Encyklopedja Kościelna/Cyprjan święty
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom III) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1874 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron | |
Artykuł w Wikipedii |
Cyprjan, Thascius Caecilius Cyprianus, święty (14 Wrz.), bp kartagiński, męczen., Ojciec Kościoła. Urodził się w pogaństwie, prawdopodobnie w Kartaginie. Ród jego niewiadomy (S. Augustin. Sermo 130), może senatorski; był jednak zamożnym, bo po chrzcie majętność swoją rozdał na ubogich (S. Hieronym. De vir. illustr. c. 67), a retoryka, której się poświęcał, otwierałe mu szerokie do godności pole. W młodości życie jego było podobném do życia ówczesnej arystokracji rzymskiej. Sam przynajmniej mówi (Epist. I ad Donatum c. 3): „vitae prioris erroribus implicitus tenebar... vitiis adhaerentibus obsecundans eram.“ A i Pontius (De vita Cypr. n. 4) świadczy, że Cyprjana „oddanego złym nałogom“ nawrócił kapłan Cecyljusz. Stało się to nawrócenie r. 246. Cyprjan, przez wdzięczność ku swemu mistrzowi i ojcu duchownemu, przybrał imię Caecilius. Pierwszém jego staraniem było, żeby nawrócić swych towarzyszy i dawnych współwyznawców. W tym celu napisał list do Donata, swego przyjaciela (Epistola I, v. Liber de Gratia Dei), gdzie opisuje swoje wrażenia i skutki z otrzymanego chrztu, i księgę De vanitate idolorum, w której wykazuje niedorzeczność bałwochwalstwa. Były to pierwsze jego w literaturze chrześcjańskiej kroki. Upodobaném jego czytaniem była Biblja i pisma Tertuljana. Da magistrum, mawiał, ile razy potrzebował dzieł Tertuljana. Przykładném życiem takie sobie zjednał poważanie, iż w r. 247, za jednozgodném życzeniem wiernych kartagińskich, wyświęcony został na kapłana. R. 248 umarł Donatus, bp kartag.; Cyprjan, mimo ucieczki i oporu, został odszukany i na bpa wyświęcony. Głosy wszystkich wiernych były za nim, z wyjątkiem 5 kapłanów, którzy później stali mu się przyczyną zmartwienia (Epist. 40). Nie długo potém rozpoczęło się prześladowanie, szczególniej przeciw zwierzchnikom duchownym zwrócone. Lud począł w teatrze domagać się, aby C-a oddać lwom na pożarcie. C., idąc za radą Ewangelji (Mat. 9, 28) i przykładem roztropnych i świątobliwych pasterzy, ukrył się na czas prześladowania (na początku r. 250). Niechętni użyli tej okoliczności, żeby osłabić jego powagę w obec wiernych; w Rzymie oskarżyli go jako odstępcę. Z ukrycia swego C. rządził kościołem kartagińskim, już to przez listy, już przez ustanowionych od siebie zastępców, biskupów i kapłanów, na których też zdał wszelką posiadłość swoją, aby nietylko duchowne, lecz i doczesne potrzeby wiernych opatrywali (Epist. 46). Tymczasem, korzystając z jego nieobecności, niechętni kapłani utworzyli stronnictwo przeciw niemu. Na ich czele stanął niejaki Felicissimus, nieprawnie, bo przez kapłana Nowata i bez wiedzy Cyprjana wyświęcony na djakona, człowiek złych obyczajów (Epist. 38, 40, 42). Okazję do buntu dało im postępowanie C-a względem tych, którzy podczas prześladowania okazali się słabymi (ob. Lapsi). Podczas prześladowania Decjuszowego, liczba takich słabych w wierze była większą niż kiedyindziej. Żałując oni później swego postępku, od wyznawców za wiarę więzionych, lub na śmierć skazanych, wyjednywali sobie listy ze wstawiennictwem do bpa (libelli pacis), aby im pokuta skróconą, lub darowaną została. C., żeby nie osłabiać karności kościelnej, często nie zważał na libelli pacis, zwłaszcza że niektórzy wstawiennictwo swoje więcej za nakaz, niż za prośbę uważali. Felicyssym z towarzyszami swymi począł teraz ganić surowość bpa względem odstępców (lapsi) i oskarżać go jakoby o wzgardę względem męczenników, czém pozyskał sobie tak odstępców, jako i wyznawców. Wrócił C. do swojej owczarni około Wielkanocy 251 roku, wkrótce potem zebrał synod, wyłączył na nim z Kościoła owych 5 kapłanów z Felicyssymem, ułożył przepisy o pokucie, jakiej winni podlegać lapsi (ob. Epist. 