Myślałeś — dziwne złudzenia i wieczne...

<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Tytuł Myślałeś — dziwne złudzenia i wieczne...
Pochodzenie Poezye I
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1905
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa, Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
III.

Myślałeś — — dziwne złudzenia i wieczne — —
Myślałeś — — kto wie? może miałeś prawo...
Lecz za tę złudę, za te sny słoneczne,
Jakże dziś płacisz krwawo, jakże krwawo!

Na zimny marmur chciałbyś oprzeć głowę
I gdzieś zapatrzeć się w tumu sufity,
Gdzie chodzą głuche cisze marmurowe
I wisi Chrystus na krzyżu rozbity.

Niema, ah, niema miejsca na tej ziemi,
Gdziebyś chciał skryć się przed światem i sobą,
Tylko ten kościół z płytami zimnemi,
Pusty, samotny, pod mroku żałobą.

Jakaś modlitwa smutna, jak sierocy
Płacz, jakiś głuchy jęk żalu i trwogi,
Jakiś krzyk strasznej, śmiertelnej niemocy,
Z twej piersi rwie się pod Chrystusa nogi.

On jest w tym krzyżu, czyli Go w nim niema,
Kłamią, czy prawdę ci głoszą szyderce:
Boleść nie może być cicha i niema,
Mów doń!... Inaczej rozpęknie ci serce.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Przerwa-Tetmajer.