Encyklopedja Kościelna/Brewjarze dawne w Kościele polskim

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom II)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1873
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

Brewjarze dawne w Kościele polskim. Niezawodną jest rzeczą, iż jak obrzędy tak i modły przy tychże używane, według zasad, czyli rubryk Kościoła rzymskiego w Polsce zaprowadzone były. Kraje bowiem, z których światło Ewangelji i pierwsi biskupi do nas przychodzili, używały już od dawna liturgji rzymskiej, przez Grzegorza W. poprawionej, a przez ces. Karola W. wszędzie, po obszernych dziedzinach jego, szerzonej. Niemniej gorliwym w zaprowadzeniu jej okazał się Papież Grzegorz VII, którego rządy na te prawie czasy przypadają. Ks. Franc. Rzepnicki, w życiu szóstego arcybiskupa gniezn., Hippolita z familji Ursynów, zgodnie z tém pisze: Post fata Gaudentii, pro praesule Gnesnensi supplex erat Romae, Boleslaus rex, et hunc Hippolitum, Italum nactus est, virum in scientiis et ritibus ecclesiasticis apprime versatum.... Fundata in spiritualibus jurisdictione Hippolitus, accinxit se consecrandis et ordinandis ecclesiis, illisque idoneos designavit rectores. Cantum ecclesiasticum et cerimonias romanis conformes instituit (Vita Praesul. Polon, t. I str. 40). Widzimy więc, że przez pierwotnych biskupów, po większej części z Włoch do nas przybywających, obrządek i ceremonje rzymskie, z odpowiedniemi księgami, zaprowadzane i zalecane bywały. Ztąd to i sposób modlenia się i wielbienia Boga, w brewjarzu zawarty, nie inny mógł być, jak tylko rzymski. Gdy jednak każdy kościół ma swoich szczególnych patronów i niektóre jeszcze wyłączne zwyczaje, więc i brewjarze polskie mieszczą w tym względzie pewne, wyłącznie sobie właściwe odmiany. Zbyteczném przecież byłoby tu rozbierać je drobiazgowo. Dość będzie wskazać wydatniejsze rysy, różniące stare brewjarze naszych djecezji bądź od siebie wzajemnie, bądź od dzisiejszego. Po bibljotekach i notach bibljografów znajdujemy tylko brewjarze, drukowane dla kościołów: gnieznieńskiego, krakowskiego, płockiego, poznańskiego i włocławskiego. Inne zapewne, unikając wydatku na koszta druku, używały brewjarza kościoła metropolitalnego, a własne swoje officja posiadały w trwałych odpisach pargaminowych. Dziś jeszcze, po wszystkich niemal bibljotekach kapitulnych przechowują się takie manuskrypty, nie wiele jednak badaczom starej liturgji przydatne, bo mieszcząc jedynie modlitwy brewjarzowe, pomijają rubryki i noty, z którychby zwyczaje miejscowe objaśnić można. Oszczędność pargaminu i pracy w pisaniu, ten sposób widać doradziła, zalecając douczenie się rytu samemu użyciu i ustnemu objaśnieniu bieglejszych. Że tak jedynie usprawiedliwić się daje brak drukowanych ksiąg liturgicznych dla innych djecezji, dowodzi następny ustęp z dzieła Bened. Herbesta, Horarum Canonicarum rationarium (Colon. 