Kawalerskie gospodarstwo/Przedmowa autora

<<< Dane tekstu >>>
Autor Honoré de Balzac
Tytuł Kawalerskie gospodarstwo
Wydawca Biblioteka Boya
Data wyd. 1935
Druk Zakłady Wydawnicze M. Arct S. A.
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Tadeusz Boy-Żeleński
Tytuł orygin. La rabouilleuse
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


KAROLOWI NODIER
członkowi Akademji francuskiej,
bibljotekarzowi Arsenału.

Oto, drogi Nodier, książka, poświęcona owym wydarzeniom, które dzięki zamkniętym drzwiom zacisza domowego, usuwają się z pod działania praw. Ale w utworze tym, palec boży, tak często nazywany przypadkiem, uzupełnia sprawiedliwość ludzką, morał zaś, mimo że wyrażony ustami kpiarza, nie mniej jest pouczający i jasny. Z dzieła tego wynika, wedle mego rozumienia, wielka nauka dla rodziny i dla matek. Zbyt późno może zaczynamy spostrzegać skutki, spowodowane uszczupleniem władzy ojcowskiej. Władza ta, która niegdyś kończyła się aż ze śmiercią ojca, stanowiła jedyny trybunał ludzki, do którego należały zbrodnie domowe; w ważnych zaś okolicznościach, majestat króla użyczał temu trybunałowi swej mocy. Matka, chociażby najtkliwsza i najlepsza, nie może zastąpić tej patrjarchalnej władzy, tak samo, jak kobieta nie zastąpi króla na tronie; jeżeli zaś ziści się ten wyjątek, wynika zeń istota potworna. Nie zdarzyło mi się może nakreślić obrazu, któryby dobitniej wykazywał, jak bardzo nierozerwalność małżeństwa potrzebna jest Europie; jakich nieszczęść powodem staje się słabość kobieca i jakie niebezpieczeństwa wnosi ze sobą interes osobisty, kiedy jest bez hamulca. Oby społeczeństwo wsparte jedynie na sile pieniądza zdołało zadrżeć, widząc bezsilność praw wobec systemu który ubóstwia sukces, rozgrzeszając wszystkie środki! Oby się mogło zwrócić corychlej do katolicyzmu, aby oczyścić masy zapomocą religji i wychowania. Dosyć pięknych charakterów, dosyć szlachetnych i wielkich poświęceń zabłyśnie w Scenach z życia wojskowego, aby mi wolno było tu zaznaczyć, ile deprawacji powoduje zdziczenie wojenne w pewnych umysłach, które w życiu prywatnem ważą się postępować tak jak na polu bitwy. Ty, Karolu, objąłeś naszą epokę mądrym rzutem oka, którego filozofja ujawnia się w niejednej gorzkiej refleksji, przebijającej poprzez twe wytworne stronice; ty, lepiej niż ktokolwiek oceniłeś spustoszenia, dokonane w duszy naszego kraju przez cztery różne polityczne systemy. To też, nie mógłbym dla tego opowiadania znaleźć kompetentniejszej osłony i powagi. Może nazwisko twoje obroni to dzieło przeciw oskarżeniom, które go nie miną; gdzie bowiem szukać chorego, któryby nie krzyczał, gdy chirurg zdziera mu opatrunek z piekących ran? Z przyjemnością ofiarowania Ci mego utworu, łączy się duma, iż mogę się poszczycić twoją życzliwością dla tego, który się kreśli tutaj, jako jeden z twych szczerych wielbicieli.

de Balzac.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Honoré de Balzac i tłumacza: Tadeusz Boy-Żeleński.