Kuchnia koszerna/Zupa z bobu
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kuchnia koszerna |
Wydawca | Księgarnia Jakóba Klepfisza |
Data wyd. | 1904 |
Druk | Drukarnia W. Thiella |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | H. S. K. |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
147. Zupa z bobu.
Biały bob trzeba wieczorem namoczyć. Rano przystawiamy go do ognia z taką ilością wody, by go ledwie przykrywała. Jednocześnie gotujemy kawałek wędzonego pekeflejszu i rosół z niego stopniowo dolewamy do bobu, póki się nie utworzy z niego gęsta zupa. Pory, selery i inną włoszczyznę dodajemy do zupy w dużej ilości i możliwie wcześnie. Wędzone mięso można też gotować razem z bobem, ale wtedy zupa bywa często przesolona.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Rebekka Wolf i tłumacza: anonimowy.