Ku temuż co czyść będzye

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Rej
Tytuł Ku temuż co czyść będzye
Pochodzenie „Figliki“
wydanie z r. 1574
Wydawca Wiktor Wittyg
Data wyd. reprint 1905
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
 
Ku temuż co cżyść będzye.
ROzumiem themu iżci ſie to będzye nie práwie zdáło, iż ty przypadki ludzkye dworſkye, ſą też do tych ſtátecżnych rzecży przypiſáne. Ale záprawdę więcey dla ćwicżenie ięzyká Polſkiego. A theż młody cżłek przecżedſzy, może ſie wiele ludzkiemi przygodámi przeſtrzedz. Gdyż też to widamy, iż káżdy narod cżaſem też y ledá co ſwym ięzykiem piſze. A zową to Facecye álbo Apophtegmatá.



 
Ku temuż co czyść będzye.
ROzumiem themu iżci sie to będzye nie prawie zdało, iż ty przypadki ludzkye dworskye, są też do tych statecznych rzeczy przypisane. Ale zaprawdę więcey dla ćwiczenie ięzyka Polskiego. A theż młody człek przeczedszy, może sie wiele ludzkiemi przygodami przestrzedz. Gdyż też to widamy, iż każdy narod czasem też y leda co swym ięzykiem pisze. A zową to Facecye albo Apophtegmata.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Rej.