Nikomu, abo raczej wszytkim, swoje księgi
Daję, by kto nie mniemał (strach to bowiem tęgi)
Że za to trzeba co dać: wszyscy darmo miejcie —
O drukarza nie mówię, z tym się zrozumiejcie.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Kochanowski.