1567 str. 53), gdzie czytamy: Statum (sic) est in conciliis: ut tam Missae ordo, quam psallendi et ministrandi consuetudo, servetur in omnibus Ecclesiis, qua in Ecclesia Metropolitana servatur: Abbatibus quoque, vel Monachis, curam animarum habentibus, non licet publica Officia aliter celebrare, quam in Ecclesia Episcopali, quod tamen, auctore Augustino, neque contra Fidem, neque contra bonos mores esse convincitur, indifferenter habendum est: et in Ecclesiasticis Sacramentis, sit de Jure consuetudo servanda. Toż samo znajdujemy w książce, służącej niegdyś za podręcznik teologiczny, powszechnie u nas używany, pod tyt. Tractatus perutilis de administratione sacramentorum, de espositione officii misse, de dicendis horis canonicis, deque censuris ecclesiasticis canonice observandis, drukowanej w Strasburgu (Argentine) 1499, 1512, Cracovie 1529 r. i t. d. Są tam te słowa: Est autem modus dicendi horas secundum modum et formam et dispositionem ecclesiae cathedralis, si in ea habeatur specialis rubrica: alioquin recurritur ad metropolitanam ecclesiam, cujus rubrica ab omnibus est servanda. Pomimo to jednak nie posiadamy wielu wydań brewjarza gnieznieńskiego, a Jocher (Obraz III 98 n. 6485) jedno tylko wymienia: Breviarium seu Viaticum Eccl. Gnesnen. Impensis Jodoci Lud. Decii, Lugduni per Jac. Sacco 1519. Krakowskiego było wydań najwięcej i, przy nadzwyczajnej rzadkości tego rodzaju dzieł, po znakomitszych bibljotekach napotkać go jeszcze można. Najdawniejszy wyszedł w Norymberdze 1494: Diurnale secundum usum ecclesie Cracoviensis (Jocher n. 6478), przechowywany niegdyś w bibljotece książąt Czartoryskich w Puławach, dziś w Sieniawie (w Galicji). Pod tymże tytułem r. 1514 drukował go Jan Haller w Krakowie. Bibljoteka Ossolińskich we Lwowie posiada Breviarium secundum usum insignis ecclesie Cracovien. (u Hallera w Krak. 1507), a jagiellońska i sieniawska: Liber horarum canonicarum scdm (secundum) veram rubricam sive notulam ecclesie Cracoviensis (w Krak. 1588 fol.), wydany z woli biskupa Jana Konarskiego, równie jak poprzedni. Inny brewjarz dla tegoż kościoła, drukowany u Hallera 1510 r., pod tytułem Viaticum i w końcu in fol. r. 1538 Breviarium, w Wenecji, kosztem trzech drukarzy krakowskich. Djecezja płocka miała brewjarz wydany w Wenecji 1519 r., jak jest na końcu, lubo w tytule r. 1520 położony, i inny z r. 1528, w Krakowie u Hallera drukowany, niesłychanie dziś rzadki (Janocki, Nachricht. I p. 45). Viaticum Posznaniense, nakładem tegoż Hallera, bardzo ozdobnie wyszło w Lugducie 1513 r. dla użytku djecezji poznańskiej (Bandtke Hist. dr. w kr. Pol. I 158). Jeszcze przedtém trzy djecezje wspólny dla siebie brewjarz wydrukowały: Breviarium Tripartitum Cracovien. Gnesnen. et Posnaniense, r. 1494. O brewjarzu katedry włocławskiej żaden z bibljografów nie wspomina i, o ile wiadomo, bogate nawet księgozbiory wcale go nie posiadają. Wyszedł z tytułem: Breviarium wladislauien. ecclie: studio et cura Rmi dni Luce Gorcani epi eiusdem ecclie nuper defuncti (t. j. r. 1542) castigatum; eiusdemq. impendio editum. Cały napis czerwoną farbą, pod nim herb biskupa czarno robiony, na odwrotnej stronie dedykacja Mikołajowi Dzierzgowskiemu, biskupowi chełmskiemu, nominatowi włocławskiemu, od kapituły tegoż kościoła włocławskiego. Po kalendarzu idą officja brewjarzowe, których karty po jednej stronie liczbowane, dają summę 457; następnie idą Regule generales Rubrice wladislauiensis dioecesis, w dalszym ciągu liczbami znaczone. We wszystkich tych brewjarzach pomieszczono na początku kalendarz djecezjalny, w którym nazwy miesięcy niekiedy i po polsku dodano. Tak