<<< Dane tekstu >>>
Autor Anonimowy
Tytuł Hymn do Indry (I)
Pochodzenie Obraz literatury powszechnej
Redaktor Piotr Chmielowski,
Edward Grabowski
Wydawca Teodor Paprocki i S-ka
Data wyd. 1895
Druk Drukarnia Związkowa w Krakowie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Teofil Krasnosielski
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

1. Hymn do Indry.

1.  Wzywamy cię, o Indro, na ucztę somy[1], przybądź wraz ze swymi bułanymi rumakami, o boże, pociskami zbrojny!
2.  Kapłan już zasiadł według przepisu, droga kwiatami wysłana, kamienie ofiarne zebrane tego poranka.
3.  Te modły są przeznaczone dla ciebie, o boże, co wysłuchujesz modlitwę; spocznij na kwiatach i skosztuj, o bohaterze, chleba ofiarnego.
4.  Zachwycaj się naszemi libacyami i śpiewami ofiarnemi, o zwycięzco Writry![2] Ty, o Indro, jesteś przedmiotem naszych pieśni pochwalnych.
5.  Myśli nasze pieszczą się Indrą, potężnie somę pijącym, wszelkiej siły władcę, tak jak krówka igra z cielęciem.
6.  Nasyć się tym napojem ofiarnym, pozwól spocząć ciału, nie zrób wstydu piewcy.
7.  Dla ciebie, o Indro, całkiem wylani śpiewamy przy pełnych czarach: bądź też i ty nam przychylny, o dobry boże.
8.  Obyś niedaleko od nas odprzągł swe rumaki, przybywaj ku nam, boże w ofiarach sławiony, i odpocznij sobie.
9.  Oby cię twe rumaki, długą grzywą ozdobne, przywiozły na pięknym rydwanie, byś zasiadł na kwiatach, ofiarnym tłuszczem skropionych.

(Przekład dosłowny Teofila Krasnosielskiego.)




  1. Napój nieśmiertelnych.
  2. Demon, uosobienie groźnych chmur.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Anonimowy i tłumacza: Teofil Krasnosielski.