Encyklopedja Kościelna/Chanaan

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Encyklopedja Kościelna (tom III)
Redaktor Michał Nowodworski
Data wyd. 1874
Druk Czerwiński i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
Chanaan, v. Kanaan, hebr. Kenaan. 1. Syn Chama, a wnuk Noego (Gen. 9, 18. 10, 6), protoplasta Chananejczyków. — 2. „Ziemią Chanaan“ nazywa się część Palestyny, od Jordanu na zachód aż do wybrzeży morza Śródziemnego (Num. 35, 51. cf. Jos. 22, 11. Deut. 11, 30. Gen. 13, 9. 17, 8. a zwłaszcza 10, 19). Mówi się często w Biblji, że Izraelici podbili ziemię Chanaan, zkąd możnaby wnosić, że pod tą nazwą rozumieją się także posiadłości ich za Jordanem; jednakże w obietnicy danej Abrahamowi (Gen. 17, 8) nie zawierała się zajordańska ziemia (Deut. 2, 19. cf. tej Enc. I 200). Ziemia więc Chanaan w Gen. (10, 19. 11, 31. 12, 5. 13, 12. etc.) i indziej znaczy to samo, co Palestyna „przed Jordanem,“ np. Jos. 22, 9. Jud. 21, 12. Dla wyrażenia zaś okolicy zajordańskiej służy nazwa Galaad [1]). Na pomnikach asyryjskich cała ziemia od Jordanu do morza Śródziemnego nazywa się Mat-Aharri, t. j. krajem zachodnim, w tyle (Asyrji) leżącym. Ludy zamieszkujące ziemię Ch., nawet niepodbite później przez Izraelitów, jak Filistyni, Sydończycy i inni nad brzegiem m. Śródziemnego, nazywali się w ogóle chananejskiemi, Chananejczykami, Kanaanitami, Kananejczykami (Wulg. Chananaei, hebr. Kenaani, 70 Χαναναίοι. Ob. Gen. 10, 15. 18. Abad. 10, Mat. 15, 22). Jednakże wyróżniano i osobno Chananejczykami nazywano tych, którzy mieszkali nad Jordanem i nad morzem Śródziemnem (Num. 13, 30), więc oddanych żegludze. Ci, których Grecy nazywali Φοίνικες (Fenicjanie, Phoenicii), a Rzymianie Puni (Kartagińczycy), byli częścią biblijnych Chananejczyków. Kartagińczycy w Afryce, gdy się ich pytano o pochodzenie, odpowiadali, że są Chanani, id est Chananaei, mówi ś. Augustyn (Expos. in Rom. 13); nawet na swych monetach nazywali siebie Kenaan (ap. Eckhel, Doctrina nummor. IV 409). Tak samo Fenicjan nazywa Sanchuniaton (ap. Euseb. Praepar. ev. I 10). Rzeczą jest naukowo dowiedzioną, że fenicki język (zatem chananejski) był jeśli nie ten sam, jakim mówili Żydzi, to przynajmniej do niego bardzo zbliżony (ob. Syryjski jęz.) Wywody szczegółowe ob. w Gesenii Scripturae linguaeque phaeniciae monumenta, Lipsiae 1837. Możemy to samo widzieć i w Biblji: ile razy tam jest mowa o zetknięciu się hebrajczyka z językiem obcym, choćby bardzo blizkim (jak syryjski), zawsze różnica jest nadmieniona (Gen. 41, 43. 45. 42, 43. 31, 47. Jerem. 5, 15. Isai. 33, 19. 28, 11. 36, 11. IV Reg. 18, 26.. i in.), a nigdzie nie ma wzmianki, żeby Hebrajczycy potrzebowali tłumacza do porozumienia się z Chananejczykami. Abraham np. i jego potomkowie, później Jozue, miewają stosunki z Chananejczykami, a przecież nic nie wskazuje różności językowej. Owszem, sami Hebrajczycy nazywali swój język chananejskim (Isai. 19, 18). Zkąd widać, że języki hebrajski i chananejski były jakby jednym. Wspólność języka przemawia za wspólnością pochodzenia. I rzeczywiście, tak Hebrajczycy jak Chananejczycy z jednego prawie miejsca wywodzą swój początek. Co do Hebrajczyków wiadomo, że Abraham wyszedł z Ur (ob.) Chaldejczyków. Z tamtych także stron, z nad morza Erythrejskiego (odnogi Perskiej) wywodzili swe pochodzenie Tyryjczycy (ob. Herodot. Histor. I 7, 89. Justini Histor. 18, 3. 