np. kładzie je krakowski z r. 1507 i płocki 1520: Sthyczen Styczen, Luthy, Marzecz, Cvvieczien Kwyeczien, May Maij, Czirvviecz Czyrwiecz, Lypien, Szirpien Szyerpyen, Uvrzeszien Wrzeszyen, Pasdziernisk Pasdzyernyk, Listopad, Grudzien Grudzyen. W krakowskim, benedictiones quotidianae przed lekcjami na jutrzni, niektóre odmienne od dzisiejszych, bo 4-a Creator coeli et terrae dignetur nos benedicere, 7-a S. Euangelii lectio sit nobis salus et protectio, 8-a Per evangelica dicta deleantur nostra delicta, 9-a Divinum auxil. maneat et sit semper nobiscum. Benedykcje zaś in festis B. V. wszystkie o N. M. P. W psałterzu mieszczą się także quindecim gradus vivorum (psalmy gradualne), odmawiane w poniedziałki postu wielkiego, z litanją o ww. św., oraz officium za zmarłych i gradus mortuorum, czyli psalmy za umarłych, dodawane post horas canon. diei, w środy kwadragezymy. Hymny razem zebrane, jest ich dosyć wiele. Commune ss. ma jeszcze de martyre milite, de pluribus Confessoribus, de Confessore et Pontyfice (Papież), de Confes. et Pont. minore (biskup), de virginibus, de virgine mart., de virgine non mart., de electa (wdowa). W suffragjach jest nadto de SS. Trinitate in dominicis, de Angelis ferialiter tantum, de s. Joan. Bapt.; de s. Venceslao i s. Stanislao sabbatis tantum; de ss. Adalberto, Floriano, Hedvige, OO. SS. i pace quotidie; de ss. Nicolao, Catharina, Margaritta ferialiter tantum. Z zacytowanego wyżej dzieła Herbesta dowiadujemy się, że czytający lekcje wstępował na stopnie. Sposób ich kończenia podaje czworaki: a) zwyczajnie mówiono jak dziś: Tu autem Domine miserere nobis; b) w adwencie do oktawy Trzech Króli: Haec dicit Dominus Deus, convertimini ad me, et salvi eritis; c) w trzy dni ostatnie wielkiego tygodnia: Hierusalem Hier. convertere ad D. Deum tuum; d) za zmarłych bez zakończenia, jak teraz. Suffragia ss. mówili zawsze i to stojąc, zaraz po Benedicamus Dno, a po nich raz jeszcze dodawali Bened. Dno. Niektórzy tylko od Bożego Narodzenia do Oczyszcz. N. P., i od niedzieli passionis do soboty Zielonych Świątek, opuszczali de cruce, według tego Exod. 23, 19 non coques haedum in lacte matris suae. Jutrznię śpiewano o godzinie, stanowiącej niegdyś w kościele pierwszą wigilję, czyli w czasie udawania się na spoczynek nocny. Invitatorium rozpoczynano wielkim głosem, jakoby mocno zapraszając do chwalenia Stwórcy, szczególnie nacisk kładziono na słowa: quoniam Deus magnus, które usłyszawszy lud, u stopni ołtarza klęczący na modlitwie, powstawał natychmiast i wchodził do chóru; inny znowu ustęp z tegoż ps. 94: hodie si vocem ejus audieritis, notite obdurare aures vestras najmocniej podniesionym głosem śpiewano, jakby lękając się, iżby kto nie czynił wymówki, że nie słyszał. Nie używano invitatorium na officium za zmarłych, chyba wtedy tylko, gdy ciało było obecne: „quia in illo officio, Christi exequias et triduanam ejus sepulturam imitamur.