Meandry (1904)/139
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Meandry |
Podtytuł | Strzępy myśli rozwianych |
Wydawca | Michał Arct |
Data wyd. | 1904 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Parasolkę mam, z powłoką
Koronkową żółto-zbladłą.
Raz, gdy rozpiąć ją wypadło,
Patrzę — w skówce jej, wysoko,
Tkwi nadziane czyjeś oko —
Któż tam wpiął to czupiradło?
Więc też o nią słusznie trwożna,
Gdy mię jeszcze mniej powabnie
Klnąc djabłami ktoś zagabnie,
Rzekłam: — proszę prędko z rożna,
Zdjąć to oko. Jakże można
Mijać ludzi tak niezgrabnie?
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Felicjan Faleński.