Gra • Charles Baudelaire
Gra
Charles Baudelaire
Przekład: Wiktor Gomulicki.
Kwiaty zła, 1857;

 W wypłowiałych fotelach stare kurtyzany,
 O twarzach żółtobladych, oczach z porcelany,
 Mizdrzące się a wstrętne i za każdym ruchem
 Głośne swoich klejnotów podzwanianiem głuchem;

 Wokół stołów zielonych tajemnicze larwy,
 Twarze bez ust, a usta bez krwi i bez barwy,
 I palce, które żądza skurczyła szalona,
 Czepiające się chciwie kiesy albo łona;

 Rządy bladych zwierciadeł pod brudnym sklepieniem,
 Mury pokratkowane jasnością i cieniem
 I lampy rzucające mdły swój blask dokoła
 Na schylone i mroczne samotników czoła –

 Oto obraz żałobny, co w noc jedną ciemną
 Swoje smutne kontury roztoczył przede mną.
 – Ach! i siebie-m tam ujrzał, w tym kole niemiłem!
 Dumałem dłońmi wsparłszy skroń – i zazdrościłem.

 Zazdrościłem grającym żądzy pełnej grzechu,
 Bezzębnym zalotnicom fałszywego śmiechu,
 A wszystkim spokojności, z jaką kupców wzorem
 Frymarczyli urodą, sercem i honorem.

 Ale nagle mnie żałość zdjęła nad człowiekiem,
 Co duszę swoją czyni brudnych szaleństw ściekiem
 I co biegnąc przez życie z twarzą krwią ociekłą,
 Nad śmierć przekłada nędzę, nad nicość piekło!


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Charles Baudelaire i tłumacza: Wiktor Gomulicki.