Kodeks honorowy i reguły pojedynku/Rozdział VI

<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt A. Pomian
Tytuł Kodeks honorowy i reguły pojedynku
Wydawca Księgarnia Polska
Data wyd. 1899
Druk Drukarnia Narodowa w Krakowie
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ROZDZIAŁ VI.
Sekundanci.

§ 42. Sekundantem może być tylko człowiek nieposzlakowanej czci, taktowny i dobrze obznajomiony z regułami kodeksu honorowego. Jest przytem do życzenia, aby sekundanci umieli władać bronią.
§ 43. Prośbie o objęcie zastępstwa w sprawie honorowej nie odmawia się, jeżeli pochodzi nawet od osoby, z którą się nie żyje w zażyłości.
§ 44. Sekundant ma wobec strony, którą zastępuje, święte obowiązki, gdyż w ręku jego spoczywa los jej, honor i częstokroć życie. Sekundant jest za załatwienie powierzonej sobie sprawy w najwyższym stopniu moralnie odpowiedzialny. W pierwszym rzędzie powinien on pamiętać, że chodzi tu nie o pojedynek — lecz o honor mandanta; usiłowania jego mają tedy być skierowane nie ku przeprowadzeniu pierwszego, lecz ku obronie czci, stanowiska i imienia, które mu zostały powierzone.
Źli sekundanci z pewnością więcej wywołali nieszczęść, niż to leżało w intencyach osób, pojedynkujących się.
Jednym z głównych przymiotów, wymaganych od sekundanta, jest energia; przy całej uprzejmości dla strony przeciwnej, przy całej skłonności do załatwiania sprawy na drodze polubownej, — winien on jednak interesa swego klienta zastępować z całą stanowczością i nieustraszonością.
§ 45. Ponieważ zadaniem sekundantów jest w pierwszym rzędzie obrona honoru swego klienta, więc powinni się starać o osiągnięcie tego celu w sposób najprostszy i najprędszy, t. j. przez załatwienie sprawy ugodowe, byle zgodne z honorem obu stron. Dopiero w razie niemożliwości osiągnięcia tego celu przystępują do spełnienia obowiązku ostatecznego, t. j. do unormowania warunków pojedynku.
§ 46. Sekundanci objąwszy mandat stają się pełnomocnikami swego klienta, mającymi prawo do bezwzględnego jego zaufania; w spełnieniu swego zadania powinni się kierować regułami kodeksu honorowego i własnym sądem więcej, niż »mandatem imperatywnym«. Mogą tedy unieważnić warunki pojedynkowe bez ich wiedzy przez samych przeciwników ułożone, z drugiej zaś strony przysługuje ich klientowi prawo odebrania im mandatu. Odebranie mandatu sekundantowi, jeśli nastąpiło w formie uprzejmej, nie może być uważane za obrazę.
§ 47. Objąwszy godność sekundanta, należy u mocodawcy zasięgnąć dokładnych informacyj o powodach pojedynku, od nich bowiem zależy oznaczenie stopnia obrazy i rodzaju satysfakcyi. Jeżeli klient powodu pojedynku nie chce wyjawić, można dopuścić do pojedynku nie naraziwszy się na zarzut lekkomyślności tylko po otrzymaniu słowa honoru, iż przemilczenie następuje jedynie ze względu na cześć cudzą lub tajemnicę wymagającą ścisłej dyskrecyi.
§ 48. Sekundant, który ze swoim klientem nie może się zgodzić, od którego klient wymaga rzeczy niezgodnych z kodeksem honorowym, lub którego klient dopuścił się w toku pertraktacyj jakiejś nieprawidłowości — ma prawo złożyć mandat. Jest jednak zobowiązany powód ustąpienia oraz całą sprawę i nadal w ścisłej zatrzymać tajemnicy.
§ 49. Sekundanci otrzymawszy misyę do wyzwania przeciwnika, udają się do niego natychmiast, aby nie opóźnić terminu 24 godzin. Strój przepisany jest wizytowy. Zaleca się przytem największą delikatność ze względu na otoczenie, aby nie zwrócić uwagi rodziny etc.
§ 50. Nie zastawszy przeciwnika — zostawiają mu w mieszkaniu zawiadomienie, o której porze przyjdą do niego znowu. Gdyby go i tym razem nie zastali — poszlą mu wiadomość o wyzwaniu z prośbą o wyznaczenie sekundantów pocztą. Zaleca się, aby wszystkie korespondencye były wysyłane za recepisem zwrotnym.
Nie otrzymawszy na to pismo po 24 godzinach odpowiedzi, powinni uważać zadanie swe za spełnione i o przebiegu spisać dla swego klienta protokół.
§ 51. Sekundanci, którzy objęli zastępstwo wyzwanego, mają obowiązek zgłosić się jak najrychlej do sekundantów wyzywającego dla omówienia formalności wstępnych. Opóźnienie się ich dłużej trwające niż 24 godzin, musi być dostatecznie usprawiedliwione, inaczej ma strona przeciwna prawo uważać, że pojedynku odmówiono, i spisać w tym duchu protokół.
§ 52. Od wyzwania nie powinni sekundanci z przeciwnikiem swego klienta stykać się osobiście.
§ 53. Sekundanci nie mogą nigdy przyjąć od swego mandanta warunku, że pojedynek musi się zakończyć śmiercią jednego z walczących.
§ 54. Można odmówić interwencyi w wypadku, gdy strona przeciwna jest reprezentowana przez zawodowego fechtmistrza. Nie stanowi to dla nikogo obrazy ani też powodu do twierdzenia, że pojedynek został odmówiony.
