Encyklopedja Kościelna/Chrzcielnica
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom III) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1874 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Chrzcielnica, Baptisterium. Chrzcielnicami nazywano pierwotnie osobne budynki, przeznaczone na przygotowywanie katechumenów do Chrztu i udzielanie tegoż sakramentu. W samych początkach chrześcjanizmu chrzcielnic nie było: chrzczono, gdzie było można (Act. 8, 38. 16, 15). Za przykładem Chrystusa, który dał się ochrzcić w Jordanie, udzielano chrzest w rzekach, np. w Rzymie w Tybrze (Tertull. De baptis. c. 1); śś. Apolinary i Wiktor prowadzili katechumenów do morza (Acta ss. Appollin. et Vict., ap. Martene De antiq. eccl. ritib. I 3). Ś. Hieronim (De situ et nom. locor. hebr., ed. Martian. s. 422) świadczy, że za jego czasów wielu udawało się z różnych stron do Jordanu (około Betanji), żeby w tej rzece otrzymać chrzest. Jordan przeto był najpierwszą i najwięcej uczęszczaną chrzcielnicą. Gdy jednak chrześcjanizm przez długi czas musiał się ukrywać, jawne udzielanie chrztu w rzekach mogło być rzadko kiedy praktykowaném; musiano w ukryciu najczęściej chrzcić. W katakumbach rzymskich (zatém przed końcem III w.) już były osobne miejsca, których urządzenie, ozdoby i napisy wskazują, że w nich udzielano chrzest (Aringhi, Roma subterranea, Romae 1651—59, I 381: Bottari, Sculture e pitture, Rom. 1737—54 tabl. 44; Marchi, I monumenti delle arti cristiane, Rom. 1844 tab. 42; Perret, Les catacombes de Rome, t. III ryc. 49; Boldetti, Osservazioni sopra i cimiteri, s. 40). Gdy ustały prześladowania, poczęto stawiać na powierzchni ziemi osobne budynki do udzielania chrztu, z odpowiedniém urządzeniem. Łacinnicy zwali je baptisteria, od baptisma (inne nazwy mniej używane wylicza Binterim, Denkwürdigkeiten, I, 1, 75); grecy — φωτιστήρια (iluminatoria), bo u nich chrzest oświeceniem się zowie. Z owej epoki mamy w Rzymie dwa baptisteria: jedno przy kościele ś Jana lateraneńskiego, drugie przy kościele ś. Agnieszki extra muros. Jak obszernemi bywały baptisteria można wnosić ztąd, że sobór chalcedoński (ob.) odbywał posiedzenia swoje w baptisterium (Concil. Chalced. act. 1). W środku baptisterii był zagłębiony fons baptismalis (źródło chrzestne), v. piscina (sadzawka) okrągła, lub w formie krzyża; brzegi jej nad posadzką wystawały. Wewnątrz było 7 stopni, urządzonych w ten sposób, że po jednych trzech zstępował katechumen do wody, po drugich trzech wychodził, a na 7 stopniu, będącym między jednemi a drugiemi schodkami, stał kapłan, lub biskup, który chrzcił, wraz z ojcem chrzestnym. Baptisteria przez środek były rozdzielone: w jednej półowie chrzczono mężczyzn, w drugiej niewiasty. Bywały nawet w baptisterium po 2 lub więcej mniejsze fontes, jak np. w Pizie (Mabillon, Iter italic. s. 184); zapewne w jednym chrzczono mężczyzn, w drugim niewiasty, w trzecim dzieci. Sporządzano je z marmuru, z porfiru, niekiedy i srebrną blachą ozdabiano. Niekiedy na źródle naturalném bywały fontes baptismales (Boldetti op. c. s. 40); do innych wodę zkądinąd sprowadzano rurami. Baptisteria (jako budynki) lubo osobno były stawiane, jednak łączyły się często z kościołem, za pośrednictwem nakrytego korytarza. Ściany baptisterii ozdabiano malowidłami, już historycznemi (np. chrzest P. Jezusa), już alegorycznemi i symbolicznemi (np. jeleń spieszący do źródła, według Psal. 41, 1), już innemi ozdobami (ob. Martigny, Diction. des antiq. chr. art. Baptistéres). Od w. VII zaczęto je urządzać wewnątrz kościołów, po lewej stronie, tak, iż stanowiły niejako kaplice, a odkąd chrzest przez polewanie wszedł w powszechne użycie, zamiast zanurzania, zaniedbano stawiać baptisteria; same tylko fontes baptismales zostawiono, które my także chrzcielnicami nazywamy i Rytuał zowie je baptisteria. Takowe baptisteria (fontes baptismales) urządzają się, jak dawniej tak i dziś, po wszechnie, wedle Rytuału, wewnątrz kościołów parafjalnych, a nawet często za przywilejem i po zakonnych, a to już przy drzwiach ze strony lewej, już w nawie kościoła na północ lub na południe, w kaplicach, w niszach, albo też za balustradą, jak najdogodniej gdzie miejsce pozwala. Z przepisu Rytuału ta chrzcielnica winna być przyzwoicie ubrana i, jeżeli można, ozdobiona obrazem chrztu Chrystusa przez ś. Jana Chrz., kratką zasłonięta, zamykana szczelnie, by kurz i brudy wody nie zanieczyszczały, i na klucz, żeby kto nie brał wody do zabobonnych użytków. Najwłaściwiej, ażeby przynajmniej sama stągiew, albo choć naczynie na wodę, było kamienne, wypolerowane, albo też metalowe, mocne. Jeżeli miedziane, potrzeba, ażeby wewnątrz było regularnie pobielane cyną, dla ochronienia od rdzy święconej wody. Najdogodniej jest także urządzić zaraz w chrzcielnicy piscynę, to jest kanalik i podziemną sadzawkę do zlewania wody przy chrzcie utytej. O chrzcielnicach (fontes baptism.) starożytnych u nas, ob. Encyklop. powsz. Orgelbr. większa V 548. — Baptisterium v. Baptismale nazywała się niegdyś i książka, wyłącznie ceremonje i cały obrząd chrztu ś. w sobie mieszcząca. X. S. J.