Encyklopedja Kościelna/Borgia
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom II) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Borgia, dawna hiszpańska rodzina. Alfons I, król Aragonji, zdobywszy r. 1115 na Maurach Saragossę, znakomitszych rycerzy swoich podzielił zdobytą ziemią. Między obdarowanymi był Piotr, hrabia z Aybar i Exavierre, wnuk króla Ramireza I. A że w otrzymanej posiadłości było starożytne miasto Belsinum, w północnej stronie Saragossy, od Maurów przezwane Borgia, przeto Piotr do rodzinnego swego nazwiska przybrał Borgia, którém się odtąd i potomkowie jego tytułowali. Z tej to rodziny był Alfons B. kardynał (Cardinalis Aragonensis), potém Papież, pod imieniem Kaliksta III (ob. Ollivier, Le Pape Alexandre VI, cz. I r. 1). Siostra jego Joanna B. wyszła była za Godfryda, pana na Llançol, szlachcica w Walencji. Potomstwo ich nosiło oba nazwiska (Llançol y Borgia), znane jest jednak lepiej pod ostatniém. Jeden z synów Godfryda i Joanny B., Piotr Borgia, był gubernatorem Rzymu i dowódcą armji papiezkiej pod swym wujem Kalixtem III; młodszy, Roderyk, w stąpił do stanu duchownego i był następnie Papieżem (Aleksander VI). Córką tego ostatniego była Lukrecja Borgia, używana za temat skandalicznych romansów, przez autorów nieprzychylnych Kościołowi. Prawdziwa jej historja ma być taka. Gdy ojciec jej został Papieżem, Lukrecja została zaślubioną (12 Czerwca 1493) Janowi Sforza z Pesaro, mając wtedy lat 15 ledwo. Ojciec, ze względów podobno politycznych, związek ten rozerwał, a Lukrecja wyszła 1498 r. za księcia Bisceglie, naturalnego syna Alfonsa II, króla neapolitańskiego, i powiła mu syna (1499 r.). Nie długo potém Bisceglie został przez bandytów napadnięty i ciężko raniony. Lukrecja troskliwie go w tej chorobie pielęgnowała. Po miesiącu, gdy mąż już do zdrowia przychodził, wyjechała na krótki czas ze swoją bratową Sancią; wtem zbójcy znów napadli jej męża i zamordowali. Owdowiałą w ten sposób przyjął Aleksander VI na swój dwór; żadnego jednak nie ma dowodu, aby nadużyła na swoję korzyść zaufania Papieża, który jej, jako zdolnej a wiernej, polecał niekiedy prace sekretarskie. W każdym razie był to krok nader niewłaściwy ze strony Papieża. R. 1502 Lukrecja wyszła znów za Alfonsa d’Este, księcia Ferrary. Pożycie obojga małżonków było szczęśliwe i doczekali się licznego potomstwa. Tę jednak epokę życia ich pomyślnego historycy opisują najniekorzystniej dla Lukrecji, przypisując jej stosunki cudzołożne i kazirodzkie, morderstwa i otrucia. Lecz ani jedno z przypisywanych jej morderstw nie ma za sobą nawet powierzchownych dowodów. Przypisują jej otrucie całej rodziny szlacheckiej w Wenecji, tymczasem w całej Italji nie ma ani jednego dokumentu, na poparcie jej pobytu w Wenecji; a właśnie weneccy pisarze najprzychylniej się o niej odzywają i wystawiają, jako wzór cnoty i życia prawdziwie chrześcjańskiego. Zarzut o stosunkach występnych, również nie ma za sobą ani jednego współczesnego, poważnego świadectwa, lecz jest wynikiem politycznych nienawiści. Podczas gdy Sannazarro (poeta) wystawia ją jako potwór kobietę, Ariosto wynosi nietylko co do piękności, ale i co do zacności nad wszystkie dawne Lukrecje. Gdyby L. rzeczywiście była winna tych zbrodni, o jakie jest oskarżaną, to (mówi protestant Roscoë, w żywocie Leona X) chwalcy musieliby być daleko nikczemniejszymi od niej samej. Po śmierci Herkulesa I, księcia Ferrary, r. 1505, gdy rządy tego księstwa spadły na Alfonsa d’Este i Lukrecję, zjednała ona sobie miłość obywateli, i podczas zarazy i głodu okazała się godną stanowiska księżniczki sprawiedliwej, łagodnej i mądrej. Na zasilenie skarbu ofiarowała swoje bogate klejnoty. Co do macierzyńskich obowiązków, nikt temu nie zaprzeczył, że była dobrą matką, dbałą o dobre wychowanie swych dzieci. Um. 21 Czerwca 1519. Doża wenecki Leonard Loredano, nie potrzebujący wcale zniżać się do pochlebstw względem księcia Ferrary, pisał, że śmierć Lukrecji tak mocno uczuł, jakby stratę własnej córki, że ją poważał dla pięknych przymiotów duszy i że tylko pamięć na nagrodę w życiu przyszłém ten smutek łagodzi. Taki jest rezultat badań uczonego anglika Williama Gilbert, ogłoszonych r. 1869 (w Londynie 2 vol. 8°), a przełożonych na język niemiecki przez Dra Fr. Stege (Lucrezia Borgia, Herzogin von Ferrara. Nach seltenen und zum Theile unbekannten Quellen bearbeitet von William Gilbert. Autorisirte deutsche Ausgabe von Dr. Friedr. Stege, Leipzig 1870 80 str. 359). Z rehabilitacją Lukrecji B. upada znaczna część sromotnych zarzutów przeciw Aleksandrowi VI, chociaż z drugiej strony nie da się pogodzić z systematem, na obronę Alesandra VI przez o. Ollivier (op. c.) przyjętym i słabo przeprowadzonym. Według bowiem systematu Ollivier’a, wszystkie dzieci Alexandra VI miały się urodzić z prawego małżeństwa w Walencji, zanim Roderyk Borgia (Aleks. VI), na żądanie swego wuja Kaliksta III (1455—1458), przybył do Rzymu. Jeżeli tedy, jak dowodzi Ollivier, Roderyk r. 1450 ożenił się, a w Czerwcu 1455 r. poświęcił się stanowi duchownemu; Lukrecja musiałaby się urodzić najwcześniej r. 1454/5; więc r. 1492, podczas wyniesienia kardynała Roderyka na Stolicę papiezką, liczyła lat najmniej 37. Tymczasem naoczni świadkowie (ap. Matagne inf. cit. p. 186) mówią, że gdy Lukrecja wychodziła za księcia Ferrary (1502 r.), miała lat 24 lub 25. Niemniej jest pewném że Cezar Borgia starszy brat Lukrecji, r. 1500 nie miał jeszcze 30 lat. Szczegółowe wywody ob. w odpowiedzi, danej Ollivierowi przez jednego z bollandystów (jezuitę, o. Matagne), w Revue des questions historiques, rok VI zesz. 21 (Stycz. 1872 r.) s. 180. Już po tej polemice wydane dziełko: Saggio d’albero genealogico e di Memorie su la famiglia Borgia, di L. N. Cittadella, Torino 1873, i w Civilta cattolica (15 Marca 1873) artykuł o rodzinie Borgia hypotezy Olliviera nie popierają. X. W. K.