Encyklopedja Kościelna/Formoz Papież
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom V) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1874 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Formoz (Formosus), Papież (891—896). Był bpem w Porto, go Mikołaj I Pap. r. 866 wysłał do Bulgarji (ob.). Tam taką sobie zjednał miłość, że król Michał wyprawił uroczyste poselstwo do Papieża z prośbą aby mu F’a nadal zostawionp (Baronius ad an, 867, n. 1—3; Mansi Concil. XV 157; XVI 11). Mikołaj nie przychylił się do tej prośby, bo nie było przykładu (w Kościele rzymskim), żeby bp przenosił się z jednej stolicy na drugą; polecił tylko Formozowi z innym legatem udać się w poselstwie do Kpla (Anastas. Bibl. Vita Nicol. I). Tymczasem, zanim F. otrzymał to polecenie, Mikołaj † 13 Listop. 867 r. (Hefele, Conciliengesch. § 478, 479). Później znajdujemy F’a w Rzymie, na synodzie r. 869, gdzie odpowiadał w imieniu Papieża Adrjana II posłom, z Kpola przez cesarza i Ignacego patrjarchę przysłanym (Mansi, XVI 128). R. 873 (w Lipcu) Jan VIII wysłał go do Karola II Łysego, z zaproszeniem, żeby przybył do Rzymu po koronę cesarską (Pertz, Monum. Germ. Leg. III, Leg. I 534; Mansi XVII Append. s. 167). Tak posiadał F. zaufanie Jana VIII aż do r. 876, na które zasłużył sobie już za jego poprzedników nienagannem życiem, pobożnością i nauką, jak o tém świadczą współcześni. Flodoard (Carm. de rom. Pont.) nazywa go „Praesul egregius, castus, parcus sibi, largus egenis.“ Liudprand mówi (Antapod. I 29; cf. 3l), że odznaczał się „religione divinarumque doctrinarum scientia.“ Niemniej pochlebnie odzywa się o F. Hinkmar (ad an. 876) i synod rzymski z r. 898, o którym niżej powiemy. Nagle r. 876 F. nietylko stracił względy Jana VIII, ale i przez niego wyklęty i z bpstwa złożony został. Zdaje się, że F. nie podzielał ścisłej przyjaźni Papieża z Karolem Łysym i był przeciwnym jego koronacji. Około tegoż czasu odkryto jakiś spisek w Rzymie przeciwko cesarzowi, do którego należeli przyboczni dworzanie papiezcy; skarżył się na nich Jan VIII w Lutym 876 r. i kazał się im stawić przed trybunał cesarski na 1 Marca t. r. Prawdopodobnie wtedy też powziął Papież podejrzenie pko Formozowi. F. przez bojaźń uciekł ze swego bpstwa (Sigebert Gembl. ad an. 900) w półowie Kwiet. 876 r. A że wtedy właśnie uciekli i wspomnieni spiskowcy, okradłszy skarbiec papiezki, ztąd podejrzenie pko F’wi zamieniło się w pewność. Po tej ucieczce Jan VIII odbył synod 19 Kwiet. 876 (akta wydał L. A. Richter, Libellus, quo ad novi prorectoris inaugurationem invitat, Marburgi 1843), na którym pko F’wi stawiono takie zarzuty: przysięgą zobowiązał króla bulgarskiego, podczas swej legacji w Bulgarji za Mikołaja I, iż za jego życia nie przyjmie król żadnego innego bpa od Stolicy Apostolskiej; sam też przysiągł mu, że wróci jak najprędzej do Bulgarji; od Papieża (Jana VIII) wyprosił sobie pozwolenie do udania się tam, listy rekomendacyjne i środki na podróż (lecz zdaje się wyjechał gdzieindziej); od dawna przysposabiał sobie stronników, żeby osiągnąć Stolicę papiezką; opuścił Rzym i swoje bpstwo samowolnie; spiskował przeciw cesarzowi i cesarstwu. Synod z Papieżem postanowił, że jeśli F. nie stawi się przed Papieżem d. 29 Kwiet., popadnie w eskommunikę, d. 4 Maja zostanie odsądzony od kapłaństwa, a 9 Maja anatematyzowany (Richter op. c.). Wyrok takowy rozesłany do bpów Gallji i Niemiec (21 Kwiet. 