Fileb/Przedmowa
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Przedmowa |
Pochodzenie | Fileb |
Wydawca | Skład główny w Księgarni E. Wendego i S-ki |
Data wyd. | 1888 |
Druk | Druk Zawiszewskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Charakterystycznym rysem filozofii Platona jest dążność do sprowadzenia wszelkich objawów, nawet objawów życiowej działalności człowieka, do ostatecznych zasad bytowych, metafizycznych. I na polu etyki, Platon nie kontentuje się wykładem samych prawideł cnotliwego postępowania, lecz ma na oku wyprowadzenie tych prawideł z najogólniejszych praw wszechbytu, ze stałych, niezmiennych czynników powszechnego porządku świata. Platon nie zna etyki bez metafizyki.
Ta łączność tych dwóch nauk filozoficznych, stanowi też od czasów Platona nieodzowną podstawę wszelkiego naukowego wyjaśnienia kwestyj etycznych. Nawet liczni sofiści naszego czasu, występujący z głośnemi deklamacyami przeciw wszelkiej metafizyce, zmuszeni są połączyć prawa ludzkiej działalności z prawami, kierującemi wszechświatem, i wyjaśnić tamte na podstawie tych ostatnich. Świadczą o tem panujące wśród przeciwników metafizyki teorye deterministyczne, które nie są niczem innem jak etyką, wyprowadzoną z ostatecznych praw bytu, t. j. z zasad metafizycznych. Można się nie zgadzać z Platonem na jego pojęcie ostatecznych zasad bytu; można być przeciwnikiem jego ideologii i dyalektyki; a pomimo to uznać należy, że zaznaczona powyżej dążność jego stała się punktem wyjścia dla wszelkiej filozoficznej etyki, która różni się zasadniczo od etyki dogmatycznej, opartej bądź na wierze religijnej, bądź na bezpośrednich wymaganiach praktycznego życia, nie rozbieranych krytycznie.
To oparcie etyki na metafizyce, zasad rozumnej działalności człowieka na prawach wszechbytu, występuje najdobitniej na jaw w dyalogu Platona p. t. Fileb. Ztąd pochodzi doniosłość tego dyalogu jak dla dalszego rozwoju filozofii w ogóle, tak i w szczególności dla poglądu na filozofią Platona. Bez należytego zaznajomienia się z tym dyalogiem, nie można mieć jasnego pojęcia o czynnikach, wchodzących w skład filozofii Platona, ani też zdać sobie krytycznej sprawy z historycznych podstaw owej łączności etyki z metafizyką.
We Filebie Platon wykazuje przekonywająco, że wszelkie określenie prawideł ludzkiego postępowania, wszelka etyka, wisi w powietrzu, między niebem i ziemią, jeżeli nie ma za fundament poglądu na stałe, niezmienne zasady istnienia, na prawa, będące osnową całego ustroju świata. Ztąd nie trudno zrozumieć, że Biblioteka filozoficzna bez Fileba Platona obejść się nie może.
To też włączamy obecnie ten dyalog w przekładzie p.
Kąsinowskiego do tego wydawnictwa.
Co do zasad, przyjętych za podstawę przy dokonaniu tego przekładu, zaznaczę tu tylko, że zarówno tłumacz, jak i redaktor mieli przedewszystkiem na uwadze połączenie wierności i dokładności przekładu z przystępnością i zrozumiałością. Wskutek tego nie kierowano się ani metodą dosłownego przekładu, której się trzymali w tłomaczeniu dzieł Platona Schleiermacher u Niemców, a u nas Bronikowski; ani metodą parafrazowania zdań autora, którą w celu przystępności posiłkują się zazwyczaj tłumacze francuzcy. Dosłowna wierność przekładu pociąga za sobą z natury rzeczy odstępstwo od ducha swojskiego języka i niezrozumiałość. Smutnym przykładem tej metody jest spolszczenie Platona przez Bronikowskiego. Z drugiej znowu strony nie godzi się jednak, w celu uprzystępnienia przekładu, mijać się z duchem oryginału i podkładać autorowi własne poglądy i myśli.
O ile przekład niniejszy potrafił ominąć obie ostateczności, czyniąc zadość słusznym wymaganiom, oceni to życzliwy a znający się na rzeczy czytelnik. Takich czytelników zjednywa sobie Biblioteka filozoficzna coraz więcej, pomimo koteryjnej niechęci niektórych recenzentów, spoglądających niełaskawem okiem na to wydawnictwo dla tego tylko, że nie jest prowadzone w duchu „niepoprawnego empiryzmu.”
w Sierpniu 1888 r.