Kożdy ma swe rupie

<<< Dane tekstu >>>
Autor Ezop
Tytuł Kożdy ma swe rupie
Pochodzenie Biernata z Lublina Ezop
Redaktor Ignacy Chrzanowski
Wydawca Akademia Umiejętności
Data wyd. 1910
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Biernat z Lublina
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 

Cały zbiór

Indeks stron

137. Kożdy ma swe rupie.

Źwierzęta się zeszły były,
O swych niedostatkach skarżyły,
A osieł tego żałował,
Iż k swej głowie rogów nie miał;
Więc też małpa wystąpiła,        5
Tę żałobę położyła:
„I mnieć krzywdę udziałano,
„Gdy mi ogona nie dano“,
Ale je kret upomionął:
„Bądź tego wdzięczem, co kto wziął!        10
„Otociem się prozno starać,
„Czego komu Bóg nie chciał dać.
„Otoć ja też oczu nie mam,

„Ale tej rzeczy mało dbam,
„Gdyżem nie sam jedno taki,        15
„Którzy mają niedostatki“.
Nic ci ciężkiego nie będzie,
Kiedyć jedno na myśl przyjdzie,
Iż kożdy, kto się urodzi,
Wżdy ma nieco, co mu szkodzi.        20









Abstemius 18 De asino, simia et talpa. — FE (113) O małpie z osłem i kretem. — Błażewski 52 Cudza szkoda — ludzi śmiech. Osieł, małpa, kret. — Kniaźnin I, 7 Osieł, małpa i kret. — Morawski (127) Osieł, małpa i kret.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Ignacy Chrzanowski, Ezop i tłumacza: Biernat z Lublina.