Meandry/370
< Meandry
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Meandry |
Podtytuł | Strzępy myśli rozwianych |
Wydawca | Michał Arct |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Gdy Adam, chcąc nad miarę mieć,
W bój wyzwał Pańskie Ramię,
Rzeczono mu: — Adamie!
Tyś już nie wódz, lecz marny kmieć.
Więc w pracy trwaj, i w kącie siedź —
A czart niech dyszy w jamie.
A zaś do Ewy, do pramatki
Te słowa wyrzeczono:
— Bądź małomówną żoną.
I tylko ródź i chowaj dziatki.
Niech świat ma ciszy przykład rzadki —
A będziesz rozgrzeszoną.
Wtedy się z pochwą zrosła szabla.
Bo nikt, w swej doli znojnej,
Nie ufał zyskom z wojny.
A tak, w kąt poszła sprawka dyabla.
Tylko... gdy Kain zabił Abla —
Wyszedł stąd pokój zbrojny.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Felicjan Faleński.