Jezuici w Polsce (1908)/Rozdział 73

<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Załęski
Tytuł Jezuici w Polsce
Wydawca W. L. Anczyc i Sp.
Data wyd. 1908
Druk W. L. Anczyc i Sp.
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


§. 73. Kolegium w Kaliszu, w województwie kaliskiem, archidyecezyi gnieźnieńskiej. 1582—1773.

Obok Hozyusza drugi filar katolicyzmu w Polsce, prymas Stanisław Karnkowski, postanowił za zgodą kapituły w archidyecezyi gnieźnieńskiej cierpiącej bardzo na brak kleru, otworzyć seminaryum duchowne i wyższe szkoły, nie w małem Gnieźnie, ale w znacznem wojewódzkiem mieście Kaliszu. Więc 1582 r. sprowadził z Poznania dwóch Jezuitów, aby w kolegiacie kaliskiej mówili kazania, słuchali spowiedzi. Podarował im dworzec arcybiskupi z ogrodami, kamienicę w mieście, obszerne place pod kościół i kolegium, które według planu jezuickiego architekta brata Jana Bernardoni z Como, swym kosztem budował. Z kolegium połączył simul et semel seminaryum dyecezyalne, i bursę na 100 uczniów bursa Karnkoviana, uposażywszy kolegium dobrami Sławno, Kokanin, Lisków i Zychów; seminaryum dobrami Mazów, Romartów i Łęka, bursę wsią Marchwacz i kapitałem 50.000 złp. Do szkół jezuickich przyłączył szkółki, farną i kolegiacką jako przygotowawcze do gimnazyum; nauczali w nich świeccy nauczyciele, mianowani przez prepozyta kolegiaty i rektora, pod kierunkiem ks. prefekta szkół. Pierwotny akt fundacyjny 1583 r., zmienił prymas w niektórych szczegółach drugim aktem z d. 30 kwietnia 1586 r., zatwierdzonym przez Zygmunta III i Grzegorza XIV. Do tych zakładów naukowych przybyła 1606 roku bursa ubogich i muzyków, utrzymywana z funduszu Sary Taleskiej (2.000 złp., dom i ogród) i z stypendyów, przez niektórych kanoników i proboszczów ustanowionych, oraz konwikt szlachecki imienia Czyżewskich 1643 r., bo z legatu (9.800 złp.) oficyała kaliskiego Balcera Czyżewskiego i mniejszych zapisów powstały.
Prymas ukończył budowę kościoła 1596 r. Na konsekracyi jego przez sufragana gnieźnieńskiego Gniazdowskiego 8 września, powiedział wspaniałe kazanie o »dwojakim kościele chrześcijańskim, powszechnym i murowanym« i dedykował Zygmuntowi III; obdarzał świątynię srebrami i aparatami kosztownymi, i w niej pod prezbiteryum kazał się pogrzebać. Jezuitom postawił tylko właściwe kolegium, czyli mieszkanie zakonne (po prawej stronie kościoła), przy niem zaś »pałacyk« dla siebie, w którym najchętniej przebywał, ciesząc swą starość widokiem doborowej młodzieży i częstą z nią rozmową. Gmachy po lewej stronie kościoła, w których mieściły się szkoły i drukarnia, stanęły w latach 1644—1652 i 1678—1680 hojnością prymasa Macieja Łubieńskiego, a w części prymasa Olszowskiego.
Szkoły, humaniora z retoryką, otworzył vicerektor Kasper Sawicki 1586—1587 r.; trzechletni kurs filozofii z matematyką i fizyką wprowadził rektor Kasper Moraris 1596—1599 r. Z otwarciem seminaryum 1591 r. rozpoczęto kurs teologii moralnej, a roku 1596 mniejszy kurs dogmatycznej, wielki zaś czteroletni kurs teologii przybył dopiero 1731 roku z funduszu (20.000 złp.) ks. ofcyała i dziekana uniejowskiego Jana Gałczyńskiego, oraz 40.000 złp. Antoniego Czapskiego, ojca Jezuity Marcyana. Słusznie nazwano te szkoły »akademią« kaliską, 600—800 uczniów uczęszczało do niej. Intrygą kilku kanoników gnieźnieńskich, a uchwałą łowickiego synodu 1622 roku prymas Wawrzyniec Gembicki, przeniósł, wbrew wyraźnej woli fundatora, ale za zezwoleniem papieża, seminaryum z jego uposażeniem do Gniezna. Napróżno prymasi Wężyk, Łubieński i Prażmowski, r. 1637 do 1643 i 1667 r., starali się sprowadzić je napowrót do Kalisza. Oparła się kapituła, nędzny jednak stan gnieźnieńskiego seminaryum spowodował prymasa Stanisława Szembeka, iż 1718 r. oddał je w zarząd XX. Misyonarzom.
Królowie, Zygmunt III r. 1595 i 1623, Jan Kazimierz 1657 r. z królową, która z swym dworem przez 3 tygodnie mieszkała w części kolegium, prymasi, biskupi i dygnitarze odwiedzali raz po raz kolegium i akademię kaliską, uczczeni zawsze oracyą, czasem dyalogiem, teatrem.
Wojny, mory i klęski publiczne, które ze Jana Kazim. i w XVIII w. trapiły rzpltę, zrujnowały także dobrobyt Kalisza, podcięły fortunę kolegium, mimo to dobra jego ziemskie w chwili kasaty, szacowano na 567.264 złp. z rocznym dochodem 31.340 złp.
Niecny prymas Podoski już 18 października 1773 r. przez delegatów swych objął w posiadanie kaliskie kolegium i kościół, brewe zaś Klemensowe ogłosił 12 listopada. W gmachach pojezuickich po jednej stronie kościoła umieszczono szkoły wojewódzkie, konwikt szlachecki, nowicyat i szpital Braci miłosiernych; po drugiej stronie, urządzono komorę mundurów wojskowych, magazyn zboża i kaplicę luterską. Rząd pruski usunąwszy to wszystko, przerobił kolegium na szkołę korpusu kadetów 1795 r. i biura prezydentury prowincyalnej. Za polskich rządów 1807—1832 roku obrócono całe kolegium na koszary i szkołę kadetów. Wspaniały kościół św. Wojciecha i Stanisława, odarty ze sreber i ozdób, podarował 1798 r. arcybiskup Krasicki rządowi pruskiemu, ten zaś zamienił go na zbór protestancki i jest nim po dziś dzień.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Załęski.