Jest w ogrodzie biała róża

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Jest w ogrodzie biała róża
Podtytuł 204. z p. Lublinieckiego.
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

204.
z p. Lublinieckiego.
 
\relative e' {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key e \major
\time 3/4
\autoBeamOff
\partial 4 e8 fis | gis4. a8 gis fis | e4 b gis'8 a | b4. e8 b a | gis4 r4 e8 e
\break 
cis'4. cis8 cis cis | \stemDown b8 [(a)] \stemNeutral gis4 dis8 e | fis4. cis'8 b b |e,4 r4 r
\bar "|."
s
}
\addlyrics {
Jest w_o -- gro -- dzie bia -- ła ró -- ża,
ja jéj tam rwać nie mo -- gę,
mi -- ło -- wa -- łach raz je -- dne -- go,
już go te -- raz nie bę -- dę.

}

Jest w ogrodzie biała róża,
Ja jéj tam rwać nie mogę;
Miłowałach raz jednego,
Już go teraz nie będę.

Miłowałach go serdecznie,
W sercu swojém nosiła;
Po wielech się nie doznała,
Że ta miłość fałszywa!

On szedł ze spaceru do dom,
A jam przed sienią była,
Chłopcy na mnie ukazują:
Oto stoi twa miła!

Spuścił kłobuk do samych nóg,
Oczy spuścił na ziemię:
O wierzcie mi, kamradkowie,
Ja jéj wystać nie mogę.

Teraz mnie wystać nie możesz,
Piérwéjś ku mnie chodzował;
Jam po ciebie nie posłała,
Byś mi w sercu przebywał.

Ach coś ja za nieszczęśliwa,
Coch cię w sercu nosiła!
Nigdych o tém nie myślała,
Że twa miłość fałszywa.

Wie to miesiąc, wiedzą gwiazdy,
Wielech nocy nie spała,
Jak ja na twą szczérą miłość
W myślach moc budowała.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.