Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe/Jam śliwkowy
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1927-1939 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
33. Jam śliwkowy. Najlepszy jest z dojrzałych węgierek, można go jednak robić z każdego innego gatunku śliwek. Najbujniejsze i najdojrzalsze owoce dzielimy na połówki, odrzucając z nich pestki, ale pozostawiając skórkę. Drobniejsze owoce zalewamy wodą tylko w takiej ilości, aby je pokryła i rozgotowujemy na papkę, wraz z pestkami, które dają konserwie przyjemny zapach. Papkę tę przecieramy przez sito. Bierzemy kilo cukru na kilo przygotowanego już owocu, zagotowujemy z małym dodatkiem wody gęsty ulep, wrzucamy nań jednocześnie połówki śliwek i przetartą z nich masę, smażymy prędko, aż marmelada stanie się przezroczysta, dodajemy benzoesu i składamy gorącą do gorących słoików.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Elżbieta Kiewnarska.