“ W niedziele adwentu wszystkie 12 psalmów pierwszego nokturnu pod jedną antyfoną śpiewano, a w ferje po dwa psalmy na jednę antyfonę, jak dziś. Gdzieniegdzie naśladowano zwyczaj dominikański, w odmawianiu krótkiej jutrzni o trzech psal. i trzech lekcjach przez cały czas wielkanocny. Powstaje na to Herbest, dodając, że Grzegorz VII, Papież, pozwolił tylko w tygodniu wielkanocnym i świątecznym: qui alias... idem faciunt, non ex regula ss. patrum, sed ex fastidio hoc facere comprobantur. Laudes mówiono zaraz po jutrzni, lubo niektórzy zostawiali je na rano i odmawiali o wschodzie słońca. Nieszpory odpowiadają rannemu laudes, lecz są uroczystsze, więc było na nich responsorium, którego laudes nie miało z powodu, że na poprzedzającej je jutrzni już kilka responsorjów śpiewano. Na Magnificat zapalano lampy, dla wyrażenia radości i czci dla św. Ewangelji. Jeśli przypadły preces lub suffragie, wszyscy obecni w kościele padali na twarze i nie powstawali, aż ich nie skończono. Godziny mniejsze (horae diurnae) miały zawsze preces i to długie z ps. Miserere, podczas którego, w dni postu i nieuroczyste, kapłan celebrujący leżał krzyżem na ziemi, wstając dopiero po odśpiewaniu modlitwy; lud go też naśladował, klęcząc do końca, lub wstając z nim na orację. W dni niedzielne i w czasie wielkanocnym preces te odmawiano stojąco, z głową pochyloną, oraz opuszczano Kyrie eleyson i Pater noster, lubo i te niektórzy zatrzymywali. Po completorium zalecano już nic nie czynić, chyba co do spoczynku należy; reguła św. Benedykta zakazywała i mówić. Nie wszędzie bywało na niém Confiteor, lecz preces zwykłych i ps. Miserere nie opuszczano. Te uwagi z Herbesta odnoszą się najwięcej do kościoła krakow., z którego przez młodzież szkolną i akademików rozniesione zostały i po innych djecezjach. Nie było bowiem kanonika i biskupa w żadnej katedrze, któryby tu wychowania naukowego nie odebrał, lub jakiegoś czasu na dworskim urzędzie nie spędził. Brewjarz płocki 1519 r. w suffragjach kładzie także modlitwy do św. Michała archan., Zygmunta, Wawrzyńca, Marcina, Marji Magdaleny, pro peccatis. Po landes dodaje commemorationem de B. V. M. o wybawienie od nieprzyjaciół, i drugą o pokój. Pryma na niedzielę inna, niż na święta, a zawsze kończy się ps. De profundis i modlitwą za zmarłych. W innych horach, po Benedicamus Dno jest jeszcze oddzielna antyfona z wierszem i modlitwą do N. M. P., a po nonie także i o nawrócenie grzeszników. Preces minores na wszystkich godzinach mówiono; odmienne było na prymę i na completorium. Preces majores na laudes i nieszpory, używane w officium de feria, obejmowało modlitwy za różne potrzeby i wszystkie stany Kościoła. Psalmy gradualne po pięć rozdzielone na trzy części modlitwami i antyfonami od dzisiejszych różnemi. Po każdym psalmie pokutnym mówiono Ave Maria. Officium defunctorum na jutrzni zaczynano od słów: Oremus pro fidelibus defunctis i ℟. Requiem aeternam. Invitatorum zaś: Circundederunt me gemitus mortis; dolores inferni circundederunt me, reszta jak dzisiaj prawie. Hymny na kompletę stosowne bywają do uroczystości. O N. M. P. jest officium na adwent, na soboty i codzienne. Nie mówiono na niém Te Deum laudamus. W Commune ss. znajdujemy także officja de doctore, de abbate de uno monacho vel pluribus heremitis. W officium de Sanctis wszystkie lekcje 1 i 2 nokturnu z żywota świętego, a trzeciego z homilji. Jak tu, tak i w innych starych brewjarzach, lekcje te są bardzo krótkie. W oktawę św. Andrzeja nie było Te Deum na jutrzni; św. Łucję, gdy przypadła w niedzielę, antycypowano na sobotę, a św. Tomasza Ap. na