Encyklopedyja powszechna (1859)/Alizejskie wiatry
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Encyklopedyja powszechna |
Tom | Tom I |
Rozdział | Alizejskie wiatry |
Wydawca | S. Orgelbrand |
Data wyd. | 1859 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Alizejskie wiatry, tym sposobem nazywają się wiatry panujące stale od wschodu ku zachodowi, szczególniej na oceanie wielkim i atlantyckim. Mało zjawisk wzbudzało w tych stronach takie zdziwienie w pierwszych żeglarzach, jak Alizejskie wiatry; towarzysze Kolumba, przekonawszy się o bezprzestannym wschodnim wietrze, niewymowną trwogą byli przejęci, sądząc że on im na zawsze drogę do ojczyzny zatamuje. Od XV wieku różnie starano się Alizejskie wiatry wytłomaczyć, nareszcie Halley i Hadley następną podali teoryję: pod równikiem promienie słoneczne prawie ciągle niemal pionowo padając, sprawiają temperaturę o wiele wyższą jak w innych strefach; powietrze tak ogrzane jako lżejsze wznosi się do góry, a natomiast z dwóch stron, od północnej i południowej półkuli napływa powietrze zimniejsze, które znowu ogrzane i wzniesione, górą napowrot spływa do obu ziemskich biegunów, prąd powietrza dolny, idący od biegunów, w miarę zbliżania się swego do równika, spotyka warstwy powietrza coraz większą obdarzone szybkością, pochodzącą od dziennego obrotu ziemi; tak więc prąd powietrza, przychodząc od równoleżnika o mniejszym, do równoleżnika o większym promieniu, spotyka warstwy atmosfery większą, jak się wyżej rzekło, obdarzone szybkością i zdaje się poruszać wolniej jakby powinien, ażeby postępować równo za ruchem ziemi z jej atmosferą, ztąd zdaje się przybywać w kierunku przeciwnym obrotowi ziemi. Z ruchu zatem atmosfery od dziennego obrotu ziemi, i z prądów idących od biegunów do równika tworzą się wiatry alizejskie, wiejące w kierunku między temi dwoma kierunkami, a mianowicie wiatr północno-wschodni (N. E.) na półkuli północnej i południowo wschodni (S. E.) na półkuli południowej. Teoryja alizejskich wiatrów przypuszcza koniecznie prąd wiatru górnego od równika ku biegunom w kierunku zupełnie przeciwnym wiatrom alizejskim. Fakt ten na poparcie teoryi sprawdza się najzupełniej. Kapitan Hall uważał że w strefach wiatrów alizejskich, wysoko wzniesione chmury postępują zawsze w kierunku przeciwnym panującego wiatru dolnego. Tenże sam podróżny, na wierzchołku Teneryffy, napotkał wiatr południowo-wschodni to jest przeciwny wiatrom alizejskim. Lecz najniezaprzeczeńszym dowodem prawdziwości tej teoryi jest zdarzenie następne: Mieszkańcy wyspy Barbada zdziwieni zostali dnia pewnego niezmierną ilością popiołów wulkanicznych spadających z nieba tak gęsto, że w dzień musiano się latarniami posługiwać. Było to 1 Maja 1812 r., w przeddzień zaś tego wypadku słyszano tamże jakby kilkakrotne wystrzały działowe w stronie zachodniej. Był to wybuch wulkanu ś. Wincentego, położonego na zachód wyspy Barbara o 10,5 mili geograficznych czyli 80 kilometrów. W Kwietniu i Maju zwłaszcza wiatr stale tam panujący jest wschodni z lekkim kierunkiem z północy. Wyrzut więc popiołów z wulkanu musiał być tak silnym, że je wyniósł aż do wysokości, w której nietylko że wiatr alizejski dolny (wschodni) już się czuć nie daje, lecz nadto prąd przeciwny dość jest silnym, aby mógł unieść wyrzucone popioły w stronę wschodnią. Wiatry alizejskie wielkiego oceanu. Wiatr północno-wschodni (N. E.) dość stały w pewnej odległości od ziemi między równikiem i kołem zwrotnikowem; granica jego północna posuwa się ku biegunowi w czasie naszego lata, oddala się zaś w czasie zimy, średnio panuje on między 2° a 25" szerokości północnej. Wiatr alizejski południowo-wschodni (S.-E.) na południowej stronie równika panuje także dość regularnie, lecz granice jego mniej dobrze znane, mało się wszakże różnią od granic wiatru północnej strony; mniej więcej panuje on od 2° do 21° szerokości południowej. Pas, który oddziela te dwa wiatry N.-E. i S.-E. po 2° z obu stron równika tak jest silnie ogrzany że prąd powietrza od dołu do góry niszczy działanie dwóch wiatrów postępujących po linii poziomej. Pas ten przedstawia gładką zupełnie powierzchnię morza, wszakże bardzo często tę zwodniczą ciszę przerywają ogromne ulewy, burze i chwilowe silne uderzenia wiatru, który Hiszpanie nazywają Tornados lub Traoados. Żeglarze często przepływając ocean atlantycki, z wielką dokładnością oznaczyli granicę wiatrów alizejskich tutaj panujących. Wiatr północno-wschodni rozciąga się od 8 do 30° szerokości północnej, pomiędzy 3 i 8° znajduje się pas spokojny, bliżej zaś równika panuje już wiatr południowo-wschodni, który rozciąga się do 28° szerokości południowej. Szerokość pasa spokojnego zależy od pory roku; w Sierpniu rozciąga się on od 3" 15' szerokości północnej, do 13° szerokości północnej, w Lutym od 1° 15' szerokości północnej do 6° szerokości północnej. Przejście wiatru alizejskiego południowo-wschodniego na oceanie atlantyckim, po za równik na półkole północną Humboldt przypisuje kształtowi oceanu atlantyckiego. K. Kr.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kajetan Kraszewski.