Na polach
Na polach
Na polach próżnych dostałego chleba,
Pod kul poświsty, dział posępne granie,
Jak kłosy żrałe pod sierpem na łanie,
Kwiat się młodości bujnej kładzie zżęty,
Krwią oblewając ściernisk glebę płoną.
O Ziemio-matko! Bierz ją jeślić trzeba!
Bierz krew i kości synów na cementy,
By spoić niemi twe pocięte łono!
1914.