Kucharka litewska (1913)/Sandacz w całku, z sosem holenderskim
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kucharka litewska |
Wydawca | Księgarnia Józefa Zawadzkiego |
Data wyd. | 1913 |
Druk | Drukarnia Józefa Zawadzkiego |
Miejsce wyd. | Wilno |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
36. Sandacz w całku, z sosem holenderskim.
Proporcja: 4—5 f. sandacza, soli, 2 pietr., ⅛ f. słoniny, 1 marchew, 1 por, ½ selera, 1 cebula, szczypta kwiatu muszkatołowego, 1 łyż. masła, 4 żółtka, 1 łyż. mąki, ½ kwarty buljonu, 1—2 łyż. kaparów, 1 cytryna lub 2 łyż. soku agrest.
Oczyścić, oskrobać i wymyć sandacza, naszpikować go szynką i pietruszką, (jeżeli w poście pietruszką i marchwią), posolić i włożyć do wanienki z durszlakiem, aby wyjmując nie pokruszyć, lub wysmarowawszy dobrze serwetę masłem, obwiązać tasiemką i zalać smakiem, wygotowanym z włoszczyzny, z kwiatem muszkatołowym. Gdy się ugotuje na prędkim ogniu, ostrożnie wyjąć na blat i zalać następującym sosem: łyżkę świeżego masła rozetrzeć na śmietanę, włożyć cztery żółtka, stołową łyżkę mąki, wymieszać to razem mocno, rozprowadzić półkwartą buljonu lub smaku od sandacza, włożyć trochę kaparów, soku od jednej cytryny, lub w braku onego parę łyżek soku agrestowego, zagotować to wszystko mieszając na wydaniu i zalać rybę.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wincenta Zawadzka.