<<< Dane tekstu >>>
Autor Panagiotis Soutsos
Tytuł Na ruinach Sparty
Pochodzenie Przekłady
z poetów obcych
Wydawca „Gazeta Polska”
Data wyd. 1899
Druk J. Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Antoni Lange
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Na ruinach Sparty.

Tocz, tocz Spartańska rzeko, swoje fale mętne!
Na pianie twej pożółkłe płyną liście smętne,
Zimnej jesieni zwiastuny,
Co cicho się unoszą za fal twoich biegiem,
A ja cichy wędrowiec stoję nad twym brzegiem
I w sercu noszę całuny.

Euroto, gdzież jest dzisiaj owa sławna era,
Gdy się bohaterowie kąpali Homera
W twych wód przejrzystym krysztale...
Kiedy z Agezylajem mierzył dłoń swą w bitwie
Tebańczyk mężny w boju a bystry w gonitwie
Tak, jako sine twe fale?


Żadne się tu przeszłości echo nie odzywa,
Tylko smutek — samotność — i cisza straszliwa
Nad twemi brzegi dziś krążą.
Pustynią naokoło zaległy obszary
Słychać tylko szum trzciny i fal twoich gwary
Co, jako piorun, w dal dążą.

O, ojczyzno Likurga, ziemio nieśmiertelnych,
Ojczyzno wielkich imion, matko czynów dzielnych,
Całuję twoje wspomnienie.
O ty, Peloponezu królowo, o Sparto!
Ach, krew w mych żyłach huczy boleścią zażartą,
Gdy patrzę na twe zniszczenie!

Straszny widok! Tyś szkielet dzisiaj, o Lakonio,
A grób Leonidasa — o gorzka ironio —
Został oborą dla bydła.
Jaskinią — Kleomena wsławione siedlisko —
I mieszkają tam dzisiaj niedźwiedź i wilczysko,
Gdzie duch roztaczał swe skrzydła!

Sparto, gdzie twój bohater, gdzie dziś Leonidas,
Gdzie wielki Agezylaj, gdzie mężny Brazydas,
Gdzie lud twój? gdzie twe efory?
Gdzie są walki Palestry? gdzie twych dziewic grono
Co ćwiczyły swe ciała — z piersią obnażoną —
Pełne wstydliwej pokory?






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Panagiotis Soutsos i tłumacza: Antoni Lange.