876 r.). Gdy F. się nie stawił, na nowym synodzie (30 Czerw, t. r.), w kościele ś. Piotra, został z kapłaństwa złożonym i wyklętym. Tym razem zarzucano mu: 1) że zrabował klasztory rzymskie; 2) że pomimo cenzur odprawiał Mszę ś.; 3) że wraz ze spiskowcami opuścił od 10 tygodni swoją djecezję, wystawioną na najazdy Saracenów (którzy podówczas we Włoszech, około samego Rzymu plondrowali); 4) że z podejrzanemi niewiastami i świętokradcami na zagładę Stolicy Apostolskiej spiskował (Richter op. c.; Mansi XVII 236—39). Wyrok był wydany „instinctu dilecti filii nosri serenissimi imperatoris“ (Mansi l. c. s. 236), t. j. na instancję ces. Karola, więc i powody potępienia były więcej polityczne niż kościelne. Gdy bowiem F. uciekł, wtedy mógł Papież podejrzewać, że poprzednie napraszanie się jego o podróż do Bulgarji było skutkiem jakiejś zmowy z królem bulgarskim, a nie gorliwości. Podejrzenie to powiększyła jeszcze okoliczność, że król bulgarski, nie otrzymawszy od Papieża, czego żądał, zwrócił się później do Kpola. Okradzenie klasztorów było dziełem spiskowców, którzy jednocześnie z F. uciekli; pierwszy wyrok z d. 19 Kwiet. nie kładzie tego na karb F’a. Wreszcie ani jeden, ani drugi wyrok nie mówi, żeby F. prowadził niemoralne życie. Spiskowcy tylko, którzy podówczas uciekli, zostawali w występnych związkach: jeden, za życia swej żony pojął drugą, a poprzednią zamordował, brata swego otruł i dopuścił się wielu gwałtów; drugi był cudzołożnikiem; trzeci krzywoprzysięzcą i rozbójnikiem; F’owi zaś tylko to poczytaném jest za winę, że spiskował z tymi świętokradcami i niewiastami podejrzanemi. Późniejsze przeciwności, jakich Jan VIII doznawał od przeciwnej sobie partji i w skutek których musiał uchodzić do Francji, jeszcze bardziej musiały go zniechęcić pko F’wi. We Francji, na synodzie w Troyes (we Wrześ. 878 r.) potwierdził swój wyrok pko niemu (Mansi XVII Append. 347). Tam także ukrywający się dotąd F. u opata Hugona w Troyes, przywiedziony został przed Papieża i zmuszony do obietnicy pod przysięgą, że do Rzymu nie wróci, obowiązków bpich wykonywać nie będzie, ani nie będzie czynił żadnych kroków o swoje przywrócenie do poprzedniego stanu (Richter op. c. s. 6; cf. Auxilius, Tract. c. 32. Ten Auxilius był duchownym, przez Formoza jako Papieża, wyświęconym). Zwolnił F’a od tej przysięgi następny Papież Marinus, 883 r. (Auxilius l. c.; cf. Dümmler, Ostfrank. Gesch. II 217), dozwolił wrócić do Rzymu i na bpstwo Porto przywrócił (Invenctiva in Romam ap. Anastas. Bibl., ed. Blanchini, s. 70 we wstępie). Od tego czasu F., lubo o nim przez kilka lat nie słychać, brał zapewne udział w sprawach politycznych Italji. Po śmierci bowiem ces. Karola III Grubego (887 r.) dwaj najpotężniejsi książęta Włoch: Berengarjusz z Friul i Gwidon (Wid)) ze Spoletu poczęli się ubiegać o koronę cesarską i supremację nad Rzymem. Berengarjusz uprzedził Gwidona i koronował się (888 r.) królem Lombardji w Pawji; lecz Gwidon odebrał mu koronę; na sejmie w Pawji (889 v. 890 r.) ogłoszony został królem Włoch, a następnie przez Papieża Stefana VI (V) na cesarza ukoronowany (891). F. należąc do partji Berengarjusza, był Gwidonowi niechętnym, i to mu nietylko było powodem wielu przeciwności za życia, ale jeszcze nie dało spokoju w grobie. Po śmierci Stefana V „złączyli się bpi, przedniejsi rzymianie duchowieństwo, lud, i udali się do Porto, gdzie był bpem Formozus, jednogłośnie obwołując go Papieżem“ (Jaffé, Regesta s. 299), we Wrześniu 891 r. Intronizacja odbyła się w kilka dni później, ok. 20 Wrz. t. r. Gwidon z początku nie chciał uznać Papieżem F’a; pogodził się z nim jednak później, a na dowód zgody F. włożył koronę cesarską (27 Lut. 892) na głowę Lamberta, syna Gwidonowego, którego ojciec za życia swego przybrał sobie do rządów (ibid.). Dopiąwszy swego celu, Gwido zaczął uciskać Rzym. F. udał się do króla niemieckiego Arnulfa (893), z prośbą o obronę. Arnulf poszedł 894 r. do Włoch, lecz doszedł tylko do Placencji i wrócił nazad. Gdy zaś w tymże r. (894) umarł Gwido, F. widząc, że teraz najwłaściwsza pora do oswobodzenia Rzymu, zaprosił powtórnie Arnulfa (895). Arnulf przybył, odebrał Rzym Lambertowi i z rąk F’a otrzymał koronę cesarską w Kwietniu 896 r. (Watterich, Rom. Pont. vit. I 35). W stosunkach z Kpolem F. polecił, aby kapłanów, którzy należeli do stronnictwa Focjuszowego, przywracano tylko ad communionem laicam (Jaffé, n. 2671). W krótce po wyniesieniu swojem odprawił synod Rzymie (1 Marca 893 r.) dla zaradzenia klęskom, trapiącym Kościół (Flodoard, Hist. rhem. IV 2). Edwardowi, królowi angielskiemu, zagroził