Miłe zatrudnienia w wolnych chwilach (Stefański)/27.
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Miłe zatrudnienia w wolnych chwilach |
Wydawca | Wydawnictwo Dzieł Ludowych K. Miarki |
Data wyd. | ok. 1920 |
Miejsce wyd. | Mikołów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Spadochron jest to przyrząd, chroniący żeglarzy napowietrznych, w razie pęknięcia lub spalenia się balonu, przeciw nagłemu spadnięciu na ziemię i potłuczeniu kości. Spadochrony mają formę rozpiętego parasola.
Taki mały spadochron może każdy sam sobie zrobić, to nie wielka sztuka; ale jakby to urządzić, żeby go z góry spuścić? Wchodzić co chwilę na wieżę lub piętro i stamtąd go zrzucać, sprawiałoby zbyt wiele trudności.
Parasol, który mamy puścić w powietrze, powinien być urządzony w następujący sposób: Zamiast prętów fiszbinowych lub stalowych, użyjmy nici konopnych, których końce uwiążmy u dołu dość obszernego pierścienia. Przez pierścień ten włóżmy drążek gładki, aby mógł swobodnie po nim się suwać. Górny koniec drążka przymocować należy do środka płótna, tworzącego parasol, u dolnego końca gałkę lub guzik z wrąbkiem (zob rysunek).