Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe/Rabarbarum
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Konfitury, kompoty i inne konserwy owocowe |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1927-1939 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
1. Rabarbarum. Konfitura szczególniej zdrowa dla osób o złem trawieniu. Najgrubsze, najjaśniejsze łodygi oczyścić z włókien, pokrajać na kawałki dwucalowe, ułożyć w wazę. Na kilo owocu półtora kilo, cukru; trzecią część tej ilości ugotować na syrop, (2 szklanki wody na kilo cukru) — zaledwie letnim zalać rabarbarum. Po dwunastu godzinach ulep zlać, dodać połowę pozostałego cukru, zagotować i — nieco cieplejszym zalać łodygi. Po następnych dwunastu godzinach zagotowuje się poraz trzeci syrop z pozostałym cukrem, wysmaża do gęstości, wrzuca weń łodygi i smaży na bardzo wolnym ogniu. aż się staną przezroczyste. Gdy konfitura gotowa, na każde jej kilo rozpuścić w łyżce przegotowanej wody pastylkę benzoesu, wymieszać z konfiturami, nie gotując więcej, przelać do porcelanowego naczynia, ostudzić i dopiero zimne przełożyć w suche, czyste słoiki. Kto lubi, może, smażąc, dla zapachu dodać nieco wanilji, lub skórki cytrynowej, nie jest to jednak niezbędne, gdyż rabarbarum samo ma miły, lekki, swoisty aromat.