Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852)/Okres I/24
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Historya Wielkiego Księstwa Poznańskiego (1815–1852) |
Część | Okres I |
Rozdział | Związki akademickie Panta Koina i Polonia |
Wydawca | Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów |
Data wyd. | 1918 |
Druk | Drukarnia nakładowa Braci Winiewiczów |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały okres I Cały tekst |
Indeks stron |
W tym samym czasie, kiedy przyjęło się w W. Księstwie Poznańskiem wolnomularstwo narodowe, powstały 1819 roku wśród młodzieży polskiej w Berlinie na wzór niemieckich Landsmannschaftów dwa jeszcze związki: na czele jednego stał Cypryan Jarochowski,' na czele drugiego Antoni Kraszewski, różniły się zaś tem, że Kraszewski przyjmował tylko członków z wyboru, Jarochowski zaś wszystkich Polaków.
W tym czasie przybył do Berlina na studya uniwersyteckie Ludwik Koehler, syn zamożnych rodziców stanu kupieckiego z Warszawy, i utworzył w stolicy Prus filią założonego 1817 r. w Warszawie tajnego Stowarzyszenia pod nazwą Panta Koina (wszystko wspólne).
Do tego Stowarzyszenia wstąpili Ludwik Mauersberger i Heryng, obydwaj z Warszawy, Bukowiecki, Telesfor Kurnatowski, Boenne, Oczapowski, Paprocki, Cypryan Zaborowski, Skalski, Kunat i Niemiec Ludwik Sachse z Berlina, prywatny sekretarz ministra Humboldta.
Owe dwa jawne polskie Związki rozwiązały się po wyjeździe Kraszewskiego i Jarochowskiego z Berlina, a w ich miejsce powstał nowy, tajny pod nazwą Polonia, z hasłem: Wolność i Ojczyzna.
Celem tego Związku była przyjaźń wzajemna, wpływanie na moralne postępowanie kolegów, zachęcanie do zajęć naukowych, pomoc we wszelkich okolicznościach i piecza nad zachowaniem ducha narodowego.
Członków przyjmowano przez balotowanie, każdy wstępujący do Związku zobowiązywał się przy złożonych na krzyż dwóch rapierach słowem uczciwości, że dotrzyma tajemnicy i że będzie czynny w celach Związku. Poczem każdy z obecnych otrzymał uścisk od nowo przyjętego brata.
Zewnętrznemi oznakami Związku były wstęgi amarantowo-niebiesko-białe lub też żelazne pierścionki, wewnątrz pozłacane, z literami Z. P. (Związek Polski) i W. O. (Wolność i Ojczyzna).
Do tego Związku wstąpił też Ludwik Koehler. Wedle późniejszych akt śledczych należeli do Związku w różnych czasach:
Franciszek i Józef Biegańscy z Księstwa, Antoni Babski z Królestwa, Bukowiecki z Królestwa, Bernatowicz z Księstwa, Bartynowski z Krakowa, Gustaw Conrad z Wrocławia, Augustyn Gorzeński z Księstwa, Józef Jagielski z Poznania, Franciszek Koszutski z Księstwa, Ludwik Koehler z Warszawy, Wiktor Adam i Telesfor Kurnatowscy z Księstwa, Antoni Koczorowski z Księstwa, Krajewski z Księstwa, Adam Loga z Poznania, Karol Marcinkowski z Poznania, Manty z Królestwa, Miączyński z Królestwa, Hipolit Masłowski z Księstwa, Małowieski z Królestwa, Maciej Mielżyński z Księstwa, Roman Osten z Księstwa, Tadeusz Pągowski z Księstwa, Gustaw Potworowski z Księstwa, Przeński z Królestwa, Antoni i Jan Poplińscy z Księstwa, Mikołaj, Józef i Franciszek Radońscy z Księstwa, Reykowski z Księstwa, Erazm i Antoni Stablewscy, Dominik Sczaniecki z Księstwa, Leon Smitkowski z Księstwa, Józef Stefański z Poznania, Walenty Salkowski z Poznania, Sulikiewicz z Królestwa, Skórzewski z Księstwa, Piotr Willant z Poznania, Wesołowski z Księstwa, Weylep z Królestwa, Aloyzy Zaborowski z Księstwa, Piotr Życ z Księstwa i Zieńkowski z Królestwa.
Prezesami byli po kolei Bukowiecki, Marcinkowski, Pągowski, Sczaniecki, Zaborowski i Gorzeński.
Najwpływowszym był Karol Marcinkowski, w r. 1822 dwudziestodwuletni młodzieniec, który charakterem i powagą wzbudzał poszanowanie i był jednym z najstarszych wiekiem, a prócz tego w egzaminach lekarskich.
Polonia była w porozumieniu ze Związkiem niemieckich akademików Arminią; miano wspólny sąd honorowy dla załatwiania spraw pomiędzy Polakami a Niemcami.
