Grób Neoptolemosa w Delfach
Dane tekstu | ||
Autor | ||
Tytuł | Grób Neoptolemosa w Delfach | |
Pochodzenie | Eos R.6 zeszyt 1 s. 167-170 | |
Data wyd. | 1900 | |
Miejsce wyd. | Lwów | |
Źródło | Skany na Commons | |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI | |
| ||
Indeks stron |
Pausanias w peryegezie Delf po opisie wnętrza świątyni Apollona, znajdując się po jej stronie wschodniej, powiada (X. 24, 6): »ἐξελϑόντι δὲ τοῦ ναοῦ ϰαὶ τραπέντι ἐς ἀριστερὰ περίβολός ἐστι ϰαὶ Νεοπτολέμου τοῦ Ἀχιλλέως ἐν αὐτῷ τάφος ϰαί οἱ ϰατὰ ἔτος ἐναγίζουσιν οἱ Δελφοί.«. Potem idąc pod górę (ἐπαναβάντι δὲ ἀπὸ τοῦ μνήματος), wymienia kamień Kronosa, leżący opodal, dalej źródło Kassotydę (X. 24, 7) i leschę Knidyjczyków, która się wznosi powyżej Kassotydy (X. 25, 1), a w końcu teatr (X. 32, 1).
Z opisu tego wynika, że ogrodzony i corocznie uroczyście odwiedzany grób bohaterskiego syna Achillesa zajmował miejsce na północ od świątyni Apollona, na połaci gaju świętego, ograniczonej z jednej strony kierunkiem długiej osi świątyni, z drugiej zaś teatrem i knidyjskim budynkiem z freskami Polignotosa. W tej też okolicy szukali uczeni śladów wspomnianego grobu, a Ulrichs, znalazłszy w tej stronie w r. 1838. resztki starożytnego muru rzeźbionego, przypuszczał, że odkrył część muru, który grób okalał (Ulrichs Reisen und Forschungen I. str. 39, 104). Niestety spostrzeżenie to okazało się błędnem. Ulrichs szukał wyliczonych przez Pausaniasa pomników zbyt blizko świątyni i utożsamiał ślady widziane bez głębszego studyum (Bull. de corr. hell. XX. [1896] 634, 635). Na ogłoszonym zaś przez kierownika wykopalisk planie sytuacyjnym, przedstawiającym odsłonione τέμηνος Apollona, grób Neoptolemosa nie jest uwydatnionym (Bull. de corr. hell. XXI. [1897] tabl. 17), a w sprawozdaniu o knidyjskim budynku p. Homolle zaznacza, że śladu po nim nie pozostało; przypuszcza jednak, że stał on pierwotnie w pobliżu leschy na linii idealnej, którą można pociągnąć od leschy do drogi świętej u wstępu do świątyni (Bull. de corr. hell. XX. str. 639). Ten wniosek nasunęła mu następująca okoliczność. Pausanias wspomina jeszcze raz grób Neoptolemosa w toku opisu znajdującego się w budynku knidyjskim fresku, który przedstawiał zburzenie Troi, temi słowy: »Νεοπτόλεμον δὲ μόνον τοῦ Έλληνιχοῦ φονεύοντα ἔτι τοὺς Τρῶας ἐποίησεν ὁ Πολύγνωτος, ὅτι ὑπὲρ τοῦ Νεοπτολέμου τὸν τάφον ἡ γραφὴ πᾶσα ἔμελλεν αὐτῷ γενήσεσθαι« (Paus. X. 26, 4). Naturalnie przyczyna podana, dla której Neoptolemos sam jeden z pośród heleńskiego wojska sieje śmierć między Trojanami, jest kombinacyą indywidualną Pausaniasa. Trudno też przypuścić, żeby w Delfach istniała równocześnie legenda o drugim grobie Neoptolemosa, któryby istniał pod obrazem Polignotosa, a więc pod fundamentami leschy. Pausanias ma zapewne na myśli tylko jeden grób bohatera z pod Troi, ów otoczony, a to drugie miejsce jego tekstu poucza nas tylko dokładniej, że grób zajmował miejsce blisko leschy, po tej stronie długiego budynku, w której umieszczonym był obraz, przedstawiający Iliupersis. Pewna niejasność, którą na pierwszy rzut oka nasuwa opis peryegety, znajduje wytłómaczenie w topograficznem położeniu całego gaju świętego na pochyłym stoku Parnasu, które sprawia, że każdy budynek postawiony w nim dalej na północ, góruje samem miejscem nad wszystkiem, co leży poniżej na południu. Ta uwaga dotyczy przedewszystkiem leschy, która znalazła, obok teatru, w gaju Apollona najwyższe umieszczenie i miała nadto od południa wysokie podmurowanie (Bull. de corr. hell. XX. 633 — 639). Jeśli więc wymieniony przez Pausaniasa grób Neoptolemosa stał powyżej świątyni Apollona, lecz przed leschą, przeto od niej niżej, a równocześnie dość blizko połowy budynku, kryjącej Iliupersis Polignotosa, natenczas jasnem staje się przytoczone drugie wyrażenie Pausaniasa.
Lecz jakie ma wspomniany grób znaczenie dla świętego gaju Apollona i jakiej tradycyi jest on przedstawicielem?