§ 55. Sekundant, przeciw któremu jedna z stron podniosła zarzuty tej natury, iż pozbawia go prawa interwencyi w sprawie honorowej, powinien dobrowolnie się cofnąć, zastrzegłszy sobie dochodzenie swoich praw gentelmeńskich po załatwieniu sprawy dotychczasowego jego klienta.
§ 56. Wyzwany, który nie przyjmuje pojedynku, musi sekundantom natychmiast wymienić powód. Jeśli tego nie czyni — mają ci spisać protokół i wręczyć go swemu klientowi.
§ 57. Gdy wyzwany podaje za powód odrzucenia pojedynku zarzuty, ubliżające charakterowi wyzywającego, powinni sekundanci natychmiast zażądać dowodów, względnie ustanowić termin, do którego dowody te mają być dostarczone. Jeśli do tego czasu dowód nie został przeprowadzony, powinni sekundanci spisać protokół, którym nieudowodniony zarzut zostaje napiętnowany, jako oszczerstwo. Protokół ów może być opublikowany w czasopismach. Po nim pojedynek absolutnie miejsca mieć nie może.
§ 58. Zarzuty przez przeciwnika przeciw charakterowi drugiej strony podniesione, przekazuje się sądowi honorowemu. (Patrz rozdział: Sąd honorowy.)
§ 59. Na pierwszej konferencyi powinni sekundanci obu stron omówić osoby przeciwników, tj. zbadać wiek, zdolność do satysfakcyi, sprawę ewentualnego zastępcy i pytanie, który właściwie dopuścił się obrazy, a kto jest obrażonym. W razie niepewności pewnych szczegółów konferencya może być przerwana celem wyświetlenia stanu rzeczy w sposób najbardziej wszechstronny i dla reprezentantów obu stron niewątpliwy.
§ 60. Z każdego posiedzenia sekundantów prowadzi się protokół, przechowywany zazwyczaj u najstarszego; w protokole, wygotowanym ostatecznie dla stron pojedynkujących się, należy zaznaczyć, u kogo archiwum się znajduje.
§ 61. Gdyby sekundanci przyszli do przekonania, że sprawa powinna być załatwiona w sposób polubowny — powinni w tym kierunku podjąć najgorliwsze usiłowania; szczególnie powinni czuwać, aby pojedynek się nie odbył li z próżności i w ogóle dla efektu zewnętrznego, następnie aby nie biło się dwóch ludzi, z których jeden ma nad drugim szanse zbyt widoczne (z powodu lepszego zdrowia, wielkiej biegłości w władaniu bronią etc.). Jeżeliby usprawiedliwione ich usiłowania nie odniosły skutku, mają nietylko prawo, lecz obowiązek — złożyć swój mandat.
§ 62. Jeśli sekundanci uznają za stosowne, mogą obu przeciwnikom ułatwić porozumienie się osobiste, zawsze jednak na gruncie neutralnym i w obecności wszystkich zastępców.
§ 63. Po załatwieniu sprawy pokojowem, spisują sekundanci dla obu stron dwa równobrzmiące protokoły.
§ 64. Przyszedłszy do przekonania, że pojedynek nie da się usunąć, powinni sekundanci przygotować go w sposób najdokładniej zgodny z regułami kodeksu i przewidujący z góry wszystkie ewentualności. Mianowicie oznaczają rodzaj broni, wybranej przez obwinionego, rodzaj pojedynku, miejsce, odległość przy pojedynku na pistolety, porę, kwestyę, czy pojedynek ma trwać do pierwszej krwi czy do niemożności władania bronią jednego z przeciwników etc.
§ 65. Sekundanci młodego człowieka — można do tej kategoryi zaliczyć każdego, liczącego niżej 40 lat życia — nie powinni dopuszczać, aby tenże bił się z starcem, który przekroczył rok sześćdziesiąty, chyba, że ich klient doznał obrazy trzeciego stopnia.
W ostatnim wypadku należy żądać od każdej ze stron pełnomocnictwa na piśmie z wyłuszczeniem wszystkich przyczyn i warunków, specyalnie zaś od starca, aby potwierdził na piśmie, że wyzwanie przyjmuje.
Strona, która pełnomocnictwa nie chce wystawić, jest uważana za odmawiającą pojedynku.
Jeśli to ma miejsce ze strony starego, należy spisać protokół, który bezwarunkowo wystarcza dla uratowania honorowości młodszego.
§ 66. Sekundanci mają obowiązek zawiadamiać swego klienta o wszystkich stadyach rokowań, a w ważniejszych wypadkach — zasięgać jego opinii.
§ 67. Sekundanci nie powinni opuszczać swego klienta także w wypadku, gdy sprawa pojedynkowa doznała przerwy, dozwalającej potem wznowić ją powtórnie, np. przez przekazanie jej sądowi honorowemu.
§ 68. Przed przystąpieniem do pertraktacyj, zaleca się, aby sekundanci zgodzili się, który kodeks honorowy będzie stanowić podstawę ich funkcyj. W ten sposób uniknie się wielu wątpliwości i sporów.
§ 69. Strona pojedynkowa, która w toku pertraktacyj zmienia sekundanta, powinna o tem stronę przeciwną natychmiast zawiadomić i zastąpić ich nowymi — w ciągu 24 godzin.
Jeśli po upływie 24 godzin od odwołania starych, nowi sekundanci się nie zjawiają bez ważnego powodu, mogą pozostali spisać protokół, uważający pojedynek za zerwany.
§ 70. Sekundant, który szkodzi godności i stanowisku moralnemu swego klienta, może być przez tegoż pociągnięty do odpowiedzialności.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wilhelm Feldman.