nie obsadzi biskupstw w krótkim przeciągu czasu (Mansi XVIII 111). Odnowił kościół ś. Piotra, zwłaszcza jego malowidła (Benedicti Chronic, ap. Watterich I 38). Um. po 1 Maja 896, wkrótce po ukoronowaniu Arnulfa (Watterich I 653; cf. s. 37 n. 1). Arnulf także niedługo po koronacji opuścił Rzym, a Włochy stały się łupem wojny domowej między Lambertem, synem Gwidona, i Berengarjuszem. Bezpośredni następca F’a, Bonifacy VI, panował tylko 15 dni; po nim nastał (896) zwolennik Lamberta Stefan VII (VI), który krótkie swoje rządy splamił pomstą nad trupem F’a, a to przez pochlebstwo dla Lamberta, podobnie jak Stefan VI potępił F’a żywego, na instancję Karola Łysego, Stefan VII zwołał synod (w Lut. 897 r.), Formoza kazał z grobu wydobyć, ubranego w szaty pontyfikalne na katedrze w obec synodu posadzić, poczém rzekł do niego: „Dla czego, będąc bpem (w Porto), przez ducha pychy przywłaszczyłeś sobie Stolicę świata całego?“ Aby sąd wydał się formalnym, dał F’wi Stefan obrońcę, ale obronę jego uznano za niedostateczną: F’a uznano Papieżem nieprawym, a wszystkie jego czynności i święcenia przezeń udzielone ogłoszono za nieważne. Trudném byłoby to do uwierzenia, gdyby nie było zaświadczone jednozgodnemi świadectwami współczesnych (ap. Hefele, Concil. § 510; ap. Watterich op. c. s. 37, 653.. ap. Jaffé, Regesta s. 303). Dodają jeszcze też świadectwa, że obcięto 3 palce F’wi (które podnosił przy przysiędze Arnulfowi składanej), następnie ciało jego ubrane w szaty świeckie, złożono do pospolitych grobów (nie wiadomo, czy z rozkazu Stefana?) i ztamtąd przez jakichś złoczyńców wydobyte i do Tybru wrzucone zostało; rybacy zaś siecią je złowili i do kościoła ś. Piotra zanieśli (Liudprand, Antapod. I 31), zapewne już po śmierci tragicznej Stefana VII (w Lipcu 897 r.). Następca Stefana, Roman, rządził tylko 4 miesiące; Teodor po nim w ciągu 20-dniowego pontyfikatu nie zdążył zrehabilitować pamięci F’a, tylko na synodzie (Listop. v. Grudz. 897) przywrócił duchowne stopnie tym, których Stefan VII degradował, jako przez F’a wyświęconych (Jaffé s. 304). Całkowitej rehabilitacji dokonał dopiero Jan IX. Ten, zaraz po swém wyniesieniu na papieztwo, zwołał synod 898 r. (ap. Mansi XVIII 221, 231), na którym postanowiono: kanon 1. Unieważnia się synod Stefana VII przeciw F’wi i, aby nadal podobne rzeczy się nie działy, nie wolno umarłych pozywać przed sąd. 2. Przebacza się bpom i innym duchownym, którzy we wspomnianym synodzie brali udział, będąc do tego przymusem zniewoleni, i nadal zabrania się używać jakiegokolwiek przymusu na synodach. 3. Formozus dla zasług swych przeniesionym został z Porto na Stolicę Apostolską; lecz na przyszłość podobne wyjątki rzadko mają być cierpiane i należy trzymać się dawnego zwyczaju (żeby bp z jednej stolicy nie przenosił się na drugą). 4. Duchowni, przez F’a wyświęceni, przywracają się do swych stopni i posad (ordines et gradus). 5. Jeśli biskupstwo nie wakuje kanonicznie, nie należy nikogo święcić na nie. 6. Zatwierdza się cesarska godność Lamberta, a unieważnia koronacja Berengarjusza (inni czytają: Arnulfa). 7. Akta synodu odbytego pod Stefanem VII (897 r.) skazują się na spalenie. 8. Sergjusz (ob.) antypapież i jego stronnicy skazani są na złożenie z kapłaństwa i klątwę. 9. Którzy zgwałcili grób Formoza, aby zabrać z niego skarby, i rzucili jego zwłoki do Tybru, pozostają w klątwie. 10. Potwierdza się postanowienie Stefana V (IV) względem obioru Papieża. 11. Zabrania się łupieztwo względem dóbr po zmarłym Papieżu, lub bpie; ktoby się tego dopuścił, ukaranym będzie przez Papieża i cesarza. 12. Zabrania się sędziom świeckim przywłaszczać sobie sprawy sądów biskupich. Źródła do żywotu F’a niektóre ma Watterich, a wszystkie wskazuje Jaffe i Hefele (opp. cc.) Ob. także Dümmler, Auxilius und Vulgarius, Quellen u. Forschungen zur Gesch. des Papsthum im Anfange des X Jahrh., Leipzig 1866. Listy F’a ap. Mansi, Concil. t. XVII; ap. Migne, Patrol, lat. t. 129. Cf. Fabricii, Bibl. lat. med. X. W. K.