Miłość i Szaleństwo

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jean de La Fontaine
Tytuł Miłość i Szaleństwo
Pochodzenie Bajki
Księga dwunasta
Wydawca Jan Noskowski
Data wyd. 1876
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Władysław Noskowski
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Księga dwunasta
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


BAJKA  XVII.
MIŁOŚĆ I SZALEŃSTWO.

Nadobnej Wenery synek,
Bożek Miłości, płochy Kupidynek,
Z Szaleństwem kiedyś wszczął kłótnię.
Szaleństwo grzechotką zmierza,
I Kupidynka okrutnie
W oczy uderza,
Tak, iż od tego momentu
Oślepł do szczętu.


MIŁOŚĆ I SZALEŃSTWO.

Na krzyki syna Wenera przybiega,
Srogie kalectwo spostrzega:
Była matką i kobietą,
A przeto
Łatwo osądzić, iż Olimpu sfery
Drżały od szlochań Wenery;
Był to lament, co się zowie:
Jowisz, Nemezys i wszyscy Bogowie
Ogłuchli prawie. Wreszcie sąd złożono,
I Jowisz, wespół z Junoną
Zagaił sprawę. Matka nieszczęśliwa
Na Szaleństwo zemsty wzywa:
Zdjęta rozpaczą głęboką
Żąda za ten czyn szkaradny
Kary przykładnej:
Ząb za ząb, oko za oko!
Bo jakże spełni swoje powołanie
Kupido, z jego winy oślepiony?
Wysłuchawszy stron obu, skargi i obrony,
Jowisz wygłosił to zdanie:
Skoro dobro publiczne trzeba mieć na względzie,
A Kupido nie może postąpić i kroku,
Więc Szaleństwo, na mocy naszego wyroku,
Odtąd Miłości przewodnikiem będzie.»






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jean de La Fontaine i tłumacza: Władysław Noskowski.