52), posłał je papieżowi Korneljuszowi, a ten je na synodzie w Rzymie (251 r.) zatwierdził. R. 252 wybuchła w państwie Rzymskiém zaraza: jak zwykle (Tertullian, Apolog. c. 40), tak i tym razem przyczynę jej przypisano chrześcjanom, jakoby zagniewane bogi dla nich karały państwo. Poganie znów poczęli wołać, aby Cyprjana oddano lwom na pożarcie. Widząc, że zagrażało nowe prześladowanie, Cyprjan zwołał synod do Kartaginy, z 60 bpów się składający. Ze względu, że idoneus esse non potest ad martyrium qui ab Ecclesia non armatur ad proelium (Epist. 54), postanowiono na tym synodzie pojednać z Kościołem wszystkich, szczerze pokutujących za swój upadek. Niebezpieczeństwo jednak minęło, z powodu zamieszek wojennych w Afryce, a poświęcenie, jakie chrześcjanie ze ś. Cyprjanem okazywali względem dotkniętych klęskami zarazy, lub wojny, wpłynęło na ostudzenie nienawiści pogańskiej. Przytém nastał cesarz Walerjan, w pierwszych latach swoich chrześcjanom przychylny. Korzystając z pokoju, C. zajął się przywróceniem karności kościelnej i usunięciem schizmy nowacjańskiej (ob. Nowacjanie). Powstała tymczasem kwestja, czy ważnym jest chrzest przez heretyków udzielany? Była ona już pierwej traktowaną w Azji mniejszej, gdzie bpi (ok. r. 230), na synodzie w Iconicum i później w r. 282, uznali chrzest takowy nieważnym (Hefele, Conciliengesch. § 4 i 6), przeciwko nauce Kościoła rzymskiego; teraz na nowo odżyła. Bpi afrykańscy, na synodzie w Kartaginie (254 r.), żądali rozstrzygnięcia tego pytania od Cyprjana, jako najznakomitszego w Afryce. Cyprjan im odpowiedział, że jest tylko jeden chrzest i to w kościele i że zatém chrzest przez heretyków udzielany jest nieważnym (Epist. 70, 71). Tak samo zadecydował drugi raz na synodzie ok. r. 256 i decyzję synodu posiał do Papieża Stefana. Odpowiedź Stefana na ten list zaginęła; wiemy tylko z listu ś. Cyprjana (Epist. 74), że Papież odpowiedział: Si quis ergo a quacumque haeresi veeniat ad vos, nihil innovetur nisi quod traditum est, ut manus illi imponatur in poenitentiam etc. W odpowiedzi miał C. zwołać znów synod t. r. (kartagiński III r. 256), gdzie na nowo chrzest heretyków uznano za nieważny (akta tego synodu w s. Cypriani Opera, ed. Benedictin; ap. Mansi, Concil. I 951; ap. Hardouin, Concil. I 159) i wyprawiono z decyzją takową posłów do Papieża. Stefan posłów nie przyjął, uważając ich za wyłączonych z jedności kościelnej, jeżeli wierzyć można listowi Firmiljana, bpa Cezarei w Kapadocji (w Cypriani Epist. 75). Mówimy: jeżeli wierzyć można, bo są dowody, że wspomniany list Firmiljana nie jest autentycznym (ob. Molkenbuhr, Binae dissertationes de Firmiliano, w Opera s. Cypriani edidit Migne Patrol, lat. t. III). Owszem, uczeni dowodzą, że cała historja sporu między Cyprjanem a Stefanem jest zmyśloną przez donatystów i że nietylko wspomniany list Firmiljana, lecz także i Cyprjanowe listy: ad Quintum (Ep. 71), ad Stephanum (72), ad Jubaianum (73), ad Pompeium (74), ad Magnum (76) i akta synodu kartagińskiego III (256 r.) są zmyślone. Tak utrzymują: Raym. Missorius, Disput. critica in 2 celeberr. eplas Firmiliani et Cypr. adv. decretum Stephani I, Venet. 1733; ejusd. Disp. in eplam ad Pompeium, qua illam una cum aliis 5 et concilio carthaginensi III, hactenus pro Cyprianicis habitis, Cypriano nunc primum abiudicat, ac donatistis tribuit, ib. eod. an.; ob. także rozprawę w Literar. Zeitg für kathol. Religionslehrer 1822 n. 7 i 1823 n. 4. To samo gruntownie wykazuje Wincenty Tizzani (La célébre contestation entre s. Étienne et s. Cyprien, trad. de l’ital. par l’abbé J. Ranvier, Paris 1866 in-8 s. 342). Z dowodzeń tych krytyków wynika, iż rzeczywiście bpi na wschodzie upierali się za nieważnością chrztu heretyckiego (cf. Eusebii Hist. Eccl. I. 7 c. 5—9), i że donatyści, korzystając z zamieszek w Afryce i z pożaru archiwów, na jednych listach, pisanych przez niektórych biskupów ze wschodu do Papieża; zmyślili imię Cyprjana, a inne zupełnie podrobili. Na podobną już myśl wpadał ś. Augustyn (Epistol. 