<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Jankowski
Tytuł Mara
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów polskich
Wydawca Księgarnia Maniszewskiego i Meinharta
Data wyd. 1908
Druk Aleksander Ripper
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 

Cała antologia

Indeks stron
MARA.

Po tylu latach niewidzenia,
Ujrzałem ciebie znów —
I znów fatalnie się spłomienia
Najtkliwszy z moich snów.

I znów bym pragnął na zaklęcie,
Iść z tobą w dawny świat,
By podeptany tak zawzięcie,
Raz jeszcze podnieść kwiat...

A choć głos serca mi powiada:
Rzuć płochość — marę rzuć!
Trucizna w czarze tej i zdrada,
Śmiertelna na dnie chuć:

Do ust twych chciałbym tak zuchwale,
Na długi, słodki wczas,
Jak samobójca w cichym szale,
Ostatni przypaść raz —

I wypić wszystką czarę do dna,
Zakląwszy w chwilę wiek,
Byle mi śmierć z niej niezawodna,
Twych ust — jedyny lek!





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Jankowski.