Kardynał co do Boga na obyad prosił

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Rej
Tytuł Kardynał co do Boga na obyad prosił
Pochodzenie „Figliki“
wydanie z r. 1574
Wydawca Wiktor Wittyg
Data wyd. reprint 1905
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 

Kárdynał co do Bogá ná obyad prośił.

KArdynał ieden z woyſkiem Papieſkim woiuiąc,
Biegał miedzy Rotmiſtrzmi, pewnie obiecuiąc,
Zwycięſtwo, bo ſie dzyecie to o krzywdę Bożą,
Y by też k temu przyſzło, chociay nas zátrwożą.
Może w tym nic nie wętpić, chociayże kto zginie,
Iż go pewny u Bogá, dziś obyad nie minie.
Jeden rzekł, na ten obyad by ſie też gotował,
Kſiądz rzekł, poznom wiecżerzał, ieſzcżem nie przechował.



 

Kardynał co do Boga na obyad prosił.

KArdynał ieden z woyskiem Papieskim woiuiąc,
Biegał miedzy Rotmistrzmi, pewnie obiecuiąc,
Zwycięstwo, bo sie dzyecie to o krzywdę Bożą,
Y by też k temu przyszło, chociay nas zatrwożą.
Może w tym nic nie wętpić, chociayże kto zginie,
Iż go pewny u Boga, dziś obyad nie minie.
Jeden rzekł, na ten obyad by sie też gotował,
Ksiądz rzekł, poznom wieczerzał, ieszczem nie przechował.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Rej.