poniedziałek; św. Ambrożego bisk. obchodzono 4 Kwietn. i po nim pomieszczono officium, czyli Commune ss. tempore paschali. Suffragjów przez cały ten czas nie mówiono; na jutrzni zaś jeden tylko nokturn o trzech psalmach i lekcjach, z których dwie z żywota, trzecia de homilia. Potém idzie officium o św. Wojciechu. Św. Zygmunt, patron katedry, ma swoje officium paschalne z oktawą. Św. Erazm (3 Czerw.) w katedrze był duplex, dla relikwji ręki tam przechowywanej; inne zaś kościoły za miastem obchodziły go jako semiduplex i tylko do południa świętowały. To officium pierwsze, położone po czasie paschalnym, z 9 lekcjami. Uroczystość Wniebowzięcia N. M. P. odprawia się z całą oktawą de B. V., tak samo Narodzenia N. P. Po św. Michale 29 Września położono uwagę, że w tym dniu dusze zmarłych polecają się śś. aniołom, dla tego mówią się po komplecie nieszpory żałobne, a nazajutrz, po jutrzni o ś. Hieronimie, wigilje o zmarłych. W uroczystość WW. ŚŚ. i przez oktawę nie ma zwyczajnych suffragjów, bo modlitwa officium odnosi się w ogóle do wszystkich duchów uwielbionych. Benedykcje na lekcjach jutrzni są temu tylko świętu właściwe, bo 1-a o Trójcy Św., 2. o N. P., 3. o aniołach, 4. o patrjarchach, 5. o Apostołach, 6. o męczennikach, 7. o wyznawcach, 8. o dziewicach, 9. z homilji. Ósmą lekcję czytał chłopiec ze szkoły. Zaduszki w dzień następny; gdy śpiewają nieszpory żałobne, odzywają się wszystkie dzwony; po nieszporach procesja z czterema stacjami. Na godzinach mniejszych w dniu tym jest także za zmarłych w ten sposób, iż zamiast Deus in adjutorium, zaczyna się od słów: Oremus pro omnibus fidelibus defunctis, antyfona Absolve, po niej zaś psalmy zwyczajne czytają się tonem zniżonym, kończąc każdy: Requiem aeternam, zamiast Gloria Patri. Po psalmach antyfona, wiersze i modlitwa za zmarłych. Św. Marcina obchodzono z oktawą. Na św. Linie i Saturninie kończy się brewjarz, a następują: Regule generales seu notabilia Rubrice ecclie plocen. Tu między innemi powiedziano, iż w wielki czwartek i sobotę pogrzeb umarłego być może, choć się Msza i wigilje nie odprawiają, ani dzwonienie i procesja pogrzebna, tylko mówi się zniżonym głosem: Christus factus est pro nobis obediens etc. i grzebie się umarłego. W wielki piątek i niedzielę wielkanocną wcale się pogrzeby nie odprawiają. W niedziele po-wielkanocne, aż do dni krzyżowych, było officium de dominica, bo te opiewają jeszcze chwałę Zmartwychwstałego, więc święta, przypadające na nie, przenoszą się na dnie tygodnia: nawet św. Marek z procesją idzie dalej. Dedykację obchodziły wszystkie kościoły djecezji z katedrą po św. Michale. — Brewjarz włocławski mniej ozdobnie wydany i nie tak starannie jak płocki. Po kalendarzu, bez żadnych objaśnień i rejestrów, rozpoczyna się psałterz. Tu na jutrznię niedzielną w 1 nokturnie 14 psalmów, w innych nokturnach po trzy. Na końcu laudes antyfona o N. P. Ave Stella matutina etc., z oracją Interveniat pro nobis, co też mówiono i po innych godzinach kapłańskich, oprócz czasu wielkanocnego i uroczystości Nawiedzenia N. P., gdyż wtedy zastępowała ją antyfona Regina coeli. Pryma w niedzielę o 9 psalmach, z symbolem św. Atanazego, z preces długiemi, zupełnie różna od dzisiejszej. Inne godziny mniejsze, jak teraz prawie. W Completorium nie