Ksiądz ie ptaki miasto ryb

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Rej
Tytuł Ksiądz ie ptaki miasto ryb
Pochodzenie „Figliki“
wydanie z r. 1574
Wydawca Wiktor Wittyg
Data wyd. reprint 1905
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 

Kſiądz ie ptaki miáſto ryb.

KSiądz w piątek będąc w drodze wiechał do goſpody,
Nie miał on goſpodarz ryb, wierę będą głody,
Jedno trochę kuropatw, tákże inych ptakow,
Kazał ie wnet záſtáwić, y dla ſwoich żakow.
Jęli go upomináć, piątek dzis Prełacie,
On im rzekł, żem ia ieſt kſiądz, iáko dobrze znacie.
Łácnoć ia to przemienię, gdy wierzyć będziecie,
Ptaki iedząc miáſto ryb, tákże ſie náiecie.



 

Ksiądz ie ptaki miasto ryb.

KSiądz w piątek będąc w drodze wiechał do gospody,
Nie miał on gospodarz ryb, wierę będą głody,
Jedno trochę kuropatw, także inych ptakow,
Kazał ie wnet zastawić, y dla swoich żakow.
Jęli go upominać, piątek dzis Prełacie,
On im rzekł, żem ia iest ksiądz, iako dobrze znacie.
Łacnoć ia to przemienię, gdy wierzyć będziecie,
Ptaki iedząc miasto ryb, także sie naiecie.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Rej.