Kuchnia koszerna/Bitka z mięsa
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kuchnia koszerna |
Wydawca | Księgarnia Jakóba Klepfisza |
Data wyd. | 1904 |
Druk | Drukarnia W. Thiella |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | H. S. K. |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Do funta siekanego wołowego mięsa, które kupujemy u rzeźnika pod nazwą „klopsu“, dodaje się 4 łuty surowego, drobno pokrajanego tłuszczu, 2—3 łyżki tartej bułki i 2 pokrajane, — w tłuszczu podsmażone cebule, — dla amatorów zaś jeszcze ząbek czosnku. Oprócz tego 1—2 jajek, soli, pieprzu i jeśli kto lubi garstkę tymianku. Wszystko to trzeba ściśle jedno z drugiem wymieszać, aż utworzy się zupełnie jednolita massa, z której, następnie, formuje się kula z wygładzonemi za pomocą otokniętej wodą łyżki bokami. Kulę tę rzuca się później w wrzącą wodę, która musi napełniać prawie cały garnek. Tak gotujemy bitkę przez 3—4 godzin, wtedy dopiero jest naprawdę pulchną. Jeżeli ogień jest silny, trzeba podłożyć pod bitkę parę szerokich kości i kilka łyżek tłuszczu, by się nie przypaliła. Można taką bitkę udusić we własnym tłuszczu, albo też robi się sos z rosołu, do którego dla gęstości dodajemy mąki lub tartej bułki.