de laudibus Berengarii u Muratori Scr. Rer. It. II). Lecz tegoż roku powrócił do Włoch Gwido, zawiedziony w swoich zamysłach na tron francuzki, i rozpoczął z Berengarjuszem walkę o posiadanie Włoch. Berengarjusza popierał król niemiecki Arnulf, wnuk Ludwika niemieckiego; Gwidonowi pomagały posiłki francuzkie, przy pomocy których odniósł on zwycięztwo nad Berengarjuszem, poczém biskupi ukoronowali go na króla Włoch (889 r.), a Papież Stefan V na cesarza (891 r.). Zdawało się więc, że wskrzeszenie monarchji Karola W. (renovatio regni Francorum) wyjdzie teraz z Włoch. Dla wzmocnienia swej władzy Gwido postarał się o to, że Papież Formosus ukoronował jego syna Lamberta (892 r.). Wyprawa Swiętobolda, syna Arnulfa, do Włoch (893 r.) nie zachwiała potęgi Gwidona, i Berengarjusz, równie jak Papież, który się więcej obawiał krajowego niż obcego władcy, widział się zmuszonym prosić o pomoc samego Arnulfa. Ten ostatni wyruszył do Włoch w 893 r. i przy jego pomocy, po śmierci Gwidona (894 r.), Berengarjusz otrzymał koronę królewską w Medjolanie. Arnulf powtórnie przybył do Włoch i przez Papieża Formosusa ukoronowany został na cesarza 896 r. Po powrocie Arnulfa do Niemiec, nastąpił ogólny przewrót rzeczy we Włoszech. Papież Formosus umarł zaraz po wyjściu Arnulfa z Rzymu; po wypędzeniu Bonifacego VI, który zaledwie 14 dni panował, tron papiezki zajął Stefan VI (VII), który pastwił się nad pamięcią i zwłokami Formosusa, kiedy tymczasem Lambert, a właściwie jego matka, usiłowała zawładnąć Włochami. Ztąd to Rzym popadł pod panowanie rozpierających się pomiędzy sobą stronnictw, które rozdawały w przeciągu 150 lat tron papiezki podług swego upodobania; cały też ten perjod jest smutnym i bolesnym ustępem świetnej dotąd historji papieztwa (ob. Papieztwo). R. 898 umarł król Lambert, w następnym roku zakończył życie cesarz Arnulf; i Berengarjusz, po tylu przemianach losu, na nowo królem obrany, pogodził się z Angilbertą, matką Lamberta. Tymczasem wkroczył do Włoch Ludwik, król burgundzki, syn Bozona, a synowiec Karola Łysego. Ludwik, zmuszony do odwrotu przez Berengarjusza, korzystając ze strasznego napadu Węgrów na Włochy i z nieporozumień między Berengarjuszem i Adalbertem II, margrabią Toskanji, zwyciężył pierwszego, zajął Włochy i otrzymał koronę cesarską od Benedykta IV (901 r.). Panowanie cesarza Ludwika III trwało do 905, w którym, napadnięty przez Berengarjusza w Weronie, został przez niego oślepiony i w takim stanie napowrót do Niemiec wyprawiony, gdzie um. r. 917. Srogi los nieszczęśliwego cesarza odjął, na niejaki czas, jego następcom ochotę do przedsiębrania wypraw na Włochy. Tymczasem walka o tron papiezki trwała dalej: przywłaszczyciel Krzysztof został strącony (904 r.), a jego miejsce zajął Sergjusz III, który poprzednio (898 r.) przed Papieżem Janem IX uchodzić musiał. Węgrzy znowu wtargnęli do Włoch, Saraceni zdobyli zamek Fraxinetum, na pograniczu między Włochami a Prowancją, i zbudowali warownię nad r. Garigliano, zkąd spustoszenia i trwogę roznosili po południowych Włoszech. Tylu nieszczęściami trapieni mieszkańcy Włoch, zwracali się już nawet do cesarza konstp. Leona Filozofa, z prośbą o pomoc przeciwko niewiernym. Lecz od wstąpienia na tron papiezki Jana X, poprawiło się nieco ich położenie. Jan X, trzeci następca Papieża Sergjusza, potrafił koniec położyć rosterkom miast i książąt włoskich, pogodził się z Berengarjuszem i, w połączeniu z nim i Alberykiem, margrabią Comerino, zburzył saraceńską warownię nad Garigliano, a następnie ukoronował Berengarjusza na zachodniego cesarza rzymskiego. Tym sposobem odwrócone zostało od Włoch niebezpieczeństwo podboju bizantyńskiego. Pomimo to, nowe zamieszki wybuchły w krótce w rozmaitych miejscach półwyspu. W kilka lat potém Jan X padł ofiarą knowań Marozji (928), a z jej stronnictwem, wzmocnioném przez przyłączenie się margr. Alberyka, nadaremnie walczył margr. Piotr, brat Papieża. Berengarjusz (919 r.) zwyciężył Gwidona, księcia Toskanji (którego matka Berta, córka króla Lotarjusza II i głośnej Waldrady, była także matką Hugona, króla burgundzkiego, a później i włoskiego), lecz utracił żonę Bertilję, którą otruli jego przeciwnicy. W 921 r. utworzyło się nowe sprzysiężenie przeciwko niemu; na którego czele stał własny jego zięć Adalbert, margrabia Ivrei. Rudolf II, król górnej Burgundji, wkroczył do Włoch, celem odebrania Berengarjuszowi korony włoskiej. B. przy pomocy Węgrów poskromił zbuntowanych magnatów, lecz, pomimo to, zaledwie mógł się trzymać za murami Werony, kiedy Rudolf głowę swoją koroną lombardzką wieńczył w Pawji 922 r. Odzyskawszy siły, Berengarjusz stoczył bitwę ze swoim przeciwnikiem pod Fiorenzuola, niedaleko od Piacenzy, 29 Lipca 923 roku. Wojska Rudolfa, na głowę porażone, już się cofały z placu walki, gdy hr. Bonifacjusz, następnie margr. Spoleto i Comerino, niespodziewaném natarciem pobił Berengarjusza. Berengarjusz uciekł z rozbitkami do Werony. Kiedy Rudolf powrócił do Burgundji, cesarz powołał na pomoc Węgrów i nowa walka miała wybuchnąć, gdy Berengarjusz, w czasie porannej modlitwy, przez jednego z dworzan, któremu kiedyś życie darował, zamordowany został (w Marcu 924 roku). Był on ostatnim cesarzem z dynastji Karolingów, jedynym z potomków Karola W. we Włoszech, który koronę cesarską piastował. Odtąd już nigdy nie stanęły Włochy na czele systematu politycznego Europy zachodniej. (Höfler).J. N.