Już w r. 1821 komisarz rządowy dla uniwersytetu berlińskiego, tajny radca Schultz wpadł na ślad tajnych Związków pomiędzy akademikami polskimi, a miał do pomocy sędziego uniwersyteckiego Krausego.
Skutkiem tego odbyła policya berlińska w nocy z 10 na 11 lutego 1822 r. rewizyą w mieszkaniu Ludwika Koehlera i, znalazłszy sprawdzające podejrzenia papiery, aresztowała go wraz z mieszkającym z nim Niemcem Eyssenhardtem.
Wiadomość o tym wypadku wzburzyła młodzież polską. W teatrze Gustaw Potworowski i Erazm Stablewski dali dotkliwie uczuć niechęć swą znienawidzonemu Krausemu, z którego to powodu kazano im natychmiast wyjechać z Berlina.
Tymczasem rozpoczęły się aresztowania na mocy zabranych przy rewizyi papierów i zeznań Ludwika Koehlera.
W nocy z 15 na 16 maja aresztowano Marcinkowskiego, Zaborowskiego, Dominika Sczanieckiego, Romana Ostena, Telesfora Kurnatowskiego i Leona Smitkowskiego, a na mocy rozkazu gabinetowego z 2 maja 1822 r. utworzono w celu sądowego śledztwa tak zwaną Komisyę bezpośrednią, złożoną z prawników; do niej wszedł też Krause.
Komisya stała pod dyrektywą ministra sprawiedliwości Kircheisena, śledztwo zaś policyjne poruczono radcy dworu Frankenbergowi, który był poprzednio w Księstwie komisarzem policyjnym do śledzenia włóczęgów i złodziei.
Frankenberg gorliwie zabrał się do dzieła. Żandarmami sprowadzono z Księstwa do Berlina byłych członków Polonii, pomiędzy nimi ludzi już w urzędzie, jak dwóch braci Poplińskich.
Napróżno opierał się temu energicznie namiestnik książę Antoni Radziwiłł, pisząc memoryały do króla. Sam nawet przybył do Berlina, by uratować młodzież.
Pomimo jego zabiegów skazano w lipcu 1822 r. na trzy miesiące fortecy: 1. Karola Marcinkowskiego, doktoranta medycyny, 2. Antoniego Koszutskiego, prawnika, 3. Aloyzego Zaborowskiego, prawnika, 4. Dominika Sczanieckiego, filozofa, 5. Romana Ostena, prawnika, 6. Telesfora Kurnatowskiego, prawnika, 7. Wiktora Adama Kurnatowskiego, prawnika, 8. Leona Śmitkowskiego, prawnika, 9. Gustawa Potworowskiego, prawnika, 10. Erazma Stablewskiego, filozofa, 11. Tadeusza Pągowskiego, prawnika, 12. Piotra Pawła Życa, prawnika, 13. Józefa Stefańskiego, prawnika, 14. Piotra Ignacego Willanta, medyka, 15. Gustawa Stanisława Conrada, prawnika, 16. Franciszka Biegańskiego, prawnika, 17. Józefa Biegańskiego, prawnika, 18. Walentego Salkowskiego, filozofa, 19. Adama Konstantego Logę, teologa, 20. Antoniego Kaczorowskiego, prawnika, 21. Józefa Radońskiego, prawnika, 22. Mikołaja Radońskiego, prawnika, 23. Franciszka Radońskiego, prawnika, 24. Dominika Reykowskiego, prawnika, 24. Antoniego Bernatowicza, prawnika, 26. Antoniego Stablewskiego, prawnika.
Jednych z nich, pomiędzy nimi Marcinkowskiego, zamknięto w fortecy w Świnoujściu, drugich w Kłodzku, trzecich w Pilawie.
Dr. Jagielskiego, braci Poplińskich i Gorzeńskiego ułaskawiono.
Sprawa Koehlera jako założyciela filii Związku Panta Koina ciągnęła się w nieskończoność, bo w sprawie tej prowadzono bardzo ożywioną korespondencyą dyplomatyczną pomiędzy Warszawą a Berlinem; a po części i Wiedniem, głównie za sprawą Nowosilcowa. Sąd krajowy w Warszawie skazał Koehlera i Sachsego 27 czerwca 1823 r. za zdradę kraju na 6 lat twierdzy. Sachsego odesłano do Magdeburga, Koehlera do Głogowy. Dopiero 6 lutego 1825 uwolniono Koehlera od reszty kary. Ale władze rosyjskie zażądały wydania go, jakoż odstawiono go 25 maja 1825 r. do Słupcy. Po rocznem przeszło więzieniu i badaniu odzyskał wreszcie wolność. Zasłynął później w Warszawie jako znakomity lekarz i tam umarł 20 listopada 1871 r.