Jedz ryby/Stynki gotowane
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Jedz ryby |
Podtytuł | Przepisy przyrządzania karpia i innych ryb słodkowodnych |
Wydawca | Wydawnictwo Związku Organizacyj Rybackich Rzeczypospolitej Polskiej |
Data wyd. | 1930 |
Druk | St. Niemiry Syn i S-ka Zakłady graficzne E. i dra K. Koziańskich |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Stynki tak drobne, że nie nadają się do smażenia nawet na patyczkach, można użyć na wyborną zupę z kartoflami, czystą lub zabielaną, albo podać je na potrawę, przyrządzoną w sposób następujący: Kilo najdrobniejszych stynek obmyć starannie i obetrzeć ścierką, aby usunąć z nich drobniutką łuskę, kto chce może poucinać łebki, nie jest to jednak konieczne. Ułożyć rybki w rondelku, w którym mają być podane, osolić, włożyć pieprzu w ziarnkach, listku, pokrajaną w cienkie talarki cebulę, zalać wrzącą wodą, aby tylko objęło i gotować wolno, aż rybki zupełnie zbieleją. Szklankę śmietany zmieszać z dużą czubatą łyżką mąki pszennej, wlać to do rybek, zagotować jeden raz. Sos powinien być bardzo zawiesisty. Podawać z oddzielnie ugotowanemi kartoflami z wody.