[189]NAD KURHANEM PRZESZŁOŚCI.
«Jeźli chcesz śpiewać pieśni dla narodu
Wtedy się przesuń jako cień przez wieki,
Zamknij przed słońcem bezsenne powieki,
Weź serce trupa do twego zawodu —
I odczuj sercem z jednej szczypty błota
Wielkie poloty wielkiego żywota.»
Resztki po ojcu, po matce, po miłej
Nie rzucisz z wzgardą lecz zbierzesz je skrzętnie
By je na smętarz zanieść do mogiły,
By je tam krzyżem oznaczyć pamiętnie.
Toć i przeszłości powietrzałe szczątki
Nie pozostawisz bez krzyża, mogiły,
Uczcisz je znakiem dla długiej pamiątki
By i twe dzieci nad kurhan trafiły —
I nad kurkanemkurhanem w przyszłości dalekiej,
Zdołały w dumach dawne zakląć wieki.
Polsko i Litwo! dwa bratnie narody
Coście się z dawna w jeden naród zlały!
Stańcie nad kurhan wzniesion na przeszłości —
Z niego was powiew zawionie swobody,
Z niego wspomieniawspomnienia zawieją was chwały,
Z zbielałych życie wypłynie wam kości.
[190]
Polsko i Litwo! każde z waszych dzieci
Po nad ten kurhan co na wiekach leży
Po radę w serca niemocy niech bieży —
Z tamtąd mu jasność promienna zaświeci,
Co mu rozwidni wszystkie życia drogi,
Że w nich nie stanie przelękły od trwogi.
Polsko i Litwo! nad ten kurhan dążcie
Co przeszłość waszą posągiem przygniata!
Niechaj się nad nim dłoń do dłoni wplata,
Nad nim się bratnim uściskiem powiążcie;
Z niego wam tyle musi trysnąć mocy,
Że nie padniecie złamani z przemocy.
Nad kurhan razem! tam pod nim — nie kości,
Tam pod nim leży przeszłość jasna, żywa:
My życie czerpać musimy z przeszłości,
Ona nas jedna do lotu porywa,
Ona świecąca w jutrzennej jasności
Wskazuje drogę i do czynu wzywa.
Kiedy nas także przysypią mogiły,
Za naszą kością będą grzebać wnuki,
Będą nas sądzić dla wnuków nauki.
Niechby się kości w grobie nie ruszyły —
Jeźli z nas jasność żadna nic zaświeci
Nasze popioły w grobie przeklną dzieci! —
A. G.