ma Confiteor, a zaczyn[1] się dopiero od Converte nos Deus; ma też różne Capitulum, złożone z tych krótkich słów: Pacem et veritatem atque justitiam diligite, ait Dnus omnipotens. Po canticum „Nunc dimittis“ dwie modlitwy pod jedném zakończeniem i Salve Regina, po którém na każdy dzień tygodnia, odmienna antyfona z modlitwą o N. P.: Porrige nobis quaesumus Dne dexteram tuam et per intercessionem gloriosissime Deigenitricis Virg. Mariae auxilium nobis tuae virtutis impende. Per eund. Chr. W suffragjach dodaje się o św. Witalisie, którego relikwie katedra przechowuje, i o niektóre szczególne potrzeby, jak przeciwko poganom, o pogodę, o deszcz, za króla, w zarazie; w niedziele dodawano i o Trójcy Św. Przed psalmami pokutnemi mówiono ant. Exurge Chr. adjuva nos i hymn Veni Creator. Officium defunctorum na nieszporach i jutrzni rozpoczynało się jak w płockim brewjarzu. Następują zaraz hymny na różne uroczystości i na komplety, a często i na mniejsze godziny odmienne, jak np. uroczystość Bożego Narodzenia ma własne na nietylko na jutrznię, laudes i nieszpory, ale też na prymę, tercję, sextę, nonę i kompletę. Często niedziele mają także swoje hymny na główniejsze części officium. Jest także spólny hymn na pierwsze nieszpory Apostołów, w którym po każdej strofie dokłada się stosowny do każdego Apostoła ustęp. Commune ss. podaje, że gdy wigilja jakiej uroczystości wypadnie w niedzielę, to officium de dominica ma 9 lekcję wigilji i modlitwę jej, pod jednym zakończeniem z niedzielną, a to tylko na laudes. Tak czynił i płocki kościół. Officia mają ryt duplex, czyli 9 lekcji, gdy tak są zapisane w brewjarzu, gdy święty jest patronem jakiego kościoła, lub gdy kościół posiada jego ołtarz, albo znaczną relikwię. Ta uwaga przypomniana jest w Commune ss. przy każdém prawie officium. W soboty extra adventum et quadragesimam, gdy jakie wyższe święto nie przeszkodziło, mówiono pacierze o N. M. P. z 9 lekcjami; a znowu officium wotywne o trzech lekcjach w ferje przez rok, w ten sposób: w poniedziałki o Apostołach, we wtorki o św. Wojciechu, w środy o św. Jadwidze, w czwartki o św. Stanisławie bisk. i męcz., w piątki o męczennikach. W adwencie nie mówiono officium o świętach z 3 lekcjami, tylko o oktawie św. Jędrzeja i Poczęcia N. P. To ostatnie, gdy przypadło w niedzielę, obchodziło się z całém officium; podobnie Oczyszczenie N. P., kiedykolwiekby przypadło, trzyma się zawsze 2 Lutego. Na rezurekcję kapłani, przybrani w komże i kapy, poprzedzeni przez niosących chrągwie i świece zapalone, oraz kadzielnicę, szli w milczeniu do grobu Chrystusa, gdzie odmówiwszy głosem zniżonym ps. Domine quid multiplicati, i inne modlitwy, kropiono grób wodą święconą, śpiewano ant. Gloria tibi Trinitas, a po niej z Najśw. Sakr. i krzyżem Chrystusa odbywano trzykrotną procesję, śpiewając Cum rex gloriae Christus; wtedy wszystkie dzwony się odzywały, kończono zaś u ołtarza, śpiewając: Surrexit Dnus de sepulchro i Regina Coeli z oracją, potém jutrznia. W dzień wielkanocny prymę rozpoczynano od Kyrie eleyson 3 razy, tyleż Christe eleyson i Kyrie eleyson, potém jedno Alleluja i wprost psalmy zwyczajne, na końcu ich 3 Alleluja, ℣℣ i oracja. Tercję, 6-ę i 9-nę rozpoczynano przez jedno Kyrie, Christe, Kyrie, a kończono jak