Jedno dziewczątko, dziewczątko małe...

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Jedno dziewczątko, dziewczątko małe...
Pochodzenie Piosnki wiejskie
cykl Wiośnianki
Redaktor Edmund Bojanowski
Wydawca Księgarnia Jana Konstantego Żupańskiego
Data wyd. 1862
Druk M. Zoern
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
29.

Jedno dziewczątko,
Dziewczątko małe,
Chowało sobie
Gołąbki białe.

Chowało w zimie,
W lecie chowało,
I z tego wielką
Uciechę miało.

Aż raz od sionki
Drzwi uchyliło, —
Gołąbek furknął,
Już go nie było.


I jak ci furknął,
Siadł na jabłoni,
A dziewczę co tchu
Gołąbka goni.

Z jabłoni zleciał,
Przysiadł na dąbku;
Dziewczątko woła:
Dyś, — dyś, gołąbku!

I zleciał z dąbka,
Siadł na wisience,
Dyś, — dyś, — mój dysiu,
Zleć mi na ręce.

Z wisienki zleciał,
Przysiadł na płotku,
Dyś, — dyś, — mój dysiu,
Zleć, zleć klejnotku!

I zleciał z płotka,
Przysiadł na progu,
A tuś! — mój dysiu,
Tuś! — chwała Bogu!


I dziewcze za to
Garstką po troszku,
Na próg dysiowi
Sypnęło groszku.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Edmund Bojanowski.