Kuchnia koszerna/Tani ocet

<<< Dane tekstu >>>
Autor Rebekka Wolf
Tytuł Kuchnia koszerna
Wydawca Księgarnia Jakóba Klepfisza
Data wyd. 1904
Druk Drukarnia W. Thiella
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz H. S. K.
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Indeks stron
644.Tani ocet.

Bierzemy beczułkę od wina, wódki lub octu i stawiamy ją w gorącem miejscu, w lecie—na podłogę, ponieważ słońce najbardziej ją ogrzewa. Następnie do połowy napełniamy beczułkę wodą i wrzucamy do niej wszelkie obierzyny, wogóle wszystko, co się zostaje w kuchni od jarzyn, nawet zepsute i zgniłe owoce. Beczułkę zakrywamy szczelnie denkiem. Od czasu do czasu kosztujemy płyn, czy nabrał już octowego kwasu i jeżeli płyn ma już moc dostateczną, wtedy odlewamy część jego i przecedziwszy przez obwiązany niezbyt denkiem płótnem lejek napełniamy nim flaszki. Następnie do beczki dolewamy taką ilość świeżej wody, jaką wzięliśmy octu i znów rozpoczynamy dosypywanie odpadków z jarzyn. Tym sposobem można przez całe lato przygotowywać sobie ocet i nawet zrobić dostateczny zapas na zimę. Flaszki muszą stać na słońcu przez 8 dni, dobrze zakorkowane. Ocet ten jest bardzo ostry i tak czystego smaku, jak fabryczny, nic zaś nie kosztuje.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Rebekka Wolf i tłumacza: anonimowy.