Encyklopedja Kościelna/Fulda
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Encyklopedja Kościelna (tom V) |
Redaktor | Michał Nowodworski |
Data wyd. | 1874 |
Druk | Czerwiński i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Fulda, klasztor i szkoła. Czem Monte-Casino dla Włoch, St. Gallen dla południowych Niemiec, Corvey dla Niemiec północnych, tem jest Fulda dla środkowych Niemiec, t. j. źródłem chrystjanizmu, kolebką nauk i sztuk, ogniskiem cywilizacji i kultury. Z pomiędzy wielkich zakładów, wystawionych przez ś. Bonifacego, apostoła Niemiec, Fulda jest największym. Kiedy ś. Bonifacy większą część Niemiec do chrześcjaństwa nawrócił, wiele kościołów i klasztorów pobudował, cztery biskupstwa założył, powziął myśl wystawienia klasztoru większego niż wszystkie dotychczasowe. W tém przedsięwzięciu był mu ś. Sturm, uczeń jego, którego w Bawarji pozyskał, a w Fritzlar wychować kazał, jakby narzędziem od Boga zesłanem. Zamiarem ś. Bonifacego było wybudować ten klasztor w miejscu ustronném, zabezpieczoném od napadów pogańskich Saksonów, a Sturm właśnie wzdychał do życia surowego w pustyni. W tym więc celu wy słał go ś. Bonifacy z dwoma towarzyszami z Fritzlar do puszczy leżącej w odwiecznym lesie, zwanym wówczas Buchomia, ażeby tam wyszukali miejsca odpowiedniego, polecając im, aby z jak największą troskliwością i oględnością zbadali grunt, położenie, wzgórza, doliny, źródła i strumyki. Po trzechdniowem poszukiwaniu wynaleźli miejsce odpowiednie tam, gdzie dziś leży miasteczko Hersfeld; lecz to nie podobało się ś. Bonifacemu, z powodu blizkości granicy Saksonów; poszukiwanie więc rozpoczęło się na nowo. Wreszcie wynalazł Sturm miejscowość, odpowiadającą wszystkim wymaganiom ś. Bonifacego, nazywaną wówczas Ejhloha. Karloman darował tę miejscowość ś. Bonifacemu, z okolicą na 4,000 kroków w kwadrat. D. 12 Stycz. 744 r. objął ś. Bonifacy z siedmiu towarzyszami miejscowość tę w posiadanie i zaraz rozpoczęła się budowa kościoła i klasztoru. Przez trzy lata pracowano niezmordowanie, a gdy zewnętrzna budowla ukończoną została, myślał ś. Bonifacy o wewnętrznem urządzeniu klasztoru. Wysłał więc Sturma z dwoma towarzyszami do Włoch, ażeby zwiedzili kwitnące tamtejsze klasztory, mianowicie w Monte-Casino; ażeby zbadali ich ducha pobożności, ich naukę, jako też wewnętrzne urządzenie, chcąc to samo wprowadzić w swoim nowym klasztorze. Rok cały bawił Sturm we Włoszech, po powrocie mianował go ś. Bonifacy przełożonym nowego klasztoru, polecając mu jego urządzenie. Liczbę duchowieństwa klasztornego powiększono, a ich pilną pracą coraz dalej użyźniała się okolica. Sprowadzono umiejętnych rzemieślników, pomnażały się budowle, a imię Fuldy rozchodziło się daleko po Germanji: z daleka i z blizka przychodziło wielu, aby się przypatrzyć nowemu dziełu w pustyni, aby się osiedlić w bliskości klasztoru, albo przyjęcie w nim znaleść. Otworzono podwójną szkołę: jednę, wewnętrzną, dla wychowańców stanu duchownego, drugą, zewnętrzną, dla wychowania i nauki dzieci innych stanów. Bonifacy wysyłał tam na naukę wielu młodzieńców z Bawarji, Frankonji i Turyngji. Szkoła ta w krótkim czasie zakwitła, a Karol Wielki uznał ją za najkosztowniejszą perłę swojego państwa, dla tego zajął się też nią ze szczególniejszą troskliwością i już 787 r. stawiał ją za wzór wszystkim innym szkołom. Tenże sam Karol dał początek tamecznej później tak sławnej bibljotece klasztornej. Wykładano tu nietylko początki nauk, ale i wszystkie wówczas znane nauki i sztuki były tu pielęgnowane, mianowicie odkąd sławny Rabanus Maurus szkole przewodniczył. Ten w 810 r. mając dopiero lat 26, został rektorem szkoły, a rozgłos jego imienia ściągał tak licznych uczniów, iż większa ich część przyjmowaną być nie mogła. Szkoła ta wkrótce stała się środkowym punktem oświaty w Niemczech. Kiedy 822 r. Rabanus został opatem klasztoru, założył podstawy szkoły sztuk, którą później opat Hadamar uzupełnił. Pewne posiadłości i dochody kassy opata przeznaczono na to, ażeby, według rozporządzenia opata i podskarbiego, były obracane na dzieła sztuk, budownictwo, rzeźbę, malarstwo i t. d., a podskarbi miał obowiązek czuwać nad tém, ażeby kassa opata, na ten cel przeznaczona, nigdy nie była próżną, tak, żeby i artyści byli zawsze zatrudnionymi i uczniowie mieli sposobność kształcenia się coraz wyższego. Jak w naukach, tak i w malarstwie i rzeźbiarstwie odznaczyło się wielu duchownych klasztoru; bo każdy, według danego