prymę. Na drugich nieszporach także rozpoczęcie przez trzykrotne Kyrie etc., a przed i po każdym psalmie 3 Allel (Przegl. katolicki 1871 r. p. 295). W kościołach, gdzie była chrzcielnica w niedzielę wielkanocną i dwa dni następne, po odśpiewaniu trzech psalmów nieszpornych, szło duchowieństwo do baptisterium, ze śpiewem ant Vidi aquam i tam dwa inne psalmy nieszporne obrząd kończyły. Kto zaś mówił prywatnie, wszystkie 5 psalmów po sobie odczytał. Proprium de Sanctis mieści uwagę, że jeśli uroczystość św. Macieja wypadła w popielec, to officium bywało o św. Apostole, a w tłusty czwartek wigilja z postem. Zwiastowanie N. M. P. gdy wypadło w niedzielę palmową, lub w tydzień wielki i paschalny, antycypowało się na sobotę, przed niedzielą kwietnią, razem ze świętowaniem. Przez czas wielkanocny, do Trójcy Św. officia o świętych były tylko o trzech lekcjach, jak w Płocku. Uroczystości wszystkie, przypadające w wielkim lub wielkanocnym tygodniu, nie tylko z officium, ale i ze świętowaniem przenoszą się na poniedziałek po przewodach. Znalezienie św. Krzyża, przypadając na Wniebowstąpienie Pańskie, przenosi się na piątek, a św. Florjan idzie na sobotę; św. Stanisław przenosi się ze świętowaniem; inne święta na piątek także idą, ale już bez świętowania. Uroczystości przypadające podczas oktawy Bożego Ciała, przenoszą się dalej lub antycypują, według dogodności, oprócz śś. Jana Chrz., Piotra i Pawła. Po komplecie w urocz. WW. ŚŚ. jest procesja żałobna ze stacjami na kościele, a po niej nieszpory o zmarłych. W zaduszki zaś jutrznia i hory mniejsze tylko o zmarłych, jak w Płocku. Główniejsze odmiany rubryk, dopiero przywiedzione, wskazują między innemi gorącą zawsze i stałą pobożność przodków naszych ku N. M. P., bo uroczystość jej Oczyszczenia pozwalali nawet z officium obchodzić w popielec, a gdy Zwiastowanie jej przypadło w niedzielę palmową, lub w wielkim tygodniu, przenosząc na sobotę poprzednią, polecili w nim jeszcze w sam dzień czynić o niej kommemorację na laudes de tempore. Rubryki kościoła włocławskiego nawet po parafjach w poniedziałki, środy i piątki wielkiego postu nakazują odbywać procesję pokutną. O pogrzebach w wielkim tygodniu takież same przepisy w djeeezji kujawskiej, jak płockiej; podobnież i w innych ceremonjach lub zwyczajach kościelnych. Rocznica poświęcenia kościoła katedralnego obchodzi się w niedzielę po św. Hieronimie i ustępuje każdemu większemu świętu, lecz nie tym, co mają ryt duplex majus. Kto ma beneficja przy kilku kościołach, dość mu raz na rok odprawić o dedykacji, mianowicie tego kościoła, przy którym częściej rezyduje. Procesje w niedziele po wszystkich kościołach parafialnych nakazane, także w dni krzyżowe i na św. Marek, oraz w poście, jak było wyżej; niemniej w Boże Narodzenie, Trzech Króli, Oczyszczenia, Nawiedzenia, Wniebowzięcia N. P., Wniebowstąpienia Pańskiego, Zielonych Świątek, Bożego Ciała z oktawą, Rozesłańców Apostolskich, WW. ŚŚ., Zaduszki i w dzień patrona kościoła, na których duchowieństwo wszystko w komżach znajdować się winno. Te są główniejsze ustawy rubrystyczne i obrzędowe, których więcej daleko mieszczą mszały kościołów szczególnych, o czem ob. Mszały polskie.X. S. Ch.





  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – zaczyna.