[260]
PEŁNA PRZE ZDROWIE[1].
Prze zdrowie gospodarz pije,
Wstawaj gościu: a prze czyje?
Prze Królewskie: powstawajmy
I także ją wypijajmy.
Prze Królowej: wstać się godzi,
I wypić; ta za tą chodzi.
Prze Królewny: już ja stoję,
A podaj co rychlej moję.
Prze Biskupie: powstawajmy,
Albo raczej nie siadajmy.
Ta prze zdrowie Marszałkowe:
Owa[2] gościu wstań na nowe[3].
Ta prze Hrabie: wstańmy tedy.
Odpoczniemże nogom kiedy?
Gospodarz ma w ręku czaszę,
My wiedzmy powinność naszę.
Chłopię, wymkni ławkę moję,
Już ja tak obiad przestoję.