Kuchnia polska/Pierniki toruńskie
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Kuchnia polska |
Wydawca | Księgarnia Stefana Knasta |
Data wyd. | 1912 |
Druk | Drukarnia S. Buszczyńskiego |
Miejsce wyd. | Inowrocław |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
380. Pierniki toruńskie.
Gotować miód tak długo, aż części wodne już znikną, do pół piątej litra wlewać po trochu sporą filiżankę spirytusu, mięszać za każdem wlaniem, aby się nie zapalił. Wsypać garstkę lawendy, łyżeczkę tłuczonego imbiru, pół kubka ugotowanej i usiekanej pomarańczowej skórki, tyleż cytrynowej i trochę anyżu. Wymięszać wszystko dobrze i wlać do pięciu litrów mąki grubej żytniej, dobrze podprażonej w gorącym rądlu, wybić mocno łopatką, a skoro ostygnie, mięszać parę godzin rękoma. Potem wlać do form, maczając ręce w piwie z miodem przegotowanem; tem samem piwem posmarować z wierzchu, obłożyć cykatą i migdałami, a jak pierniki trochę podrosną, wstawić do pieca, jak na chleb wypalonego.