Kuchnia koszerna/Duszona pieczeń wołowa na wiedeński sposób

<<< Dane tekstu >>>
Autor Rebekka Wolf
Tytuł Kuchnia koszerna
Wydawca Księgarnia Jakóba Klepfisza
Data wyd. 1904
Druk Drukarnia W. Thiella
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz H. S. K.
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Indeks stron
9.Duszona pieczeń wołowa na wiedeński sposób.

Bierzemy soczysty kawałek wołowiny około funta i trzech ćwierci, krajemy mięso na plasterki grubości palca, tłuczemy te plastry po obu stronach, żeby skruszały, ale nie zbyt mocno. Każdy plasterek smarujemy świeżym tłuszczem, nacieramy solą i pieprzem i cienko posypujemy mąką. Następnie bierzemy około 3-ech łutów przetopionego wołowego, albo gęsiego szmalcu i kładziemy w głęboki rondelek, na szmalcu plasterek mięsa, później znowu warstwa szmalcu i znów plasterek mięsa aż do końca. Następnie dolewamy szklankę wina albo wody i tak mięso musi się przez 3 godziny wolno dusić. Trzeba jednak od czasu do czasu potrząsać rondelkiem. Jeden raz również trzeba zmienić porządek, to znaczy, żeby dolne kawałki pomieścić na górze, a górne na dole, aby wszystko jednakowo się udusiło. Rozumie się samo przez się, że rondelek musi być zakryty szczelnie przystającą przykrywką. Gdy mięso jest miękkiem, należy sos przecedzić przez sito, dodać trochę kaparów i cytrynowego soku i znowu oblać nim mięso. Małe, obrane smażone lub gotowane kartofelki nadają się do tej pieczeni.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Rebekka Wolf i tłumacza: anonimowy.