<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Witkowski
Tytuł Lekarz Mikołaj z Polski
Podtytuł nowoodkryty pisarz łaciński XIII wieku
Część 3. Sztuka lecznicza Mikołaja
Wydawca Akademia Umiejętności
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
3. Sztuka lecznicza Mikołaja.

Poznaliśmy, co nam skąpy materjał źródłowy przynosi dla osoby Mikołaja i jak się przedstawiają jego pisma. Przejdźmy teraz do jego sztuki leczniczej. Charakterystyka jej u rocznikarza polskiego zgadza się najzupełniej z tem, czego o niej uczą pisma Mikołaja, a więc jest wiarogodna. Mikołaja głównym środkiem na wszystkie choroby było zalecanie używania mięsa płazów wewnątrz, a jeszcze więcej zewnątrz jako amuletów. Z naszego dzisiejszego punktu widzenia jest to szarlatanerja. Nie należy sądzić, żeby na tym poziomie stała cała ówczesna wiedza lekarska. I wówczas istniała racjonalna metoda leczenia, oparta na zasadach naukowych a wywodząca się jeszcze od Hippokratesa. Szerzyła się ona po Europie z Włoch. Obok niej panoszy się lecznictwo ludowe o charakterze magicznym. Przedstawicielem jego jest Mikołaj. Dwa te kierunki lecznicze nie są wyłączną właściwością XIII wieku. Ciągną się one obok siebie nieprzerwanie od V wieku przed Chr., od czasów Hippokratesa[1], a więc od samych początków, odkąd możemy nieprzerwanie śledzić historję rozwoju medycyny. Istnieją one obok siebie i dzisiaj. Czy ze stanowiska farmokopei XIII wieku Mikołaj istotnie zasługuje na przydomek szarlatana, nie umiem powiedzieć. W każdym razie historycy medycyny uczą, że niejeden ze środków przez Mikołaja przepisywanych stosowali już głośni lekarze starożytni; wykazuje to choćby uczony komentarz Johnssona do Mikołajowych Experimenta. Kwestję tą zostawiam do rozstrzygnięcia historykom medycyny. Ich rzeczą także będzie oświetlić pisma Mikołaja ze stanowiska wiedzy lekarskiej XIII wieku. Mnie w pracy tej chodzi więcej o stronę historyczną, cywilizacyjną i literacką pism Mikołaja. W każdym razie Mikołaj nie jest jedynym lekarzem XIII-XIV wieku, który posługuje się siłami tajemniczemi do celów leczniczych. Czynili to samo głośniejsi od niego ludzie jak Albert Wielki i Arnold de Villanova[2].
Dla historji kultury w Polsce a zwłaszcza dla historji medycyny ważnym jest fakt, że już w XIII wieku medycyna nasza ulega wpływom Montpellier[3].




  1. Diels str. 376.
  2. Sudhoff str. 38.
  3. W XIV w. kształcił się w Montpellier sławny w Europie lekarz a późniejszy biskup krakowski Jan z Radlic, Wielkopolanin, zwany Joannes parvus. († 1392). Porówn. o nim Wiszniewski, Hist. lit. pol. I, 461–2.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Witkowski.