Podanie, prawdopodobnie miejscowe, opowiadało, że Neoptolemos znalazł tutaj śmierć z ręki Orestesa lub Delfijczyków przy ołtarzu boga i został pogrzebany najpierw pod progiem świątyni, a następnie uczczony, za staraniem Menelaosa, w obrębie gaju owym okolonym grobem (zob. Roschera Mythol. Lexicon s. v. Neoptolemos str. 172). Ten mit, związany w tej formie ściśle z historyą świątyni, nie może być od niej starszym, a różne szczegóły mitu, jak ten, że Neoptolemos przybył do Delf, by świątynię zrabować (Paus. X. 7, 1), lub zburzyć (Euryp. Androm. 53, 1034), wskazują, że rysy te dopleciono później, kiedy wzrastająca w wpływy i bogactwa świątynia była narażoną na napady historycznych rabusiów.
Wykopaliska delfickie odsłoniły najstarsze resztki świątyni Apollona, które pochodzą dopiero z w. VI., a wszelkie poszukiwania za starszymi śladami okazały się bezskutecznemi (Bull. de corr. hell. XX. str. 641 i nast.). Nic zatem nie pozostało ani po świątyni spiżowej (Paus. X. 5, 11), ani po dwu innych bajecznych, które miały ją wyprzedzić (Paus. X. 5. 9). Dotychczas ustalone jest zapatrywanie, że domy boże powstawały w Grecyi około w. X. przed Chr. i że pierwsze budynki, przeznaczone wyłącznie dla czci bóstwa, przeważnie stawiano z drzewa. Że taka świątynia musiała istnieć także w Delfach i to zaraz z początkiem 1-szego tysiąclecia przed Chr., wskazuje mnóstwo fragmentów naczyń malowanych w stylu geometrycznym, tudzież wielka ilość figurek wotywnych z bronzu i gliny palonej, wydobytych w Delfach, podobnie jak w Olimpii, na Cyprze i przy innych starych ogniskach kultu z najgłębszych warstw cywilizacyjnych przy najstarszych ołtarzach (Bull. de corr. hell. XX. [1896] str. 633, 643; Gaz. des beaux arts XII. 1894 str. 442).
Ale gaj święty Apollona i cała miejscowość posiadają jeszcze starszą historyę, gdyż odkryto w nich także ślady po cywilizacyi mykeńskiej. Resztki jej nieznaczne, lecz dość charakterystyczne, składające się z narzędzi bronzowych, wyrobów keramicznych z ornamentyką zaczerpniętą ze świata niższych tworów morskich i prymitywnych figurek z terakoty, znaleziono w najgłębszej warstwie ziemi ruszanej, pokrywającej bezpośrednio grunt skalny lub ziemię żywą, i około świątyni przy ołtarzach i pod jej fundamentami, dalej na całej przestrzeni między drogą świętą a wschodnim murem, gaj otaczającym, wreszcie w nekropoli (Gaz. des beaux arts. XII. 1894. str. 448, Bull. de corr. hell. XX. [1896] str. 643, Frazer: Pausanias’s Description of Greece V. str. 398 — 399).
W dotychczasowych sprawozdaniach jest mowa o jednym zupełnym kopułowym grobie, wykutym w kruchej skale Parnasu i dostępnym zapomocą małego kanału (dromos), który znaleziono w zachodniej stronie poza obrębem gaju, opodal stadyonu (Gaz. des beaux arts XII. 1894 str. 442); inne groby mykeńskie miały się ukazać poniżej południowego muru obwodu, jeszcze dwa inne na miejscu dzisiejszego muzeum (Frazer: Pausanias’s Description of Greece V. str. 398 — 399). Sprawozdania także podnoszą, że wszystkie trzy typy grobów mykeńskich są w Delfach zachowane (Bull. de corr. hell. XX. [1896] str. 643. Les tombeaux à puits, à dromos et à coupole).
Ślady zatem cmentarzyska mykeńskiego z drugiej połowy II-go tysiąclecia przed Chr. ukazują się wokoło gaju świętego, miejsca zaś osady z tej samej epoki prawdopodobnie dotychczas jeszcze nie odszukano. Wykluczoną przynajmniej jest — zdaniem mojem — możliwość, by w samym gaju istniała owa osada. Do podobnego wniosku mogły nas skłonić tylko jakiekolwiek resztki murów mykeńskich, których w obrębie gaju Apollona nie znaleziono.
Jak naturalne wobec tej okoliczności nasuwa się przypuszczenie, że znajdywane na obszarze gaju skorupy naczyń i inne zabytki mykeńskie należy powiązać raczej z cmentarzyskiem, aniżeli dostrzegać w nich dowodów osady — czyli że gaj święty Apollona zajął może tylko częścią swojej powierzchni miejsce większego cmentarzyska z doby mykeńskiej. Jeśli hipoteza moja okaże się prawdziwą, wówczas grób Neoptolemosa będzie w oczach naszych najwyraźniejszym wykładnikiem tradycyi o epoce mykeńskiej w Delfach, która tutaj, podobnie jak w Mykenach, Troi i innych punktach Grecyi, połączyła imię znakomitego bohatera trojańskiego z widocznemi jeszcze resztkami epoki poprzedniej, świetniejszej od tej, która na gruzach jej zaczynała powstawać.