93 n. 33): opowiadając bowiem o sporze ś. Cyprjana ze Stefanem Pap., mówi, że ś. Cyprjan iratus et paulo commotior in Stephanum deliquerit, statim a caritatis uberibus contectum fuisse credendum est... Immo quamvis correxisse sententiam non inveniatur, non incongruenter tamen de tali viro existimandum est, quod correxerit, et fortasse suppressum sit ab eis, qui hoc errore nimium delectati sunt, et tanto velut patrocinio carere noluerunt. W każdym razie rzeczą jest pewną, że Cyprjan we wspomnianych dokumentach podejrzanych, wygląda na człowieka gwałtownego, burzliwego, ograniczonego, zarozumiałego; gdy tymczasem żywotopisarz jego Pontius i inne listy autentyczne C-a ukazują nam charakter jego wręcz przeciwnym. Niemniej także jest rzeczą pewną, że jedność między Rzymem i Kartaginą nie była zerwaną; bo po umęczeniu Stefana (w Sierp. 257 r.) C. posyłał od siebie deputację i list (Ep. 82) do Xystusa, następcy Stefana, aby się dowiedzieć, co się dzieje z Papieżem i wiernymi podczas prześladowania, rozpoczętego w Rzymie pod cesarzami Walerianem i Gallienem (257 r.). W krótce potém przybył i do Kartaginy (we Wrześniu 257 r.) edykt o prześladowaniu. Wezwany przed prokonsula Paternusa, wyznał Cyprjan: „Chrześcjanin jestem i biskup. Nie znam żadnych innych bogów, oprócz jednego Boga prawdziwego, który uczynił niebo i ziemię i wszystko co na nich jest. Temu Bogu my chrześcjanie służymy, do Niego się modlimy we dnie i w nocy, za siebie, za wszystkich ludzi i za pomyślność samychże imperatorów. Paternus: Więc trwasz w tej woli? Cypr. Dobra wola, która zna Boga, zmienić się nie może. Patern. Będziesz mógł, według rozkazania Walerjana i Galliena, udać się do miasta Curubis na wygnanie? Cypr. Udam się... Pat. Kto zbawczego przykazu imperatorów nie zachowa, ściętym będzie. Cypr. Czyń coć jest przykazane. Tedy Paternus... kazał go wywieść na wygnanie... A gdy długo tam zostawał, po Aspazjuszu Paternie, nastał prokonsul Galerius Maximus, który odwoławszy ś. Cyprjana z wygnania, kazał go stawić przed siebie... i gdy mu był dostawiony, Galerjusz rzekł: Tyś jest Thascius Cyprianus? Cyprjan. Ja jestem. Gal. Ty nastręczyłeś się ludziom za ojca bezbożnej myśli. Cypr. Ja. Gal. Najświętsi imperatorowie rozkazali ci, żebyś dopełnił obrzędu (ofiarowania). Cypr. Nie uczynię. Gal. Namyśl się. Cypr. Czyń coć jest nakazane; w rzeczy tak sprawiedliwej nie ma namysłu... Tedy Galerjusz... odczytał dekret: Thascius Cyprianus ma być mieczem ukarany (Thascium C. gladio animadverti placet). O. rzekł: Bogu dzięki“ (Acta procons.). Wierni szli za biskupem na miejsce kaźni, chcąc wraz z nim oddać życie za wiarę. Przybywszy tam, C. pomodlił się, sam sobie oczy zasłonił, kazał katowi wypłacić 25 sztuk złota. Chrześcjanie rozpostarli około niego chusty, aby krew jego zachować. Po ścięciu, chroniąc jego zwłoki przed szyderstwem pogan, ponieśli je wierni na opodal leżące pole i tam je w nocy pogrzebli przy drodze Mappale. Później zbudowano dwie kaplice na cześć jego: jednę nad grobem (Mappalia), drugą na miejscu ścięcia (Mensa Cypriana). Posłowie Karola W. otrzymali od mahometańskiego króla Afryki pozwolenie otworzenia grobu ś. Cyprjana i zabrania jego relikwji, które r. 802 czy 806 przeniesione były do Arles, później do Lyonu, a za Karola Łysego do Compiègne; część ich przeniesiono później do kościoła w Rosnay pod Oudernade we Flandrji. Na obrazach przedstawiają go jako biskupa i doktora Kościoła, z mieczem, znakiem jego męczeństwa. Oprócz już wspomnianych dzieł, po C. został się jeszcze traktat p. t. Testimoniorum adversus Judaeos libri 