sobie od Boga daru i skłonności, znajdował tam zajęcie. Żadną pracą, która ducha karmi i która może służyć dla dobra ogółu nie pogardzali owi mężowie, biegli w nauce Bożej; każdą chwilę, pozostającą im od kościelnych obowiązków, obracali oni na kształcenie się w naukach, w sztukach pięknych, na czytanie i słuchanie Pism a św. Jedni z nich pisali lub dyktowali kommentarze na Pismo św., inni tłumaczyli, inni zbierali wypisy z Pism a ś. i Ojców śś., inni starali się tłumaczyć Pismo ś., zbierając miejsca parallelne. Głębokością myśli, ścisłością określeń, trafnością wyprowadzanych wniosków dało z nich wielu dowody wielkiej nauki i bystrości umysłu, jakie gdzieindziej nie łatwo znaleść można było. Nieobdarzeni wielkiemi talentami dopomagali innym, przysposabiając materjały: jedni malowali ozdoby i początkowe litery na pargaminie, inni oprawiali kosztowne manuskrypta, inni linjowali książki, inni jeszcze przepisywali na czysto i ozdobnie to, co tylko pospiesznie na karteczkach było spisane. Przy umysłowych zajęciach nie zaniedbywano ani pracy ręcznej w polu, ani najniższych rzemiosł, tak w murach jak po za murami klasztoru. Zakonnicy swym przykładem wszędzie przewodniczyli, trzymając się reguły ś. Benedykta, przepisującej dzielić czas pomiędzy prace umysłowe i ręczne. Tym, co nie mogli się pomieścić w klasztorze, naznaczano miejsca w pobliżu, aby je uprawiali. W tych miejscach, gdzie z początku był tylko domek z ogródkiem, osiadało później kilku innych mieszkańców, obszerniejsze poczęto uprawiać pola, wycinano na okół lasy, a tak powstawały około Fuldy wioski. Posiadłość klasztoru powiększała się w ten sposób przez pilność mieszkańców, ale daleko więcej jeszcze przez darowizny książąt i możnych panów. Jeżeli Karloman zaraz w początku znaczną przestrzeń ziemi klasztorowi darował, to Pipin i Karol Wielki nie ustępowali mu w hojności dla klasztoru, a bogatemi darowiznami biskupów i innych bardzo wielu tak duchownych jak świeckich dobroczyńców wzrosła posiadłość klasztoru tak dalece, iż się rozciągała na znaczną część Niemiec. Dalej jednakowoż aniżeli posiadłości klasztorne rozszerzyło się światło umysłowe, wychodzące z klasztoru. Już za Sturma liczba zakonników wzrosła z 7, do 400, a za Rabana zakwitła tam szkoła uczonych, z której najznakomitsi wychodzili mężowie. Oprócz gorliwych a uczonych kapłanów, których potém do innych klasztorów przenoszono, albo jako missjonarzy na rozszerzanie wiary wysyłano, wyszło ze szkoły w Fulda jedenastu arcybiskupów, tyluż biskupów i cztérnastu opatów; kształciło się tam i wielu innych mężów, którzy później jako radcy i kanclerze książąt, jako posłowie królów i sędziowie wysokie zajmowali stanowiska i zaczerpnięte w Fuldzie światło coraz dalej rozszerzali. R. 751 Papież Zacharjasz I poddał klasztor bezpośredniej juryzdykcji Stolicy Apost. R. 968 Pap. Jan XIII dał opatowi F’y godność prymasa Germanji i Gallji. R. 1734 opat Adolf założył tu uniwersytet; r. 1752 opactwo zostało państwem niezależném cesarstwa i podniesioném do biskupstwa, z zachowaniem wszakże reguły zakonnej, kanonicy zatrzymali habit benedktyński; djecezja liczyła 65 probostw i 75,000 wiernych. Biskupów tych i książąt zarazem było 4: Amand v. Buseck († 1756), Adalbert v. Waltersdorf († 1759), Henryk v. Bibra († 1788) i Adalbert III v. Herstall († 1814) R. 1803 biskustwo zostało sekularyzowane i, jako księstwo świeckie, oddane domowi Nassausko-Orańskiemu, r. 1806 odebrał je Napoleon księciu Wilhelmowi, który pko niemu walczył, i wcielił je do w. księstwa Frankfurckiego. R. 1815 F. dostała się Prusom, ale niebawem częścią odstąpiona Bawarji, w większej zaś części elektorstwu Hesskiemu. Djecezją zarządzali przez te czasy wikarjusze kapitulni. R. 1829 F. została biskupstwem, należącém do metropolji Fryburga; Jan Adam Rieger pierwszym był biskupem; po śmierci którego (1832) nastąpił Jan Leonard Pfaff, a po nim 1848 bp Krysztof Florenty Kött († 14 Paźdz. 1873 r.). Obecne biskupstwo obejmuje katolickie probostwo dawnego elektorstwa Hesskiego i w. księstwa Sasko-Wejmarskiego. Cf. Brower, Antiquitates Fuldenses, Antw. 1617; E. F. J. Droncke, Traditiones et antiq. Fuldenses, Fulda 1844; tegoż Codex diplomatic. Fuldens., Cassel 1850 i 1862; Schannat, Hist. Fuldens., Frankf. 1729 f.; J. Gegenbaur, Das Kloster Fulda im Karolinger Zeitalter: I Buch, Die Urkunden; II Buch, Buchonia und d. Grabfeld, Fulda 1871—74; Seiters, Bonifacius der Apostel der Deutschen p. 454..