2. Strabon. Rer. geogr. l. 16. c. 3 § 4 s. 766). Między innemi na uwagę zasługuje to, co Strabo (l. c.) opowiada, że na témże morzu są insulae Tyrus et Aradus, quae templa phoeniciis similia habent; earum incolae affirmant, insulas et urbes, quas Phoenices eodem nomine habent, suas esse colonias. Możnaby wprawdzie mniemać, że to były osady później założone przez Fenicjan; lecz przeciw temu przypuszczeniu jednozgodnie mówią podania, że ztamtąd byli zmuszeni wyjść Chananejczycy (Lenormant, Manuel d’hist. de l’Orient, t. III r. 1). Pierwotnymi mieszkańcami ziemi Ch. były plemiona olbrzymów (ob. Refaici), których jeszcze szczątki były za Jozuego. Za Abrahama prowadziły one wojnę z Chodorlahomorem i jego sprzymierzeńcami, lecz zostali pobici (Gen. 14, 1. 5). Już pod owe czasy „Chananejczyk był na ziemi“, po której podróżował Abraham (Gen. 12, 6. 13, 7). Mamy więc z jednej strony epokę, w której Chananejczycy już byli mieszkańcami ziemi Chanaan. Z drugiej zaś strony raport o tejże ziemi z czasów Amenemha I, króla XII dynastji egipskiej, ok. 25 w. przed Chr. (ap. Chabas, Les papyrus hiératiques du musée de Berlin, Chalons 1866), pokazuje, że mieszkał tam podówczas lud semitycki Sati, ten sam, którego już tylko były szczątki za XVIII dynastji (podobnie jak Refaitów szczątki tylko za Jozuego). Więc osiedlenie się Chananejczyków wypadałoby między 2400—2300 r. przed nar. Chr. Wtedy bowiem chamickie ludy, osiadłe poprzednio nad zatoką Perską, wyrugowane zostały może przez jafetyckich Arjasów z Babilonji (Lenormant l. c.). Chananejczycy dzielili się na rozmaite pokolenia, które Gen. 10, 15... wylicza: Chanaan autem genuit Sidonem primogenitum suum, Hethaeum et Jebusaeum et Amorrhaeum, Gergesaeum, Hevaeum et Aracaeum, Sinaeum et Aradium, Samaraeum et Amathaeum, et post haec disseminati sunt populi Chananaeorum. Najpierwszymi więc byli Sydończycy (ob. Sydon) nadmorscy; Hetejczycy (ob.) bardzo liczni wewnątrz kraju; Jebuzejczycy mieszkali w Jerozolimie i jej okolicach i dopiero Dawid im to miasto odebrał; Amorejczycy (ob.) często brani za jedno z Chananejczykami w ogóle (Jos. 24, 8. 15. 18. II Reg. 21, 2; w tém ostatniém miejscu Gabaonici zaliczani są do Amorejczyków, chociaż byli Hewejczykami, Jos. 11, 19); Hewejczycy (ob.); Gergezejczykom naznaczają siedlisko około [Encyklopedja Kościelna/Geraza|Gerazy]] (ob.); Aracejczycy (ob.I 407); obok Arcejczyków Sinejczycy około Libanu; Aradczycy (ob. I 361); imię Samarejczyków (v. Semarejczyków), zamieszkałych nad morzem Śródziemném, obok Sydończyków, przechowało się jeszcze za rzymskich czasów w nazwisku miasta Simyra; Amathejczy (ob. Emath); zaliczają tu wreszcie i Ferezejczyków (ob.). Ludy te, z wyjątkiem Hetejczyków, Sydończyków i niektórych amorejskich plemion za Jordanem, nie miały organizacji, któraby im jedność i siłę nadawała. Pospolicie w każdém mieście (fortecy) był osobny niezależny król: Jozue 32 takich królów pobił (Jos. 12, 8...), chociaż jeszcze nie całą zdobył ziemię Chanaan; Adonibezek (ob. II 264) 70ciu okrutnie zamordował. Pospolicie wojowali między sobą, jak widać już ze wspomnianego Adonibezeka, i tylko we wspólném niebezpieczeństwie zawierali między sobą krótkotrwale umowy. Religja ich zasadzała się na bezwstydnym kulcie, jak widać ze czci oddawanej bożkowi Beelfegor (ob. I 570) i Aszerze (I 675). Z tego powodu (Deut. 9, 5) polecone było Izraelitom ich wypędzenie, lub (gdyby uchodzić nie chcieli) wytępienie i zniszczenie wszelkiego śladu ich bałwochwalstwa. Izraelici jednak nie zupełnie rozkaz ten wykonali, co stało się powodem ciągłego ich odpadania w to samo bałwochwalstwo i w niewolę ludów postronnych. Wypędzone ze swych siedzib pokolenia chananejskie, skupiły się w znacznej części nad brzegiem morza Śródziemnego i dały powód emigracji nadbrzeżnych Fenicjan w inne części świata. Lenormant op. c. roz. 1 §. 3. Cf. Movers, Die alten Chanaaniter, w Bonner Zeitschrift, rok VI z. 1. X. W. K.




  1. Jos. 22, 32. Reversusque est (Phinees)... a filiis Ruben et Gad, de terra Galaad, finium Chanaan, ad filios Israel. Hebr. zaś ma: Reversusque... de terra Galaad, ad terram Chanaan, ad filios Israel.