3, którego 2 pierwsze księgi, napisane ok. r. 247, zawierają dowodzenia, że Stary Testament już ustał (lib. I) i że Chrystus jest Bogiem, przez którego jedynie zbawienie otrzymać możemy (lib. II). Księga III, dodana później, zawiera przepisy moralne i dyscyplinarne. W Liber ad Demetrianum (ok. r. 253) wykazuje C., że przyczyną klęsk państwa są nie chrześcjanie, lecz poganie. Inne dziełka (Opuscula) ś. C-a są: Liber de habitu virginum, do dziewic, które poślubiły czystość; De mortalitate, pisane podczas zarazy: zachęca, żeby się nie obawiać śmierci; podobna treść jest w Liber (v. Epistola ad Donatum) de exhortatione martyrii, pisaném ok. r. 252, podczas grożącego w Afryce prześladowania, które gdzieindziej już się srożyło; De unitate Ecclesiae (v. De simplicitate praelatorum), pisane r. 251, przeciw tym, którzy dali się uwieść do schizmy nowacjańskiej; ś. Cyprjan rozwija tu zasadę: Extra Ecclesiam nulla salus; De lapsis, o zasadach względem przyjmowania do jedności kościelnej tych, którzy podczas prześladowania okazali słabość w wierze (lapsi), za co od Kościoła odpadli, i przeciw nadużyciu ze strony męczenników i wyznawców, że zbyt łatwo udzielali odstępcom libellos pacis (Klüpfel, De libellis martyrum, Fribur. Brisg. 1777); De oratione, oprócz ogólnych uwag o modlitwie, zawiera doskonałe myśli nad każdą częścią modlitwy pańskiej; De opere et eleemosynis; De bono patientiae; Dt zelo et livore; Epistolae 83, licząc w to już wyżej wspomniane, których autentyczność jest podejrzaną, i kilka innych pisanych do Cyprjana (Ep. 3, 19, 21, 26, 30, 31, 39, 46, 48, 50, 78, 80). Wszystkie powyższe dzieła nader są ważne dla literatury kościelnej, pod wzgledem dogmatycznym i historycznym. Do pism zmyślonych pod imieniem Cyprjana, należą: Ad Novatianum de spe veniae non neganda; Exhortatio ad poenitentiam; De aleatoribus; De singularitate clericorum; De 12 abusionibus saeculi; do wątpliwych: De spectaculis; De laude martyrii; De disciplina et bono pudicitiae. Żywot ś. Cyprjana opisał jego djakon Pontius: Vita et passio s. Caec. Cypr. (ap. Ruinart, Acta Martyr. ap. Bollandist. Acta ss. 14 Septemb. i w wydaniach dzieł ś. Cyprjana). Ruinart (op. c.) wydał Acta proconsularia de morte s. Cyprjani. z których przytoczyliśmy wyjątek; zresztą wiele materjału do tego znajduje się w Listach ś. C-a; wzmiankę także o nim mają: Eusebius, Hist. Eccl. 6, 43. 7, 3. S. Hieronym. Catalog. c. 67; ep. 41. Lactantius Divin. inst. 5, 1. S. Augustin. De baptis. cont. Donat. 2, 27. 3, 12. 5, 17. Sermo 309—313. Z prac bjograficznych o ś. Cypr. zasługują na wspomnienie: Prudent. Marani (w Opp. s. Cypr.); Rettberg, Thascius Caec. Cyprianus, Götting. 1831; Reithmeier, Gesch. d. h. Cypr., Augsb. 1848; Poole (anglikanin), The life and times of st. Cypr., Oxford 1840 (przetłum. na franc. T. Z. Collombet, Hist. de la vie et des temps de s. C., Lyon 1842); Aem. Blampignon, De s. C. et de primaeva carthaginensi ecclesia.... subest Simeonis Metaphrastae hagiographia hactenus inedita, Paris 1862. Wydania dzieł ś. C.: Opera s. Cypriani, ed. Erasmus Roterod., Basileae 1520; ed. Pamelius, Antverp. 1568; ed. Nic. Rigaltius, Paris 1648; studio, et labore Steph. Baltizii, absolvit unus ex monachis congreg. s. Mauri (Pradentius Maranus), Paris 1726 (edycja najlepsza), Venet. 1728, ib. 1758, to samo ap. Migne, Patrol, lat. t. 4—5; ap. Caillau et Guillon, Collect. ss. pp. t. XIV (Par. 1820); accesit I. Firm. Maternici tractatus, Lyon 1847; w Bibliothecae (ob.) ss. pp.; tekst krytycznie poprawiony ed. Hartell, Vindob. 1868 (w Corpus scriptor. eccl. vol. III). Przekłady dzieł ś. C-a na niemiecki wszystkie przełożył Feyerabend, München 1818; wybór pism w Reithmayr’a Biblioth. (ob. tej Enc. II s. 336); na francuzki: Histoire et oeuvres complêtes de s. C. trad. par M. l’abbé Thibaut, Tours 1868 2 v. in 8. X. W. K.